piątek, 31 lipca 2015

Podwójna, wakacyjna porcja edukacyjna czyli Językowo 22 English Matters nr 49 i 50.

Dzisiaj recenzja zbiorowa, dwa archiwalne wydania  magazynu English Matters. Skoro wakacje to dwa razy więcej czasu na językowe szaleństwa. Najpierw ostatnia odsłona gazety w 2014 r czyli listopad i grudzień. 
Numer czterdziesty dziewiąty przygotowany przez polsko- angielski zespół redakcyjny w składzie : Katarzyna Szpotakowska, Robin Das, Roberto Galea, Karolina Kaim, Dan Sandford, Ken Brewer, Michał Mazurkiewicz i Barbara Jasińska to dziesięć artykułów podzielonych na osiem działów tematycznych. Takich jak : This and that,Pepole and Lifestyle,Culture,Language,Technology,Travel,Conversation Matters oraz Leisure To właśnie ostatnie dwie rubryki skupiają się stricte na nauce języka i słownictwie. Tradycyjnie już połowę z nich można pobrać w formacie mp3 według własnych potrzeb na telefon lub komputer. Poza nagraniami warto ściągnąć również listę trudniejszych słówek jako plik PDF.
W tym wydaniu znajdziemy : 
  • Horoskop na wesoło + kilka najpowszechniejszych tautologii.
  • Tekst, którego bohaterem jest odtwórca głównej roli w serialu BBC Sherlock- Benedict Cumberbatch oraz fragment poświęcony samemu serialowi..
  • Wywiad z Polakiem Markiem Wałuskim, autorem książki Wałkowanie Ameryki gdzie zostały obalone mity na temat życia za oceanem.
  • Artykuł dotyczący pewnych zmian jakie wprowadzono w Wielkiej Brytanii.
  • Coś dla bloggerów, którzy chcieliby spróbować swoich sił przed kamerą tworząc vloga.
  • Fragmenty dla miłośników podróży( Pekin i jego zabytki) oraz technologii ( drony i ich historia).
Ci, którym zależy tylko i wyłącznie na nauce też nie mają powodów do zmartwień. Numer zawiera artykuły ułatwiające poznanie pochodzenia popularnych zwrotów stworzonych przez brytyjskich autorów. Ponadto jest możliwość powtórki słownictwa związanego ze sportem i prześledzenia przykładowych rozmów telefonicznych w języku angielskim. Teoria połączona z praktyką i przejrzysty układ tekstów.
Numer 50/2015



Pierwszy,  noworoczny, jubileuszowy numer English Matters zawiera jedenaście artykułów pogrupowanych w następujące działy tematyczne :Pepole and Lifestyle,Culture, Language Travel,Conversation Matters oraz Leisure. Z okładki na czytelnika spogląda para królewska wraz z małym księciem. To znak, że  między innymi o tej trójce będzie można poczytać. Co jeszcze przygotowała redakcja?  Znajdzie się coś dla :
  • Szukających sposobów na skuteczniejszą naukę języka angielskiego i nie tylko.
  • Miłośników literatury i kina - tekst o ekranizacji powieści Pięćdziesiąt twarzy Greya
  • Melomanów- analiza tekstu piosenki American Pie Dona McLeana.
  • Zainteresowanych szkolnictwem wyższym ( prezentacja znanych i mniej znanych uczelni w Szkocji oraz Walii i Irlandii.
  • Zafascynowanych podróżami - czeka ich wycieczka do kraju tulipanów czyli Holandii , a ściślej mówiąc do stolicy tego państwa.
  • Dziennikarzy i nie tylko być może zainteresuje wywiad z Adele Rupper. Kobieta opowiada  czytelnikom o amerykańskiej służbie dyplomatycznej.
  • " Poszukiwaczy nowych angielskich zwrotów" - tym razem będą mogli oni odkryć i przypomnieć sobie słownictwo związane z rocznicami oraz rozmówki prowadzone w kurortach wypoczynkowych czy wczasowych w górach. 
W okrągłym wydaniu wyjątkowo zabrakło początkowego działu This is that. Zamiast niego redakcja przygotowała obszerne podziękowania oraz zbiorcze zestawienie poruszanych w magazynach tematów jak również  prezentowanych na ich łamach miejsc wartych odwiedzenia. Nie zapomniano także o spisie wydań specjalnych. Jedno od pierwszego numeru się nie zmieniło. Nadal można pobierać ze strony wydawców nagrania oraz listę słówek z danego wydania. Tym razem przygotowano też dodatek dotyczący czasowników frazowych. Interesująca zawartość + estetyczne wydanie= przyjemna nauka języka obcego.
Za magazyny dziękuję Wydawnictwu Colorful Media. 

czwartek, 30 lipca 2015

179. Rebecca Donovan Co jeśli...

  • Tytuł oryginalny :What If
  • Tłumaczenie: Andrzej Goździkowski
  • Wydawnictwo: Feeria Young
  • Rok wydania: 2015
  • Oprawa: Miękka ze skrzydełkami 
  • Ilość stron: 395
  • Gatunek : Literatura piękna, literatura współczesna, literatura młodzieżowa, New Adult, romans
" Wyrzuty sumienia to przebiegłe bestie, ranią głęboko, a gdy rana już się zabliźnia posypują ją solą"
W sporcie, zwłaszcza w grach zespołowych popularnie jest powiedzenie " Jesteś tak dobry jak Twój ostatni mecz". Gdyby to samo stwierdzenie zmienić na " Jesteś tak dobry jak Twoja ostatnia książka" mogłoby nastąpić małe zamieszanie. Z jakiego powodu ? Otóż notowania niektórych pisarzy oraz pisarek,  także tych powszechnie znanych i cenionych przez czytelników mogłyby znacznie wzrosnąć lub mocno spaść. Jaka sytuacja miałaby miejsce w przypadku Amerykanki Rebecci Donovan ? Zdecydowanie ta pierwsza. Kobieta oddaje w ręce swoich fanów kolejną powieść, która jest inna ( w mojej opinii lepsza) niż cała seria Oddechy. Chociaż... między tym utworem, a wspomnianym cyklem można dostrzec pewne podobieństwa. Należy wśród nich wymienić zarówno wiek bohaterów jak i listy rzeczy do wykonania, które starannie sobie przygotowują, by móc je potem wypełnić, ale po kolei. Zacząć trzeba od przedstawienia zarysu fabuły, lecz bez zdradzania jej istotnych elementów, o co w swoim ostatnim słowie prosi  pisarka.

