Niektórzy pisarze potrafią bardzo szybko zdobyć
sympatię czytelnika. Jednym z takich
twórców jest Nicholas Sparks. Dowodów popularności autora jest kilka. Jeden z nich to fakt , że wiele powieści , które stworzył doczekało się swoich filmowych
odpowiedników. W gronie tytułów przeniesionych na ekran znalazł się również
"List w butelce"(główne role w tej produkcji otrzymali Kevin Costner
i Robin Wright Penn.). Książka opowiada historię ludzi znajdujących się na
dwóch zupełnie innych etapach życia. Theresa Osborne ma za sobą małżeństwo
zakończone rozwodem i synka Kevina u boku . Pracuje jako dziennikarka w
Bostonie. Pewnego dnia podczas pobytu na wakacjach przez przypadek znajduje na plaży zwykłą,
niczym nie wyróżniającą się butelkę. Jednak to co w niej znajduje mocno ją
zaskakuje . Zawiera ona bowiem list
miłosny. Wiadomość rozpoczyna się od słów :
"Moja najdroższa Catherine, tęsknię za Tobą, ukochana, tak jak zawsze, ale dzisiaj było mi bardzo ciężko, bo ocean śpiewał o naszym życiu".Po przeczytaniu początkowego fragmentu kobieta wie , że osoba, która to napisała musiała umieć kochać miłością szczerą i prawdziwą. Natomiast adresatka zapewne była dla autora wiadomości kimś niezwykle ważnym. Dziennikarka zdaje sobie sprawę , że obok tak pięknie napisanych słów nie można przejść obojętnie. Dlatego za namową redakcyjnych koleżanek postanawia umieścić list w jednym z numerów czasopisma. Chcę też zaryzykować i spróbować spotkać się z osobą , która stworzyła ten szczególny tekst. Dziewczyna pragnie spytać z jakiego powodu kartka została umieszczona w butelce i wrzucona do morza. Mimo strachu i niepewności z pomocą przyjaciółek odnajduje adres nieznajomego i wyrusza w podróż. Wycieczka ta przewraca życie kobiety do góry nogami. Gdy dociera do celu jest zdenerwowana . Rozum mówi jedno a serce podpowiada coś kompletnie innego.
Pomimo iż w powieści na pierwszy plan wysuwa się wątek miłosny wbrew pozorom nie jest to bajkowe uczucie. Mężczyzna choć stracił ukochaną już kilka lat temu nadal nie może przestać o niej myśleć. Ich związek był wręcz idealny. Oboje poznali się w dość młodym wieku i chociaż los pokrzyżował im plany dostali kolejną okazję aby być razem .Osoby , którą pokochało się tak mocno nie można łatwo usunąć z pamięci . Czytając tę książkę miałam w głowie masę rozmaitych myśli. Zastanawiałam się jaką decyzję podejmie mężczyzna i czy zdecyduje się spróbować ponownie dać komuś cząstkę siebie. Dziennikarka chciała dowiedzieć się szczegółów lecz nie zamierzała naciskać . Rozumiała , że to dla Gretta trudna sytuacja.
"List w butelce " to książka podczas czytania, której mogą stanąć w oczach łzy wzruszenia. Sparks po raz wtóry pokazał swój pisarski kunszt . Nie „serwuje” ckliwych romansideł lecz powieści chwytające za serce. Udowadnia , że można kogoś obdarzyć nadzwyczajnym uczuciem , ale tak naprawdę da się to zrobić tylko raz. Czasem na przeszkodzie staje coś w co nie każdy wierzy. "W świecie, który rzadko rozumiem, wieją wiatry przeznaczenia. Zrywają się, kiedy tego najmniej oczekujemy. Czasem szarpią nas z wściekłością huraganu, czasem jedynie owiewają nasze policzki".
To właśnie przeznaczenie może zamknąć drogę do wspólnej przyszłości. W mojej opinii ten utwór zasługuje na wysoką ocenę. Jego język jest łatwy i przystępny. Nie znajdziemy tutaj skomplikowanych sformułowań ani innych zbędnych zabiegów stylistycznych. Mamy za to emocje, którymi można by obdzielić kilka innych książek.
"Moja najdroższa Catherine, tęsknię za Tobą, ukochana, tak jak zawsze, ale dzisiaj było mi bardzo ciężko, bo ocean śpiewał o naszym życiu".Po przeczytaniu początkowego fragmentu kobieta wie , że osoba, która to napisała musiała umieć kochać miłością szczerą i prawdziwą. Natomiast adresatka zapewne była dla autora wiadomości kimś niezwykle ważnym. Dziennikarka zdaje sobie sprawę , że obok tak pięknie napisanych słów nie można przejść obojętnie. Dlatego za namową redakcyjnych koleżanek postanawia umieścić list w jednym z numerów czasopisma. Chcę też zaryzykować i spróbować spotkać się z osobą , która stworzyła ten szczególny tekst. Dziewczyna pragnie spytać z jakiego powodu kartka została umieszczona w butelce i wrzucona do morza. Mimo strachu i niepewności z pomocą przyjaciółek odnajduje adres nieznajomego i wyrusza w podróż. Wycieczka ta przewraca życie kobiety do góry nogami. Gdy dociera do celu jest zdenerwowana . Rozum mówi jedno a serce podpowiada coś kompletnie innego.
