środa, 31 grudnia 2014

Czytelniczo- blogowe podsumowanie 2014r.

Zdjęcie znalezione na Google Grafika
Dzisiaj 31 grudnia ostatni dzień roku. Czas więc spojrzeć w  liczby i podsumować minione dwanaście miesięcy pod względem czytelniczym i blogowym. Był to rok bardzo mizerny, a najgorsze jest to, że sama do końca nie wiem dlaczego tak się stało. Nie zamierzam jednak rozpaczać, jakoś specjalnie się tłumaczyć. Mogę tylko przeprosić Was za małą ilość recenzji , nieregularne publikowanie postów i obiecać poprawę w przyszłym roku. Gorzej  już chyba być nie może. Pora na statystyki.
Łączna liczba wyświetleń : 285 937
Liczba obserwatorów : 171 ( w 2013 - 150)
Liczba opublikowanych postów : 354( w 2013 -256)
Liczba komentarzy: 4308
Liczba przeczytanych książek : 33- totalna katastrofa, w życiu nie miałam tak słabego wyniku. Pomyśleć, że planowałam dobić do stu... Chyba lepiej nic nie planować. 
Liczba napisanych recenzji- 27 ( recenzje czterech ostatnich książek przeczytanych w 2014 r pojawią się już w styczniu).  Tutaj też zawiodłam na całej linii. Kogo? przede wszystkim siebie samą. Może lepiej pozostawię to bez komentarza, bo tak naprawdę nie wiem co więcej mogłabym napisać.

Pozytyw z tego taki, że nie mam problemu z wyborem najlepszych książek czytanych w tym roku. Mam za to w sobie ogromną złość i motywację do tego, by w  następnym podsumowaniu wypaść  zdecydowanie lepiej.
Tyle o liczbach teraz dalsza cześć podsumowań.
 Egzemplarze recenzenckie i wyzwania czytelnicze.
Według moich statystyk na portalu Lubimy Czytać w 2014 r otrzymałam do recenzji około 40 tytułów. Cześć z nich to fiszki i inne materiały do nauki języków obcych ( która swoją drogą szła mi w tym roku całkiem fajnie Głównie dzięki magazynom od wydawnictwa Colorful Media). Niektóre publikacje wciąż czekają na przeczytanie i zrecenzowanie. To właśnie nimi zajmę się w Nowym Roku w pierwszej kolejności. Zamierzam  też zakończyć kilka współprac ( jeszcze nie wiem , które, ale jakieś na pewno). Jeśli chodzi o wyzwania czytelnicze to zostawiam sobie tylko te bezterminowe( do, których powstały osobne blogi), oraz dokładam dwa  max 3 ( szczegóły w zakładce z wyzwaniami). Z kilku rezygnuje definitywnie, w pozostałych będę brać udział sporadycznie lub wcale. Jak wyglądał mój wkład w blogowe zabawy czytelnicze w 2014r ? Oto statystyki :
  • Wyzwanie 52 książki-33/ 52- pierwsze wyzwanie z którego rezygnuję. Od nowego roku będę po prostu zapisywać tytuły w zakładce " Przeczytane 2013-2015".
  • Wyzwanie Polacy nie gęsi Edycja II 11/12 + 3 zaliczane już do nowej trzeciej edycji wyzwania . Recenzja  drugiego  i trzeciego tytułu w styczniu.
  • Wyzwanie Czytam Fantastykę 2 tytuły- w 2015 jeśli będzie jego trzecia edycja nie wezmę udziału ponieważ zamierzam stworzyć własny cykl recenzji poświęcony właśnie temu gatunkowi i on mi w zupełności wystarczy.
  •  Wyzwanie  " Wyciągnięte z półki życie"- czyli powieści Jodi Picoult i Nicholasa Sparksa 2 tytuły.
  • Wyzwanie Czytamy powieści obyczajowe 11powieści - udział w tej zabawie już nie jest dla mnie wyzwaniem więc rezygnuje. 
Konkursy, cykle i inne blogowe akcje. 
Jak co roku brałam udział w kilku konkursach/losowaniach/ rozdawajkach. Parę razy uśmiechnęło się do mnie szczęście. Wygrałam między innymi Marcowe fiołki, które bardzo chciałam mieć. Na stronie pojawiło się kilka stosików, rankingów, zabaw blogowych i zapowiedzi książkowych. Bardzo mocno rozwinęły się dwa cykle Dyskusja oraz Językowo. Udzieliłam również wywiadu na jednym z blogów w ramach akcji  "Jaka ona jest". Nie przeczytałam wielu książek, ale większość z nich pozostawiła po sobie dobre wrażenie
, wycisnęła łzę wzruszenia/ wywołała uśmiech na twarzy. Niektóre trochę rozczarowały,ale przecież nie ma książek bez wad prawda ? Zaczęłam wstawiać cytaty na początku recenzji( wcześniej robiłam to nieregularnie). Mam nadzieję, że moje teksty wyglądają lepiej pod względem estetycznym/edytorskim. Jeśli macie do nich jakieś uwagi sugestie piszcie śmiało. 

