niedziela, 9 września 2012

55. Agnieszka Lingas- Łoniewska Zakręty losu. Braterstwo krwi- przedpremierowa recenzja.

                                                      Data premiery : Październik 2012. 


 

Kiedy  sięgam po kolejny tom  serii zastanawiam się  czym mnie on zaskoczy .Czy pojawiają się inne wątki albo nowi bohaterowie. Co ciekawego zaserwuje czytelnikom autorka. Powiem jedno nie zawiodłam się.  Kontynuacja   trylogii o rodzinie  Borowskich jest według mnie lepsza niż część pierwsza .  Kasia  i Krzysztof  prowadzą własną kancelarię prawną. Mają nadzieję , że po traumatycznych przeżyciach  ostatnich miesięcy będą mogli zaznać chwili spokoju. Nic bardziej mylnego.  Swoje trzy grosze ponownie dorzuca starszy brat mecenasa. Łukasz powraca  do rodzinnego miasta  choć jego tożsamość została zmieniona. Pojawia się ponownie aby wcielić w życie plan zemsty i raz na zawsze rozliczyć się z niechlubną przeszłością.  Los sprawia , że na  jego drodze  staje Magda. Kobieta pomimo młodego wieku  zdążyła już sporo przeżyć.  Mężczyzna dostrzega , że dziewczyna potrzebuje pomocy. Czy jej udzieli ? , a może znów postąpi tak jak kiedyś i  przejdzie obok problemu obojętnie?  Odpowiedzi na te wszystkie pytania poznasz tylko wtedy gdy zdecydujesz się na przeczytanie  tego tytułu.  W drugiej części to właśnie  wątek   brata z mroczną przeszłością  wysuwa się na plan pierwszy . Lukas  w końcu będzie musiał zastanowić się :Co wolę ?  Znów  zatruwać życie  bliskim   czy   zacząć "grać do jednej bramki"?
 "Zakręty losu braterstwo krwi" są opowieścią w,  której po raz kolejny wraz z bohaterami wkraczamy w mafijne  kierujące się własnymi zasadami środowisko. Tam wszyscy zachowują się podobnie i mówią tym samym specyficznym językiem. Nikt nie rezygnuje z zemsty ani nie wybacza popełnionych wcześniej błędów. Autorka przybliża czytelnikom problem przemocy w rodzinie , pisze o uzależnieniu od męża sadysty, próbie odkupienia win. Jednak mimo wszystko najważniejsze jest tytułowe braterstwo krwi. Pod tym sformułowaniem nie kryje się nic innego jak tylko uczucie pomiędzy dwoma członkami rodziny , które pomimo wielu ciężkich chwil nigdy nie wygasło . Braterska miłość jest  tak wielka , że można dla niej  poświęcić kogoś   lub coś co do tej pory było najcenniejsze.: *"Nierozerwalna siła , która ich  połączyła w momencie ich narodzin jest mocniejsza niż cokolwiek innego" . Najnowsza powieść Agnieszki  Lingas - Łoniewskiej to książka   o  silnej międzyludzkiej więzi  , matczynej miłości, próbie pokonania  wciąż powracających demonów. Pokazuje ona  , że wszyscy zasługują na  jeszcze jedną  szansę. Nawet jeśli miałaby być ona ostatnią.



 Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki dziękuję samej autorce  oraz Wydawnictwu Novares.




7 komentarzy:

  1. Nie czytałam jeszcze żadnej książki Pani Agnieszki i nie wiem, czy w przyszłości się skuszę - ale będę miała na uwadze tę lekturę ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. O tej autorce słyszę coraz częściej, praktycznie codziennie. I to codzienne natykanie się na nią sprawia, że powoli zaczynam mieć chrapkę na jej pozycję ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Podczas roku szkolnego wolę się nie wciągać w tomowe powieści ;p.

    OdpowiedzUsuń
  4. Przyjdzie na nią swoja kolej, na pewno !!!

    OdpowiedzUsuń
  5. jeszcze nie czytałam pierwszej części, zatem pass :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ja też jeszcze nie czytałam, kto wie może się skuszę? :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Moje zdanie na temat tej książki już znasz:-) Teraz czekam z niecierpliwością na trzeci tom owej trylogii.

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku. Witaj na blogu Książki Warte Przeczytania. Dziękuję, że tu zajrzałeś i przeczytałeś to, co dla Ciebie napisałam. Jeśli masz ochotę zostaw po sobie ślad w postaci komentarza. Anne 18.