" Tyle razy rozmyślałam, o decyzji którą kiedyś podjęłam, zastanawiając się, co by było gdybym postąpiła wtedy inaczej ? Kim byłabym dzisiaj ? Jak wyglądałoby moje życie ? A co jeśli..."
W Co jeśli powieściopisarka opowiada swoim czytelnikom historię grupy przyjaciół, która zawsze trzymała się razem. Cal, Nicole, Rae i Richelle to przyjaciele na  dobre i na złe, wyznający zasadę " Jeden za wszystkich wszyscy za jednego", wspólnie się bawili, śmiali, rozmawiali, uczyli, cierpieli i dorastali. Zawsze byli jednością, aż do pamiętnego dnia matury. Po zdaniu egzaminu dojrzałości wszystko się zmieniło. Cal wraz z Rae nadal pozostali serdecznymi przyjaciółmi( chcieli nawet studiować na jednym uniwersytecie), ale pozostałe dziewczyny nagle i bez powodu zerwały kontakt ze szkolnymi kolegami. Nicole za , którą rodzice wybrali prestiżowy Harvard University ponoć wyjechała, a Richelle ot tak, przepadła bez wieści, choć wydaje się to niewyobrażalne. Ona czyli Rae z trudem, ale jednak przebolała tę stratę. On, Cal już nie. Wiedział, że w przeszłości mógł podjąć  inną decyzję i nigdy nie zapomniał o dwóch koleżankach, zwłaszcza o Nicole, w której od najmłodszych lat był zakochany. Nie wierzy własnym oczom kiedy pewnego dnia na jednej ze studenckich imprez spotyka pewną dziewczynę- jest pewien, że to ona, jego pierwsza, dziecięca miłość. Wygląda dokładnie tak jak Nicole, ale... zachowuje się całkiem inaczej, zupełnie jakby ktoś zmienił jej tożsamość, nadając tym samym inną osobowość. Nicole była grzeczną dziewczynką z dobrego domu. Zmuszano ją do nieustannego dbania o swój wygląd,  pilnowania się i wykonywania poleceń rodziców. Nylle, bo  tak ma na imię nowo poznana dziewczyna jest jej kompletnym przeciwieństwem, cicha, skromna, zamknięta w swoim świecie, pojawia się i znika, kiedy chce, niby studiuje, ale wcale się nie uczy. W trzech słowach bardzo tajemnicza istota. Cal wie swoje i nie zamierza odpuścić, dzieli się swoimi podejrzeniami z Rae. Czy kolegom ze szkolnej ławki uda się poznać prawdę? Co ukrywa nowa znajoma i czy rzeczywiście chłopak ma rację? Najważniejsze pytanie. Czy te błękitne i przyciągające niczym magnes oczy,  to oczy Nicole ? 
" Nawet jeśli udaje się, że nic się nie stało,to wciąż jest to tak samo realne"
Drogi Czytelniku teraz pytania skierowane bezpośrednio do Ciebie, ale uwaga takie, na, które odpowiadasz tylko sobie i tylko dla siebie, może nawet w głębi siebie. Zanim odpowiesz dobrze się przygotuj:

Czy zastanawiałeś/ zastanawiasz się czasem co by się stało gdybyś podejmując jakaś, kolejną, ważną życiową decyzje postąpił inaczej niż tak jak to miało miejsce ? Co jeśli poszedłbyś w prawo, a nie w lewo, wybrał swoją własną, a nie proponowaną przez kogoś drogę rozwoju/ edukacji/ kariery zawodowej itp ? Co jeśli powiedziałbyś nie zamiast tak lub na odwrót... no właśnie tego nigdy się nie dowiesz, bo czasu cofnąć się nie da, ale zastanawianie się i gdybanie nad decyzjami z przeszłości jest możliwe... 
 Słowa rozpoczynające trzeci akapit tego tekstu są jak to mówią poloniści zdaniem klucz pomagającym właściwie zinterpretować cały utwór.  Jeśli zrozumiesz ich sens będziesz wiedział o czym tak naprawdę traktuje ten utwór i gdzie kryje się jego sedno. Bez tego prawidłowa analiza będzie znacznie trudniejsza. Niełatwo jest też pisać o tej książce, dzielić się ukrytymi gdzieś głęboko we mnie emocjami po jej lekturze. Wszystko dlatego, że jak podkreśla sama pisarka każdy czytelnik musi  " odbyć podróż z tą książką na własnych warunkach i doświadczyć podczas swojej podróży swoich własnych emocji". Niekiedy  bywają one skrajnie różne przywołują wspomnienia, decyzje podejmowane w przeszłości. Przypominają o życiowych sukcesach, ale i o bolesnych oraz trudnych do zaakceptowania porażkach.Pozwalają odbyć wspomnianą wcześniej podróż w głąb siebie, własnych decyzji, mniej lub bardziej trafnych wyborów. Jest trochę filozoficznie, metaforycznie i refleksyjnie, ale w przypadku tej pozycji chyba (?) inaczej  być nie może. Taka już jej specyfika, taki a nie inny nastrój. Wydawać by się mogło, że będzie to kolejny, sztampowy romans z jakże popularnego ostatnio gatunku Young/ New Adult. Nic bardziej mylnego, owszem jest w nim miłość, ale taka inna, nieoczywista. Ta  inność jest ogromną bronią tej publikacji, ona ją wyróżnia. Zakończenie powala, a sposób prowadzenia narracji  czyli przeplatanie tej prowadzonej przez Cala z małymi kartkami z pamiętnika pozostałych przyjaciół tylko podsyca ciekawość odbiorcy i zachęca do dalszej lektury. Każda strona niesie nowe wyjaśnienia, ale też kolejne zagadki. To takie trochę połączenie Love story oraz  kryminalnej opowieści z całą masą, trudnych i niespodziewanych zagadek w ciemnym, ponurym tle.