Plany na 2015r.
Cześć z nich zdradziłam Wam już w tym poście :
  Pozostałe prezentują się następująco :
  • Czytać więcej i szybciej niż w 2014.
  • Pisać lepsze recenzje, nie robić " głupich" błędów- powinnam je już dawno wyeliminować.
  • Stworzyć trzy nowe cykle na blogu : Klasyka da się lubić - pojawią się w nim recenzje książek takich autorów jak Gabriel Garcia Marquez, Leopold Tyrmand,czy Anne Bronte. Fantastyka w ramach przerywnika- jak sama nazywa mówi będzie to cykl recenzji powieści z gatunku fantastyki konkretnie paranormal- romance.Nie tylko fikcja literacka- w tym cyklu znajdą się recenzje książek opartych na faktach/prawdziwych historii.
  • Być może poszerzyć tematykę bloga o recenzje filmowe( na razie piszę je tylko od czasu do szuflady). Pojawienie się recenzji filmowych zależy od Was. Zapraszam więc do głosowania w ankiecie. 
  • Częściej odwiedzać Wasze blogi .
  • Starannie dobierać powieści do czytania, ponieważ przez to, że jestem na trzecim roku studiów i piszę pracę licencjacką mogę mieć mniej czasu na czytanie.
  • Regularnie dodawać tytuły do " Książkowej listy marzeń".

 Na koniec powtórzę pytania  postawione  przy zeszłorocznym podsumowaniu   Jakie są Wasze czytelnicze i wyzwaniowe plany na  2015 r? Zrealizowaliście w 100% tegoroczne ?. Czekacie szczególnie na jakaś czytelniczą premierę?.
Życzę wszystkim czytelnikom szampańskiej zabawy sylwestrowej, samych pogodnych dni w nadchodzącym 2015r . Niech spełnią się wszystkie wasze czytelnicze i nie tylko marzenia  . Do napisania w Nowym Roku.
Zdjęcie znalezione na Google Grafika

  
 


wtorek, 23 grudnia 2014

Szczere życzenia świąteczne.

Zdjęcie znalezione na Google Grafika. 
Kochani Czytelnicy. Zanim jutro wraz z najbliższymi zasiądę do Wigilijnej Kolacji chciałabym życzyć Wam wszystkim zdrowych,spokojnych,pełnych miłości, ciepła i spędzonych w rodzinnym gronie Świąt Bożego Narodzenia.Niech ten wyjątkowy czas będzie rzeczywiście magiczny, pełen radości ze wspólnie spędzonych chwil i wymarzonych nie tylko książkowych prezentów. Niech pierwsza Gwiazdka zaświeci w Waszych serach, a Nowy Rok przyniesie ze sobą same pogodne dni, mnóstwo spełnionych marzeń,fascynujących lektur i weny przy pisaniu recenzji.Do życzeń dołączam składankę świątecznych piosenek i ulubioną kolędę. Oby te dni nadchodzące dni zostały w Waszej pamięci na długo. Anne 18- autorka bloga " Książki Warte Przeczytania".

Do napisania za kilka dni, kiedy to będę miała dla Was  recenzje dwóch książek, dyskusję i czytelniczo- blogowe podsumowanie 2014r.


czwartek, 18 grudnia 2014

Książki do Przeczytania w 2015r .

