Kiedy sięgam po kolejny tom serii zastanawiam
się czym mnie on zaskoczy .Czy pojawiają się inne wątki albo nowi
bohaterowie. Co ciekawego zaserwuje czytelnikom autorka. Powiem jedno nie
zawiodłam się. Kontynuacja trylogii o rodzinie
Borowskich jest według mnie lepsza niż część pierwsza . Kasia i
Krzysztof prowadzą własną kancelarię prawną. Mają nadzieję , że po
traumatycznych przeżyciach ostatnich miesięcy będą mogli zaznać chwili
spokoju. Nic bardziej mylnego. Swoje trzy grosze ponownie dorzuca starszy
brat mecenasa. Łukasz powraca do rodzinnego miasta choć jego tożsamość została zmieniona.
Pojawia się ponownie aby wcielić w życie plan zemsty i raz na zawsze rozliczyć
się z niechlubną przeszłością. Los sprawia , że na jego drodze staje Magda. Kobieta pomimo młodego
wieku zdążyła już sporo przeżyć. Mężczyzna dostrzega , że dziewczyna potrzebuje
pomocy. Czy jej udzieli ? , a może znów postąpi tak jak kiedyś i przejdzie obok problemu obojętnie?
Odpowiedzi na te wszystkie pytania poznasz tylko wtedy gdy zdecydujesz się na
przeczytanie tego tytułu. W drugiej części to właśnie
wątek brata z mroczną przeszłością wysuwa się na plan
pierwszy . Lukas w końcu będzie musiał
zastanowić się :Co wolę ? Znów zatruwać życie bliskim
czy zacząć "grać do jednej bramki"?
"Zakręty losu
braterstwo krwi" są opowieścią w,
której po raz kolejny wraz z bohaterami wkraczamy w mafijne
kierujące się własnymi zasadami środowisko. Tam wszyscy zachowują się podobnie
i mówią tym samym specyficznym językiem. Nikt nie rezygnuje z zemsty ani nie
wybacza popełnionych wcześniej błędów. Autorka przybliża czytelnikom problem
przemocy w rodzinie , pisze o uzależnieniu od męża sadysty, próbie odkupienia
win. Jednak mimo wszystko najważniejsze jest tytułowe braterstwo krwi. Pod tym
sformułowaniem nie kryje się nic innego jak tylko uczucie pomiędzy dwoma
członkami rodziny , które pomimo wielu ciężkich chwil nigdy nie wygasło .
Braterska miłość jest tak wielka , że można dla niej poświęcić kogoś lub coś co do tej pory było najcenniejsze.: *"Nierozerwalna
siła , która ich połączyła w momencie ich narodzin jest mocniejsza niż
cokolwiek innego" . Najnowsza powieść Agnieszki Lingas -
Łoniewskiej to książka o
silnej międzyludzkiej więzi ,
matczynej miłości, próbie pokonania wciąż powracających demonów. Pokazuje
ona , że wszyscy zasługują na
jeszcze jedną szansę. Nawet jeśli miałaby być ona ostatnią.
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki dziękuję samej autorce oraz Wydawnictwu Novares.
Nie czytałam jeszcze żadnej książki Pani Agnieszki i nie wiem, czy w przyszłości się skuszę - ale będę miała na uwadze tę lekturę ;)
OdpowiedzUsuńO tej autorce słyszę coraz częściej, praktycznie codziennie. I to codzienne natykanie się na nią sprawia, że powoli zaczynam mieć chrapkę na jej pozycję ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Podczas roku szkolnego wolę się nie wciągać w tomowe powieści ;p.
OdpowiedzUsuńPrzyjdzie na nią swoja kolej, na pewno !!!
OdpowiedzUsuńjeszcze nie czytałam pierwszej części, zatem pass :)
OdpowiedzUsuńja też jeszcze nie czytałam, kto wie może się skuszę? :)
OdpowiedzUsuńMoje zdanie na temat tej książki już znasz:-) Teraz czekam z niecierpliwością na trzeci tom owej trylogii.
OdpowiedzUsuń