" Teraz kiedy znasz zakończenie możesz przeczytać Co jeśli jeszcze raz. Powieść pomyślana została w taki sposób, by ponowna lektura, gdy już zna się prawdę była źródłem zupełnie nowych wrażeń. Pamiętaj wszystko ma swój cel!"
Co jeśli opowiada  o trzech uczuciach sprzed lat, byciu szczęśliwym czyli chwili jakiej każdy szuka i o... Te  trzy kropki oznaczają nic innego jak tylko to: przyjaźń, miłość, niepewność, poznawanie innych na nowo, przebaczenie, naprawianie krzywd. Oznaczają, że to właśnie Ty Drogi Czytelniku już po lekturze możesz dopisać swój własny, jedyny i niepowtarzalny punkt, a nawet kilka punktów. Wszystko zależy od Ciebie. Pewne jest jedno: ta książka zaraża. Czym ? Refleksyjnością, ta książka uczy. Czego? Tego, że konsekwencje naszych wyborów są nieodwracalne, czasem wręcz straszne, nie dające się ująć w żadne słowne ramy. Naprawdę ! Ten utwór to nie wyciskacz łez, a rozdzieracz czytelniczych serc. Szukasz emocjonalnego wulkanu, gdzie tuż przed wybuchem napięcie rośnie, aż końcu sięga zenitu ? Czytasz recenzję właściwej powieści, we właściwym momencie. Jesteś gotowy/ a na podróż wewnątrz swojego umysłu ? Wsiądź na stacji Co jeśli żeby móc lepiej zrozumieć siebie. Nie ma żadnej godziny przyjazdu. Zrobisz to kiedy będziesz gotowy/a.


Źródło cytatów:
[1]Rebecca Donovan Co jeśli...,Wydawnictwo Feeria Young Warszawa 2015 s. 377.
[2] Tamże, s. 45.
[3]Tamże, s. 370.
[4] Tamże, s. 393.
[5] Tamże, s. 393.
 Za egzemplarz recenzyjny dziękuję Wydawnictwu Feeria Young.


 
 
 


wtorek, 28 lipca 2015

Językowo 21: Angielski fiszki dla średnio zaawansowanych Życie codzienne i 15 innych tematów.

Lipiec i sierpień, dwa letnie, wakacyjne miesiące. Czas wolny dla uczniów szkół podstawowych, średnich, a także nauczycieli i studentów. Jedni w tym okresie chcą odpocząć od książek, długich wypracowań czy rozwiązywania zadań. Są też osoby, które dni bez szkolnych obowiązków pragną wykorzystać na podszlifowanie swoich umiejętności językowych. Część uczniów robi to poprzez wyjazdy na zagraniczne kursy, oglądanie filmów bądź seriali w oryginalnej wersji. Jest również grupa, która preferuje samodzielną naukę w domowym zaciszu z wykorzystaniem dostępnych na rynku pomocy naukowych. Jedną z nich  są fiszki zaproponowane przez wydawnictwo Edgard. Pozwalają one na szybką powtórkę słownictwa z poziomu B1- B2 według klasyfikacji poziomów znajomości języka obcego przygotowanej przez Radę Europy.
Zestaw Angielski fiszki dla średnio zaawansowanych Życie codzienne i 15 innych tematów zawiera:
  • 1000 fiszek podzielonych na 16 działów tematycznych
  • 3 kolorowe przegródki Umiem, Uczę się, Do nauki pomagające usystematyzować materiał nauczania
  • Program komputerowy Aktywny Trening umożliwiający rozwiązywanie ćwiczeń i testów oraz tworzenie indywidualnych list słówek jakich chcemy się w danym momencie uczyć
  • Nagrania mp3 ułatwiające opanowanie prawidłowej wymowy 
  • Broszura informacyjna opisująca metodę fiszek, a także inne efektywne sposoby na naukę języka oraz przedstawiająca pozostałe produkty z oferty wydawnictwa tj. serię fiszek, repetytoriów gramatycznych, podręczników na poziomie podstawowym i wyższym dla ponad 30 języków
Na każdej fiszce, która wygląda mniej więcej tak :
Oprócz słówka wraz z tłumaczeniem znajduje się także przykładowe zdanie. Można je potraktować jako gotowy wzorzec i wykorzystać w codziennej komunikacji. Niektóre zdania naprawdę się przydają. Całość jak zostało wspomniane wcześniej podzielono na 16 grup tematycznych. Poza  słownictwem związanym z życiem codziennym w zestawie  umieszczono również słówka z następujących kategorii tematycznych :
  • Dom
  • Szkoła, edukacja
  • Sport
  • Żywność i kuchnia
  • Rodzina
  • Zakupy
  • Myśli i uczucia
  • Związki i randki
  • Zdrowie i higiena
  • Życie towarzyskie
  • Wygląd zewnętrzny
  • Cechy charakteru
  • Kształty i cechy
  • Wyrażenia ogólne
  • Czas wolny i hobby
Wśród maleńkich karteczek znajdziemy popularne słowa takie jak siostrzenica, stypendium czy jajecznica. Są  też dużo rzadziej używane zwroty między innymi ułamek dziesiętny, rywalizacja pomiędzy rodzeństwem,
stary jak świat, handel detaliczny, znęcanie się nad dziećmi, ranić czyjeś uczucia, powstrzymywać się od płaczu, głęboko zakorzeniony czy zdawać sobie sprawę z własnych ograniczeń. To okazja do powtórki i poznania nowych sformułowań w jednym. Staranie przygotowany i wzbogacony o nagrania zestaw zachęca do wspólnej , efektywnej, nie tylko wakacyjnej nauki. Słówek nigdy dość, zawsze mogą nam się przydać.