Zdjęcie znalezione na Google Grafika. 
Cześć ! Kolejna książka przeczytana i jutro biorę się za jej  recenzję. Natomiast dzisiaj rozpoczynam podsumowania i snucie planów czytelniczych  oraz blogowych na 2015r. 
Pomysłów i planów mam jak zwykle cała masę zobaczymy ile uda mi się zrealizować. Oto i one ( mogą jeszcze ulec drobnym zmianom i modyfikacjom). 
W 2015r chcę : 
  • Przeczytać jak najwięcej książek z własnych półek i dość mocno ograniczyć zamawianie egzemplarzy recenzenckich.
  • Jak najszybciej nadrobić wszystkie zaległości recenzenckie, które mam.
  • Czytać książki z podobnych list jak ta w tytule posta tyle, że z lat ubiegłych. 
  • Częściej sięgać po klasykę ( mam jej na półce ogrom).
  • Powołać do życia od 3- 5 nowych blogowych cykli ( związanych z różnymi typami literatury po, które sięgam, trochę klasyki fantastyki i prawdziwych historii, które uwielbiam, ale  to na razie tylko uchylenie rąbka tajemnicy, żeby nie psuć  niespodzianki).
  • Kontynuować cykle, które obecnie są na blogu czyli  Czytelnicze wspomnienia, Dyskusja i Językowo.
  • Wrócić do bardziej systematycznego wstawiania notek ( więcej recenzji mniej  postów około książkowych).
  • Nie zaniedbać nauki języków obcych ( angielski, francuski, hiszpański).
  • Staranniej wybierać egzemplarze do recenzji czytać nie tylko to co nowe, ale też pozycje bardziej ambitne, te napisane przez ulubionych autorów i przez kogoś docenione.
  • Zrezygnować z udziału w wyzwaniach czytelniczych (może zostawię sobie tylko to związane z literaturą polską Polacy nie gęsi) w pozostałych brać udział sporadycznie  ( jeśli dopasuję np hasło , motyw lub nie brać wcale).
  • Zadbać o estetykę recenzji i wizualną stronę bloga - własnej domeny, nagłówka ,logo, podstron  czy zakładki o mnie nie nadal nie będzie, ale na pewno zrobię porządek z  etykietami , paskiem bocznym i tymi stronami które mam
  • Pisać lepsze recenzje i bardziej przemyślane komentarze u innych bloggerów. 
  • Jeśli kupować to tylko wcześniej upatrzone tytuły lub powieści ulubionych autorów( Glass, Evans, Michalak Picoult, Sparks Schmitt, powieści z serii Pisane przez życie i inne oparte na faktach oraz te z Książkowej Listy Marzeń).
  • Generalnie jakoś urozmaicić bloga, spróbować się bardziej zareklamować zdobyć więcej czytelników ( zapisać się do jakiś grup na FB gdzie można wstawiać linki do swoich tekstów dyskutować o literaturze itp).
Na realizację którego z tych punktów czekacie najbardziej i dlaczego ( proszę o kilka zdań uzasadnienia).
Wszystkich, którzy lubią czytać długie posty  mam teraz listę książek do przeczytania w 2015r.( kolejność przypadkowa).

1. Diane Chamberlain Dobry ojciec- najbardziej lubię czytać właśnie takie książki jak ta. Podobno jest wstrząsająca, wzruszająca i , skłaniająca do refleksji i taka, o której nie można przestać myśleć. Coś w sam raz dla mnie. 
2. Cathy Glass Ukryty -amerykanka jest jedną z moich ulubionych autorek . Podziwiam ją za to jakim jest człowiekiem i jak wiele jest w stanie poświęcić i zrobić byleby tylko jej podopieczny/a znalazł  najpierw poczucie bezpieczeństwa , rodzinne ciepło i miłość, a potem nowy dom. Ostatnio kupiłam sobie kolejną książkę jej autorstwa Zapomniane dziecko . Tym sposobem do pełnej kolekcji wszystkich jej książek wydanych w Polsce brakuje mi jedynie tej powieści.


3. Richard Paul Evans List- autor, który pisze o miłości, ale tak, że człowiek mu wierzy i razem z nim wchodzi do świata miłości, szczęścia, bólu i nienawiści.
4. Guillame Musso Papierowa dziewczyna - po przeczytaniu fenomenalnego Uratuj mnie tego autora zdecydowanie mam ochotę na więcej.
5. Sarah Jio Dom na plaży - jeżeli ta książka jest tak dobra jak Marcowe fiołki  biorę w ciemno.
6. Lisa Genova Kochając syna- nie miałam jeszcze okazji poznać twórczości tej autorki, ale pozytywne recenzje jej powieści sprawiają, że chcę to zmienić.