Pomimo iż w powieści na pierwszy plan wysuwa się wątek miłosny wbrew pozorom nie jest to bajkowe uczucie. Mężczyzna choć stracił ukochaną już kilka lat temu nadal nie może przestać o niej myśleć. Ich związek był wręcz idealny. Oboje poznali się w dość młodym wieku i chociaż los pokrzyżował im plany dostali kolejną okazję aby być razem .Osoby , którą pokochało się tak mocno nie można łatwo usunąć z pamięci . Czytając tę książkę miałam w głowie masę rozmaitych myśli. Zastanawiałam się jaką decyzję podejmie mężczyzna i czy zdecyduje się spróbować ponownie dać komuś cząstkę siebie. Dziennikarka chciała dowiedzieć się szczegółów lecz nie zamierzała naciskać . Rozumiała , że to dla Gretta trudna sytuacja.
"List w butelce " to książka podczas czytania, której mogą stanąć w oczach łzy wzruszenia. Sparks po raz wtóry pokazał swój pisarski kunszt . Nie „serwuje” ckliwych romansideł lecz powieści chwytające za serce. Udowadnia , że można kogoś obdarzyć nadzwyczajnym uczuciem , ale tak naprawdę da się to zrobić tylko raz. Czasem na przeszkodzie staje coś w co nie każdy wierzy. "W świecie, który rzadko rozumiem, wieją wiatry przeznaczenia. Zrywają się, kiedy tego najmniej oczekujemy. Czasem szarpią nas z wściekłością huraganu, czasem jedynie owiewają nasze policzki".
To właśnie przeznaczenie może zamknąć drogę do wspólnej przyszłości. W mojej opinii ten utwór zasługuje na wysoką ocenę. Jego język jest łatwy i przystępny. Nie znajdziemy tutaj skomplikowanych sformułowań ani innych zbędnych zabiegów stylistycznych. Mamy za to emocje, którymi można by obdzielić kilka innych książek.
Do tej pory przeczytałam tylko jedną z pozycji napisanych przez pana Sparks'a. Była to "Ostatnia piosenka", która wywarła na mnie niemałe wrażenie. Spodziewałam się jakiejś mało ambitnej powieści, a tu takie zaskoczenie!
OdpowiedzUsuńNa pewno sięgnę jeszcze po utwory tego autora, a na pewno będzie między nimi "List w butelce".
Pozdrawiam :)
Oglądałam film i bardzo mi się podobał. Książki nie miałam jeszcze okazji czytać, ale muszę ją kiedyś dorwać :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAch, kobieca literatura. Z adaptacją filmową. Woah, c-c-c-c-combo breaker.
OdpowiedzUsuńSlyszalam o tej ksiazce. chetnie przeczytam ;)
OdpowiedzUsuńZe Sparksa dotychczas poznałam tylko Pamiętnik i był to koszmar. Nie wiem, czy po List w butelce sięgnę - kiepsko to widzę.
OdpowiedzUsuńkiedyś się za nią zabiorę, bo postanowiłam sobie, że zapoznam się ze wszystkimi tytułami autora, więc powoli nadrobię :)
OdpowiedzUsuńNiestety ale nie mam przekonania co do tej książki.
OdpowiedzUsuńLubię tego autora, więc z pewnością przeczytam
OdpowiedzUsuńUżyłyśmy tego samego cytatu :) Ma w sobie coś, co przyciąga serce i wzrok. W książce się zakochałam i jestem cały czas pod jej ogromnym wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńMasz rację. Jest jakbby zwieńczeniem całej powieści i jej istoty.
UsuńAż mi wstyd że ja nic jeszcze Sparksa nie czytałam.. trzeb anadrobic ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
I mnie książka urzekła... Jak wszystkie Sparksa, zresztą...
OdpowiedzUsuńMnie urzekła ta książka, film i ścieżka dźwiękowa do niego :) Wszystkim polecam tą cudowną historię :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę przeczytać tą książkę lub jakąkolwiek tego autora.
OdpowiedzUsuńJeszcze nic Sparksa nie czytałam, czas nadrobić zaległości.
OdpowiedzUsuńA mi ta książka się nie podobała. ;D Sparks jest nie dla mnie. Nudzą mnie jego baardzo schematyczne książki.
OdpowiedzUsuńNie zam autora, ale chyba muszę to zmienić :)
OdpowiedzUsuńA dla mnie ta książka jest lekko szmirowata. Przesadnie egzaltowana i ckliwa... No i bardzo schematyczna. Nie należę do fanek Sparksa zdecydowanie i to już się raczej nie zmieni. Pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńMam bardzo dobre wspomnienia po obejrzeniu ekranizacji, dlatego z przyjemnością sięgnę po tę książkę :)
OdpowiedzUsuńczytałam i podobała mi się ;) Z resztą lubię Sparksa i jego twory ;)
OdpowiedzUsuń