Zestaw ten warto zarekomendować zarówno uczniom jak i nauczycielom prowadzącym rozmaite kursy językowe. Może to być również praktyczna pomoc dla studentów, gdyż ich przygoda z językiem obcym, a w większości przypadków jest to właśnie angielski,  kończy się zazwyczaj po drugim/ trzecim semestrze nauki. Coś w sam raz dla osób, które chcą przed wejściem na wyższy poziom zaawansowania powtórzyć przydatne w codziennym życiu słownictwo.
Za możliwość nauki z fiszkami dziękuję Wydawnictwu Edgard
 

poniedziałek, 27 lipca 2015

178. Katarzyna Michalak Nie oddam dzieci !

  • Wydawnictwo :  Literackie
  • Seria/cykl wydawniczy :Seria  z czarnym kotem tom 3
  • Rok wydania : 2015
  • Oprawa: Twarda
  • Ilość stron:272
  • Gatunek:  Literatura piękna, literatura współczesna , powieść obyczajowa
" Jedni zawsze znajdą nowy szczyt do zdobycia, inni kolejne dno by stoczyć się jeszcze niżej"
Ktoś kiedyś powiedział bardzo mądre zdanie, że odbiór czytanej przez nas książki zależy po pierwsze od naszych oczekiwań wobec niej, po drugie od tego kim jesteśmy, ile mamy lat, jakie są nasze doświadczenia życiowe i wreszcie po trzecie, od tego jaki mamy nastrój czy nawet światopogląd. W przypadku najnowszej książki Pani Katarzyny Michalak, która na swoim koncie ma trzydzieści utworów oczekiwania  (przynajmniej w moim przypadku) były ogromne. Głośne zapowiedzi wydawnicze sugerowały, że ta powieść to będzie naprawdę coś, emocjonalna bomba, która wybucha czytelnikowi w rękach, perła jaką dostaje się w prezencie na specjalną okazję. Wedle opisu na okładce  miała być to powieść, która roztrzaskuje serce na kawałki, wzbudza skrajne emocje i porusza do łez. Po lekturze znajdujących się w sieci recenzji oraz samej książki można zgodzić się tylko z tym drugim stwierdzeniem. Pozostałe  też mogłyby być prawdziwe. Naprawdę ! Ta książka miała gdzieś w zamyśle papiery na to, by stać się literackim diamentem,  bo i pomysł autorki genialny, tematy, a właściwie zbiór tematów, na które warto rozmawiać i o, których trzeba pisać. Teoretycznie wszystko się zgadza poza jednym, ten diament trzeba jeszcze oszlifować. Dopiero wtedy będzie on mógł zachwycać ludzi i świecić pełnym blaskiem. Tutaj niestety tego zabrakło i nie tylko tego, ale jeszcze paru innych istotnych przy tego typu historiach rzeczy. O tym za chwilę. 

" Przeszłości nie zmienimy żadnym gdybym. Mamy wpływ tylko na to co tu i teraz. I czasami na swoją przyszłość. To wszystko"
W Nie oddam dzieci! powieściopisarka opowiada swoim czytelnikom historię utalentowanego i cenionego w lekarskim środowisku chirurga oraz jego rodziny, która zostaje wystawiona na ciężka próbę. Michał Sokołowski jest taki jak wielu ludzi w dzisiejszych czasach, ciągle zabiegany, zapracowany, ratuje życie innym ,ale zapomina o sobie i najbliższych. Wie, że ma żonę, dzieci, lecz dyżury i kolejne operacje są ważniejsze niż czas spędzany z rodziną. W domu bywa gościem, znika z niego tak szybko jak się pojawił zanim jeszcze dzieci zdążą się nim nacieszyć. Żona wściekła, rozżalona, ale cierpliwa przyjmuje kolejne przeprosiny. Nie bez powodu mówi się, że miłość potrafi wybaczyć wszystko. 

" Słowa raniły czasem bardziej niż uderzenie"
Los postanawia wyrwać Michała z tego amoku. Chce pomóc mu zrozumieć, że to nie ambicja, stanowisko czy kariera, a rodzina powinna być na pierwszym miejscu. Robi to jednak w bardzo brutalny i bolesny sposób. Paradoksalnie może właśnie takiego wstrząsu  mężczyźnie było potrzeba ? Kiedy w jednej chwili traci ukochaną żonę Martę oraz obchodzącego tego dnia urodziny synka Antosia,  jego świat rozpada się na kawałki. Pogrążony w żałobie, topiący smutki w alkoholu , samotny ojciec trójki dzieci, bo najmłodsze mające dopiero przyjść na świat maleństwo udało się uratować. Niepanujący nad własnymi emocjami człowiek, a właściwie to jego wrak. Kimś takim stał się szanowany i ceniony doktor Sokołowski. Płaczący Staś, sześcioletni Zbynio,  który nie rozumie całej sytuacji i trzynastoletnia Maja. Ona jedna stara się ratować rodzinę, dba by razem z bratem byli dobrze ubrani, najedzeni ,z odrobionym zadaniem. Byle tylko nie wzbudzić podejrzeń i nie zostać oddzielonym od ojca. Starania dziewczynki to jedna, a działania dorosłych to druga strona medalu,  Prawo jest prawem, a zgodnie z nim jeśli dzieciom nie zapewnia się odpowiednich warunków,  ktoś może wystąpić z wnioskiem o odebranie rodzicom praw do opieki nad nimi. Taki dokument składa jedna z ciotek. Kolejny cios czy będzie tym ostatecznym? Czy Michał zawalczy i spełni prośbę żony
,która przyszła do niego we śnie i po raz ostatni błagała Przysięgnij, że nie oddasz dzieci ! Czy sprawcy wypadku zostaną surowo ukarani, a sąd wymierzy sprawiedliwość ? O tym już w powieści.