7. Lisa Scottoline Wracajmy do domu- mam już za sobą jedną powieść tej pisarki . Książka nie odchodź zrobiła na mnie ogromne wrażenie mam nadzieję, że z tą będzie podobnie. 

8. Diane Chamberlain W słusznej sprawie- do tej książki przekonał mnie opis z okładki i  pozytywne recenzje w sieci.

9. Sarah Jio- Jeżynowa zima- tu także górę wzięła fascynacja Marcowymi fiołkami.
10. Diane Chamberlain Zatoka o północy - listę zaczyna i kończy ta sama autorka tak po prostu. 
Jak widzicie wybrałam prawie same bardzo " życiowe" historie. Takie lubię najbardziej. Będę je przeplatać klasyką, powieściami historycznymi literaturą faktu, biografiami, obyczajówkami, pozycjami z moich list ( lata ubiegłe) i tymi, które czekają na swoją kolej już naprawdę długo. Zdradziłam cześć swoich czytelniczych planów/ postanowień/ zamiarów jak zwał tak zwał . Teraz kolej na Was. Dzielcie się planami /polecajcie książki/ podsuwajcie pomysły na dyskusje/ piszcie o czym chcielibyście u mnie poczytać w 2015r. Prędzej czy później spełnię każdą prośbę obiecuje. Także komentujcie śmiało.