" Bo wygodniej jest wierzyć, niż jechać tam i patrzeć jak przyjaciel stacza się na dno"
Fabuła, która zapowiada chwytającą za serce historię, co więc poszło nie tak ? Po pierwsze irytujące uprzedzanie faktów i informowanie czytelnika, o tym, co się za chwilę stanie. Można zadać pytanie retoryczne po co to ? chyba tylko po to, by odebrać mu przyjemność z poznawania tej historii. Trudno znaleźć inne wytłumaczenie. Po drugie to,  jak przedstawiona jest cała historia. Brutalny język i drastyczne środki wyrazu są do pewnego stopnia zrozumiałe, ale już potraktowanie po macoszemu niektórych istotnych kwestii absolutnie nie. Po trzecie masa absurdalnych decyzji i zdarzeń, które wymyśliła autorka.  Chyba jest jakaś granica miedzy realizmem zdarzeń a fikcją literacką prawda? Po czwarte batalia
o dzieci, zgodnie z tym co sugeruje tytuł ,miała być jednym z głównych tematów książki, a została opisana na zaledwie kilku stronach i zakończyła się po dwóch rozprawach. Kolejny absurd to nagle pojawiająca się Pani mecenas, która zna historię rodziny i potrafi ot tak po prostu poprowadzić sprawę. Po piąte brak kontekstu, czegoś co wyjaśniłoby zachowanie przyjaciół Michała i decyzję jaką podjęli  na sali sądowej jego rodzice. Po szóste i ostatnie czytając tę książkę można odnieść wrażenie, że autorka pisząc łapie za ogon zbyt wiele srok, za dużo chce powiedzieć, gdzieś się śpieszy.  Dlaczego? Bo plan wydawniczy zobowiązuje

, bo terminy gonią itp. W konsekwencji oddaje czytelnikowi coś co jest niepełne, mówi niedokładnie tak jakby chciała, dotyka niektóre kwestie , lecz potem ich nie dopracowuje bądź w ogóle nie rozwija. 

" We mnie ta książka dużo zmieniła. Ja każdą powieść, którą piszę naprawdę każdą wierzcie mi jakoś przeżywam i coś w niej przerabiam własnego jakieś własne strachy, fobie, koszmary"
W poprzednim akapicie zostały przedstawione główne, choć pewnie nie wszystkie mankamenty powieści. Co zatem sprawia, że książka tak dobrze się sprzedaje? Co należy w niej docenić ? Przede wszystkim może nie do końca udaną, ale jednak próbę zmierzenia się z niezwykle trudnym tematem, pokazania człowieka, który, aby zrozumieć głupotę własnego postępowania, musiał stracić bezpowrotnie to co najcenniejsze. Kolejny pozytyw to postawa dzieci: niezwykle dzielna trzynastoletnia Maja, bardziej odpowiedzialna niż niejeden dorosły i sześcioletni Zbynio na przykładzie którego autorka pokazała co może stać się z psychiką osieroconego malucha. Dalsze mocne strony to ukazanie dziennikarzy, którzy niczym głodne hieny szukają dla siebie pożywienia czyhając na kolejną sensację. Warto też podkreślić pewną smutną, ale niestety coraz bardziej powszechną postawę. Głównemu bohaterowi w trudnych chwilach pomaga nie rodzina, ale zupełnie obcy ludzie,  bądź przyjaciel rozumiejący własne błędy. Taki jest dzisiejszy świat brutalny i okrutny.

" Ta książka nauczyła mnie po pierwsze cieszyć się każdą chwilą kiedy jesteśmy razem tzn. żyję Ja, żyją moje dzieci, żyją moi bliscy, a po drugie rozstawać się z ludźmi nie w gniewie"

Jednak najważniejszą rzeczą, która broni tę książkę ( również w moich oczach) są ukryte gdzieś między wierszami przesłania. Katarzyna Michalak także do Ciebie Drogi Czytelniku mówi : 

Pamiętaj o najbliższych, kochaj i nie  odkładaj spotkania z nimi na później, bo może zabraknąć Ci czasu. Doceń każdą taką chwilę, bo może być ona ostatnią. Nie zapomnij powiedzieć: Jestem, możesz na mnie liczyć, przytulić się lub poprosić o przebaczenie.
 Co jeśli ktoś czeka nie na obietnice i prezenty, ale właśnie na takie słowa i gesty. Nie umiesz okazywać uczuć, ani przebaczać ? Naucz się, warto. Autorka przypomina również, że : 

Nigdy nie wiadomo co nas w życiu czeka co czeka za zakrętem, dlatego uważaj do drodze, szkoda życia, ktoś w domu na Ciebie czeka jest ktoś kto  Cię potrzebuje !!! Zdaje się powtarzać za nieżyjącym już księdzem Janem Twardowskim jego pamiętne słowa:  Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą

" Przeżyjcie ją tak jak ja ją przeżywałam i nauczcie się właśnie tego żeby odpuszczać gniew, żeby się wyciszyć, żeby pamiętać, że to naprawdę jest jedna sekunda kiedy jest koniec wszystkiego i możecie nie mieć drugiej szansy"

Nie oddam dzieci ! to książka, którą całkiem inaczej odbiorą kobiety i mężczyźni. Odmiennie spojrzą na nią młode kobiety bez dzieci i matki, które mają już własne pociechy. Zupełnie różne zdanie mogą mieć na jej temat osoby, które podobnie jak główny bohater, musiały o dzieci zawalczyć lub samotnie je wychować. Inaczej ocenią ją Ci, którzy w książkach szukają, emocji, wzruszeń i morału. Za to osoby dla, których najważniejsza jest perfekcja mają tu pole do popisu. Mogą wyłapać mnóstwo wad i nie pozostawić na autorce suchej nitki. Proszę bardzo, droga wolna.
" Jutro już może Ciebie nie być, może nie być tego kogoś, możesz nie mieć czasu żeby powiedzieć mu wybacz, po prostu przytulić tego kogoś nawet mentalnie, pogodzić się z nim
i po prostu
 
rozstać się z nim tak jakby jutra miało nie być"


Pewnie teraz Drogi Czytelniku zastanawiasz się co ja zrobię ? Wydawca mówi Tę książkę musisz przeczytać ! Nieprawda,  Ty nic nie musisz zrób co uważasz. Jeśli czujesz się gotowy zmierz się z nią. Dalej czytamy Ta książka może zmienić Twoje życie ! trudno to ocenić. Z pewnością może dużo nauczyć, choć nie powinny jej czytać kobiety w ciąży ani świeżo upieczone mamy. Za dużo w niej okazji do nerwów. Ostatnie słowo od wydawcy Ten dramat może rozegrać się tuż obok Ciebie! Dlatego bądź ostrożny/a, ponieważ to co najcenniejsze czyli życie,  masz zawsze tylko jedno. Jego nie wygrasz na żadnej loterii, ani 
w komputerowej grze.

Źródło cytatów :
[1] Katarzyna Michalak  Nie oddam dzieci ! , Wydawnictwo Literackie Kraków 2015 ,Str5
[2] Tamże, Str112
 [3] Tamże, Str223
[4] Tamże, Str201
[5]Fragment vloga Autorki zatytułowany Śpieszmy się kochać.
[6]Tamże
[7]Tamże
[8]Tamże
Za egzemplarz recenzyjny dziękuję Wydawnictwu Literackiemu. 
  Książka zaliczana do wyzwania 
  •  Polacy nie gęsi czyli czytajmy polską literaturę Edycja III.
 
     
 



niedziela, 26 lipca 2015

Wakacyjne porządki i zmiany na blogu.

Źródło: Google Grafika 
 Witam Was Moi Kochani Czytelnicy pod koniec pierwszego wakacyjnego miesiąca. Lipiec to dla mnie bardzo pracowity i udany czas. Najpierw trzeciego obrona na 5, potem duża ilość wolnego czasu, który sprawił, że wreszcie mogłam poświęcić się temu co lubię robić najbardziej.  Pochłonęło mnie mnóstwo  zajęć. Są to przede wszystkim czytanie książek, pisanie zaległych recenzji, które pojawią się w przyszłym tygodniu, nauka języków obcych, filmy i muzyka. W zeszły czwartek odebrałam dyplom i oficjalnie mam licencjat z Pedagogiki ( specjalność praca kulturalno- oświatowa). Dzień później dowiedziałam się, że na mojej uczelni zostaną uruchomione studia II stopnia( magisterskie), na, które oczywiście jeśli pomyślnie przejdę rekrutację wybieram się od października. Tym razem  będzie to specjalność trochę nawet związana z blogowaniem, a mianowicie Edukacja Medialna z elementami dziennikarstwa. Tyle słowem wstępu, bo nie o tym miał być dzisiejszy wpis. Dotyczy czegoś do czego zabierałam się już jakiś czas temu - zmian i porządków na blogu. Było ich naprawdę sporo, zresztą chyba to widać prawda?
Źródło: Google Grafika 
Kiedy opadły emocje i zakończyło się świętowanie po obronie pracy licencjackiej  wcale nie zamierzałam wyjeżdżać na wakacje ani leżakować na plaży, takiej jak ta z obrazka. Wręcz przeciwnie. Od razu narzuciłam sobie szybkie tempo, zaczęłam nadrabiać wszelkie zaległości i pracować nad wyglądem bloga. Nie jest tajemnicą, że może nie wszystkie, ale większość osób prowadzących swoje blogi, marzy, aby kiedyś ich własne miejsce w sieci, gdzie dzielą się pasją było narzędziem pracy. Jest pewnie kilka wyjątków od reguły, ale ja do tej grupy się nie zaliczam. Nie oszukujmy się Blog pomaga w autopromocji i może być jakimś tam początkiem czegoś fajnego. Zarówno w sensie dziennikarskim jak i pisarskim. Aby tak się stało musi zostać spełnionych kilka warunków, jednym z nich jest dbanie o stronę wizualną bloga, w końcu coś jest w powiedzeniu Jak Cię widzą tak Cię piszą. Na moim Blogu było wszystkiego trochę za dużo, dlatego w pewnym momencie pomyślałam sobie Dość tak nie może być ! Trzeba to natychmiast zmienić. Nie zrobiłam tego wcześniej, ponieważ brakowało mi czasu i pomysłów na metamorfozę. Teraz znalazły się obie te rzeczy. 
Źródło: Google Grafika.