sobota, 13 grudnia 2014

170. Krzysztof Ziemiec Rozmowy z dystansu.

  • Wydawnictwo : M
  • Rok wydania : 2014
  • Oprawa: Miękka
  • Ilość stron:108
  • Gatunek: Publicystyka, wywiady
" Największym odkryciem mojego życia jest to, że jesteśmy sobie nawzajem potrzebni"
Anna Dymna 
Krzysztof Ziemiec - człowiek, którego większość ludzi zna ze szklanego ekranu. Jest prezenterem telewizyjnym, ale przede wszystkim dziennikarzem. W swoim życiu przechodził lepsze i gorsze momenty ( w 2008r uległ ciężkiemu poparzeniu w wyniku pożaru, który wybuchł w jego mieszkaniu). Pracował w radiu, prowadził różne programy publicystyczne, interwencyjne i serwisy informacyjne. Był także narratorem w filmie dokumentalnym Jan Paweł II Szukałem Was. Obecnie jest gospodarzem głównego wydania Wiadomości w TVP 1, programu Dziś wieczorem  w TVP Info oraz cyklu wywiadów Gość Krzysztofa Ziemca w Radiu RMF FM. Lubi i umie rozmawiać z ludźmi , te rozmowy później pojawiają się w jego książkach. Wydał ich już pięć a najnowsza nosi tytuł Warto być dobrym. Dzisiaj jednak kilka słów o jego poprzedniej publikacji, która ukazała się w marcu tego roku. 
" Nie byłoby papieża Franciszka bez Jana Pawła II i bez Benedykta XI"
Hanna Suchocka
Rozmowy z dystansu to niezbyt obszerny zbiór wywiadów z różnymi osobami.  Wśród szesnastu szczęśliwców, których dziennikarz poprosił o chwilę rozmowy znalazły się osoby związane z polską sceną polityczną, przedstawiciele Kościoła,ale nie tylko. Na pytania odpowiadali między innymi była premier Hanna Suchocka, metropolita krakowski kardynał Stanisław Dziwisz, profesor Uniwersytetu Londyńskiego Norman Davies czy aktorka teatralna i filmowa oraz założycielka fundacji Mimo wszystko Anna Dymna.
" Dzięki szczerym rozmowom Czytelnik ma okazję poznać niezwykłe historie, ludzi z pasją,którzy chętnie angażują się i poświęcają dla dobra innych"
Opis wydawcy  
Najmocniejszą stroną tej książki jest to w jaki sposób Krzysztof Ziemiec rozmawia z tymi, których zaprosił. Cechuje go niesamowite wyczucie sytuacji i ogromna kultura dziennikarska. To profesjonalista w każdym calu, klasa sama w sobie. Jest to człowiek, który nie tylko pyta,ale też słucha swoich rozmówców. Nikogo nie prowokuje ani nie stara się na siłę wyciągnąć jakiś informacji. Kiedy trzeba dopytuje o konkretne nazwiska, lepsze i gorsze scenariusze, niekiedy oczekuje jasnych deklaracji.W wywiadach  widać jego olbrzymie doświadczenie, to, że w swoim dziennikarskim CV ma niejeden  program , reportaż czy audycję radiową. Pod każdą z  rozmów umieszczono datę jej przeprowadzenia,która ma niebagatelne znaczenie. Pomaga zrozumieć kontekst rozmowy i zorientować się w sytuacji. Gdy ktoś z czytających zapragnie wrócić do tego zbioru za kilka miesięcy  lub lat będzie mógł sprawdzić czy przepowiadane przez polityków scenariusze się sprawdziły, a składane obietnice zostały spełnione. 
" Ludzie wstydzą się być dobrzy, mimo,że właśnie tego chcą"
Anna Dymna
Dziennikarz zadaje swoim gościom pytania trudne, czasem bardzo niewygodne,ale takie,które są potrzebne i na,które nie tylko on sam, ale także wielu z nas - Polaków chciałoby uzyskać odpowiedź. Pyta o kanonizację papieża Jana Pawła II, pozycję, kondycję i rolę Kościoła w naszym kraju, stanowisko Polski w sprawie Ukrainy, o jej sytuację polityczną i gospodarczą. Na kartach tej niewielkiej objętościowo pozycji nie zabrakło również miejsca na małe podsumowanie dwudziestu pięciu lat wolności. Politycy tacy jak Kornel Morawiecki, Leszek Balcerowicz  czy Jarosław Kaczyński opowiadają o ustaleniach Okrągłego Stołu z 1989r, polskiej gospodarce i planach wyborczych. Ponadto prognozują jaka będzie przyszłość pogrążonej w kryzysie Ukrainy oraz jakie reformy można by tam przeprowadzić. Także i tutaj jak bumerang powraca temat śledztwa w sprawie katastrofy smoleńskiej a konkretnie ustaleń w pewnej aferze z nią związanej  i niesłusznych oskarżeń Generała Andrzeja Błasika ( Rosjanie zarzucili mu, że gdy był  na pokładzie samolotu to w jego krwi znajdował się alkohol ). Po raz kolejny podejmuje się też kwestię wciąż budzącą kontrowersję , a mianowicie tą dotyczącą ideologii gender. Jedyne do czego można się "przyczepić   to kolejność wywiadów. Raz czytamy o polityce i gospodarce,aby za chwilę przeskoczyć na tematy związane z Kościołem czy aneksją Krymu, której dokonali Rosjanie. Gdzieś między tym wszystkim pojawia się rozmowa z Anną Dymną dotycząca jej fundacji. Miało być różnorodnie , ciekawie i tak jest, ale przydałoby się dokładniejsze ułożenie rozmów pod względem tematycznym. Przeskakiwanie z tematu na temat o ile w samych wywiadach jest w porządku ( Krzysztof Ziemiec robi to bardzo płynnie )to przy czytaniu może wydać się dziwne i odebrać ochotę na przewracanie kolejnych stron. 
" Mój mąż nie był żołnierzem Prawa i Sprawiedliwości, był oficerem Naszej Ojczyzny"
Ewa Błasik
Kolejna publikacja w dorobku Krzysztofa Ziemca to lektura na jedną, dwie godziny, podsumowanie najważniejszych wydarzeń, które miały miejsce w ostatnich miesiącach w kraju i na świecie, pytania o to co było i to co może się wydarzyć w niedalekiej przyszłości. Te krótkie rozmowy cechuje profesjonalizm, wspomniane już wcześniej wyczucie i  zawarty w tytule dystans . Po dopiero co zakończonej , pełnej afer, kłótni i agresji słownej kampanii wyborczej warto się  na chwilę zatrzymać i przeczytać coś innego niż beletrystyka. Coś co jest przemyślane i starannie przygotowane.
Źródło cytatów:
[1] Krzysztof Ziemiec Rozmowy z dystansu, Wydawnictwo M  Kraków 2014, Str.57.
[2] Krzysztof Ziemiec Rozmowy z dystansu, Wydawnictwo M  Kraków 2014, Str.89.
[3] Opis wydawcy 

[4]Krzysztof Ziemiec Rozmowy z dystansu, Wydawnictwo M  Kraków 2014, Str.57.
[5] Krzysztof Ziemiec Rozmowy z dystansu, Wydawnictwo M  Kraków 2014, Str.93.
Za egzemplarz recenzyjny dziękuję Wydawnictwu M.