Szablon , tytuł opis i czcionka pozostały takie same. Zmienił się mocno pasek boczny. Zniknęło z niego mnóstwo odnośników do dyskusji, wyzwań i innych blogowych, akcji. Zostało na nim tylko to, co ja uznałam za potrzebne. Pojawiło się kilka nowych zakładek, te które już były zostały zaktualizowane i poprawione pod względem wizualnym. Obecnie ich lista wygląda następująco:
  •  Przeczytane 2013-2015
  • Wyzwania czytelnicze 2013-2015
  • Książkowa lista życzeń
  • Książki Katarzyny Michalak
  • Współpraca recenzencka/ Kontakt
  • O blogu
  • Wywiady z pisarzami i nie tylko
  • Dyskusje
  • Konkursy i inne blogowe akcje
Zapraszam do odwiedzania i komentowania. 
 Źródło: Google Grafika.
 Zmiany nie ominęły także Etykiet, które jak pisała kiedyś Miłośniczka Książek dziś komentująca jako Sylwia Węgielewska to konieczność. Inna blogerka Klaudyna Maciąg imponuje mi profesjonalizmem, z jakim prowadzi swoją stronę. Chciałabym, żeby te zmiany, które teraz przeprowadziłam były początkiem takiej profesjonalizacji i u mnie. Wracając do Etykiet niektóre z nich zniknęły całkowicie, inne jak np zapowiedź recenzji zmieniły nazwę na Zdobycze książkowe. Pojawiło się też kilka zupełnie nowych. Oto  ich tytuły:
  •  Cykl Film i telewizja- postów z takim oznaczeniem będzie więcej jeśli wyrazicie swoją chęć do ich czytania w ankiecie. Zapraszam do głosowania, macie czas do końca lipca.
  • Fiszki Język angielski Wydawnictwo Cztery Głowy
  • Fiszki Język Francuski
  • Fiszki Język Hiszpański Wydawnictwo Edgard
  • Język angielski Seria Angielski w Karteczkach
  • Język Włoski Wydawnictwo Edgard
  • Książka( określenie to odnosi się do materiałów językowych, nie literatury)
  • Małe plany czytelnicze i blogowe
  • Moje wywiady z autorami/autorkami ( wcześniej było tam słowo rozmowy, co mogło mylnie sugerować, że spotkałam się z nimi osobiście, a tak nie było, wszystkie wywiady przeprowadzone zostały drogą e- mailową)
  • Muzyka 
  • Poezja
  • Romans historyczny
  • Seria 1001
  • Seria Angielski z kryminałem
  • Słownictwo specjalistyczne Wydawnictwo Edgard
  • Zapowiedzi Wydawnicze
  • Zdobycze książkowe
Ponadto uporządkowałam te, które były, ale muszę jeszcze dokonać kilku korekt takich jak zmiana małych liter na duże i odwrotnie, usunąć to co zbędne, coś dodać itp. Pojawiła się również informacja iż treść Bloga podlega prawom autorskim. Nie wiem czemu wcześniej jej nie zamieściłam.
Źródło: Google Grafika 
Co jeszcze planuję zrobić? Na 100% zakładkę na Cykl Językowo. Póki co nie mam w planach przechodzenia na własną domenę, tworzenia rozwijanego Menu, ani konta Bloga na portalach społecznościowych. Może kiedyś zmienię zdanie także i w tej kwestii ? Kto wie? W końcu, nie na darmo istnieje przysłowie Kobieta zmienną jest. Chciałabym mieć za to logo bloga, taki znak mojego miejsca w sieci. Być może niedługo się takowe tutaj pojawi. To tyle ode mnie. Zostawiam Was z piosenką Anny Jantar Radość najpiękniejszych lat.
Dedykuję ją wszystkim tym osobom, które tak jak ja obchodzą dziś imieniny. Wiem, że blogerek o tym imieniu jest sporo. Wszystkiego najlepszego Dziewczyny. 
Na koniec pytanie Jak Wam się podoba blog po metamorfozie? Czekam na Wasze opinie, wskazówki i komentarze. Każdy z nich jest cenny. Miłego dnia życzy Anne 18. 




poniedziałek, 20 lipca 2015

Uwaga !!! będzie nietypowo, bo filmowo, a właściwie... telewizyjnie.

Dzisiaj realizuję czwarty punkt moich zapowiedzi lipcowych, które możecie zobaczyć tutaj:
Przychodzę do Was z obiecanym postem niespodzianką. Ostrzegam to będzie długi tekst ze sporej wielkości wstępem !  Mamy wakacje! Jest więc mnóstwo czasu na relaks, wycieczki, nadrabianie zaległości, filmowych, językowych, literackich, muzycznych , recenzenckich oraz wszelakich innych. Muszę przyznać, że z reguły rzadko siadam przed ekranem, by obejrzeć coś innego niż ulubiony serial, teleturniej czy mecz siatkówki/ tenisa.  Jednak ostatnio powróciłam do seansów filmowych.  Wszystko zaczęło się od tego oto tekstu :
Klaudyna po raz kolejny dziękuję za natchnienie do działania. Kiedy zobaczyłam, że w telewizji znów pojawi się Harry Potter i Kamień Filozoficzny( potem zobaczyłam zapowiedź cyklu Wakacje z Harrym Potterem, TVN w lipcowe i sierpniowe piątki zamierza pokazać wszystkie osiem filmów. Przypominam, że ostatnia ekranizacja tj .Harry Potter i Insygnia Śmierci została podzielona na dwie części), wiedziałam, że koniecznie muszę go obejrzeć. Kolejny tydzień to znów Kreatywowy Przegląd Filmowy wraz informacją o drugiej odsłonie przygód grupy czarodziejów. Nadchodzi siedemnasty lipca godzina 20.00 siedzę przed telewizorem, z kubkiem herbaty ,czymś słodkim , wracam do czasów dzieciństwa, oglądam. Niestety jak to zawsze w trakcie filmu, nadchodzi nielubiana przez widzów przerwa ( w przypadku Polsatu i TVN trwa ona zazwyczaj od 12-15 minut). Koszmar ! Co robi wtedy Anne 18? Tradycyjnie przełącza reklamy i zaczyna skakanie po kanałach. Odkrywa, że tych filmowych z ambitnymi produkcjami ma naprawdę sporo. W kolejnych dniach oglądała/ będzie oglądała coraz to inne obrazy, niektóre po raz pierwszy( informację o większości znalazłam u Klaudyny). Są to List w butelce, Czułe słówka( za chwilę na TVN Siedem) czy jak   nagrodzony na wielu festiwalach, wyreżyserowany przez popularną wokalistkę jazzową, Marię Sadowską Dzień kobiet ( po 21 w TVP Kultura). Potem zapewne będą jeszcze kolejne równie dobre tytuły.

Wśród kanałów filmowych jakie posiadam znajdują się( w kolejności zgodnie z numerem na platformie Cyfrowy Polsat):
  • Polsat Film
  • Cinemax
  • Cinemax  2
  • Filmbox
  • Filmbox Extra
  • Filmbox Family
  •  AXN
  • AXN Black 
  • AXN White
  •  Kino Polska
  • Fox 
  • Fox Comedy
  • Comedy Central
  • Comedy Central Family
  • Polsat Romans
  • Filmbox Arthouse
  • Filmbox Action
  • CBS Action
  • CBS Drama
  • Stopklatka TV
  • TVP Kultura
Stosunkowo niedawno, bo 16 kwietnia tego roku do owej listy  dołączył nowy kanał TVN Fabuła dostępny na różnych platformach cyfrowych w jakości HD Szczegóły tutaj :

Strona internetowa: www

Strona na portalu społecznościowym Facebook :Facebook


Właśnie jemu poświęcona jest dzisiejsza notka, której tytuł mógł Wam się wydać nieco zaskakujący, a może intrygujący? Mam nadzieję, że tak czy inaczej przyciągnął Waszą uwagę i zachęcił do dalszej lektury tego posta.
 Można na nim obejrzeć polskie i zagraniczne seriale stacji TVN ( emitowane obecnie lub w przeszłości) oraz programy takie jak:
  • 39 i pół
  • Agenci NCIS Los Angeles
  • Alcatraz
  • Andrzej Sołtysik przedstawia
  • Człowiek - Cel
  • Detektywi
  • Dwóch i pół 
  •  Fringe na granicy prawa
  • Goście
  • Gra pozorów
  • Klub Szalonych Dziewic
  • Kobra Odział Specjalny
  • Kryminalni
  • Lekarze
  • Magda M
  • Majka
  • Na Wspólnej
  • Naznaczony
  • Odwróceni
  • Ostry Dyżur
  • Pamiętniki Wampirów
  • Pod osłoną Nocy
  • Podkomisarz Brenda Johnson
  • Przepis na życie
  • Revolution
  • Sama Słodycz
  • Sąd Rodzinny
  • Sędzia Anna Maria Wesołowska
  • Tajemnice Smalville
  • Teraz albo Nigdy
  • Teresa
  • Terminator: Kroniki Sary Connor
  • Tożsamość Szpiega
  • Twarzą w Twarz
  • Układ Warszawski
  • Usta, Usta
  • Violetta
  • W Roli Głównej 
  • Wszystkie wcielenia Tary. 

Jak widać w ofercie stacji znajdą coś dla siebie serialomaniacy w każdym wieku. Są produkcje sprzed kilku czy nawet kilkunastu lat. Mi najbardziej brakuje tytułów skierowanych do młodzieży. Gdy byłam nastolatką swoje największe triumfy święciły takie seriale jak Plotkara, Pogoda na miłość czy Życie na fali.  Przydałaby się też Brzydula i Prosto w serce, chociaż te dwa seriale o ile się nie mylę powtarza aktualnie TVN Siedem. Szkoda, że o  nastoletnich widzach trochę zapomniano. Mało czasu antenowego ?  Lepiej wyemitować jeden odcinek jakiegoś serialu w ciągu dnia, a kolejne zastąpić innymi. Wtedy dotrze się do większej grupy odbiorców. Takie jest moje zdanie, a Wasze ?  Hmm ..teraz przyszło mi do głowy, że seriale jakie wymieniłam mogą zostać wyemitowane wtedy gdy skończą się wszystkie sezony tych pokazywanych obecnie. Jak myślicie, może się tak zdarzyć ?

Tym co w zamyśle twórców miało wyróżniać ten kanał ( czy tak się dzieje pozostawiam Waszej ocenie) jest codzienne wieczorne pasmo filmowe. O 21.00 na antenie pojawia się zazwyczaj dwugodzinny film  wyjęty z szufladki Klasyka tzn. obraz, który każdy zna z pamiętnymi scenami i cytatami. W większości są to niestety odgrzewane kotlety, ale czasami zwłaszcza w weekend ( kiedy jest więcej filmów niż seriali) można trafić na prawdziwe perełki np. dwie części Przeminęło z wiatrem lub hit Tylko dla orłów. Po dwudziestej trzeciej lub później czeka na nas następny seans, tym razem jest to nieco starsza propozycja.  Potem mamy kolejne odcinki lub powtórki emitowanych w danym dniu seriali czyli tak zwana " powtórka powtórki". Ramówka  kończy się o godzinie piątej rano dnia następnego, by po godzinie przerwy znów wystartować. Nocne Marki oraz Ranne Ptaszki rozrywkę mają zapewnioną.  Inni też mogą coś obejrzeć. Wystarczy tylko " wstrzelić się" by w odpowiednim czasie włączyć telewizor na kanał 151 (przynajmniej w Cyfrowym Polsacie).
Szczerze mówiąc myślałam, że ten kanał będzie wyglądał trochę inaczej: czytaj więcej kinowych hitów. Jednak dla mnie, osoby mającej mnóstwo filmowych zaległości-  całkiem fajny kanał.  Uff !!! to prawie wszystko, nieźle się naprodukowałam. Oby było warto.
Jak jest z Wami macie go w swojej ofercie, oglądacie ? Co byście do jego ramówki dodali bądź usunęli? Co chcielibyście zmienić ? Jakie filmy/ seriale ponownie zobaczyć ? Na koniec zapytam Was czy mielibyście ochotę poczytać również notki o innych niekoniecznie filmowych kanałach telewizyjnych? Jeśli tak ten wpis, może być początkiem cyklu " Film i telewizja okiem Anne 18". Zapraszam do wymiany poglądów.
Ps. Od kilku tygodni mam mnóstwo wolnego czasu, więc bardzo dużo czytam, piszę i pracuję nad blogiem. Cztery recenzje( po dwie książkowe i językowe)są już gotowe, czekam tylko na ich zwrot z korekty. Piąta się pisze. Nie wiem czy zauważyliście, ale na blogu pojawiły się nowe zakładki, a poprzednie zostały zaktualizowane, ale o tym, będzie, w przyszłym tygodniu w osobnym poście. Póki co zapraszam Was do głosowania w ankiecie dotyczącej nowego cyklu.  Na Wasze opinie czekam do końca lipca.