 Książka zaliczana do wyzwań : 
  • 52 książki 2014. 
  •  Polacy nie gęsi czyli czytajmy polską literaturę.


Tekst został opublikowany również na stronie portalu Debiutext:



 


   
 
 

środa, 10 grudnia 2014

[Dyskusja] Książki z serii Pisane przez życie i inne prawdziwe historie. Lubicie czy nie ?

Witajcie wieczorową porą. Na początku chciałam Was bardzo przeprosić za tę prawie dwutygodniową ciszę. Uczelniany kocioł trwa . Kolokwia, praca licencjacka i inne rzeczy. Czasu na czytanie praktycznie nie mam. Przepraszam wszystkie wydawnictwa za zaległości recenzyjne , a Was Moi Kochani czytelnicy za taką małą aktywność i rzadkie komentowanie wpisów. Mam nadzieję, że to zrozumiecie. Dziś znów nie mam gotowej recenzji, ale mam za to kolejny mam nadzieję  ciekawy temat do dyskusji. 
Zdjęcie znalezione na Google Grafika.
Każdy kto regularnie czyta mojego bloga wie ,że bardzo często pojawiają się na nim recenzje książek opartych na faktach. Uwielbiam takie historie, choć nie w tym przypadku to chyba nie jest najlepsze słowo, bo czy można uwielbiać czytać o przemocy, bólu, cierpieniu, samotności, braku miłości, którego doświadcza małe, niewinne i  pokrzywdzone przez los dziecko/ wykorzystywana seksualnie nastolatka / kobieta będąca ofiarą przemocy? Zdecydowanie nie. Napiszę inaczej wolę historie, które napisało życie niż te będące wytworem wyobraźni autora. Oczywiście czytam  jedne i drugie, ale gdybym miała wybrać ten , który jest mi bliższy postawiłabym na powieści oparte na faktach. Czytając takie książki mam tylko jeden jedyny problem- za bardzo " wczuwam się w historię" , przeżywam wszystko bardzo mocno, dłużej niż zwykle myślę o tym co przeczytałam, o bohaterach i ich losach. Dlatego nie czytam takich pozycji jedna po drugiej bo wykończyłabym się emocjonalnie. Pamiętam, że kiedy czytałam książkę Skrzywdzona Cathy Glass, wielokrotnie z moich oczu płynęły łzy, zgrzytałam zębami ze złości, zastanawiałam się do jakich podłości zdolny jest człowiek?. Po zakończeniu lektury długo nie mogłam dojść do siebie.

Teraz mały zestaw pytań dla Was, które mogą być wprowadzeniem do dyskusji, ale jeśli nie chcecie nie musicie na nie odpowiadać. Możecie po prostu dzielić się przemyśleniami. To też jest cenne i ostatnio rzadko spotykane w blogosferze.
Zdjęcie znalezione na Google Grafika.
1. Lubicie czytać tego typu historie, a może czytacie to co jest tylko i wyłącznie fikcją literacką ? 
2. Gdy czytacie tego typu powieści też przeżywacie wszystko tak samo mocno jak ja? 
3. Znacie jakieś ciekawe pozycje tego typu, które moglibyście mi polecić ? Mam na myśli głównie nowości wydawnicze, bo ich ostatnio nie śledzę zbyt uważnie. 
Zachęcam do dyskutowania. 






niedziela, 30 listopada 2014

Informacja o pewnej akcji charytatywnej + blogowe plany na grudzień.

 Dominika z bloga http://kulturka-maialis.blogspot.com/przysłała mi wiadomość z informacją o akcji charytatywnej, którą organizuje na swojej uczelni ( Uniwersytet Ekonomiczny w Katowicach) już po raz szósty. Prosiła,abym przekazała tę informację dalej . Spełniam, więc jej życzenie. 
Czasem nie trzeba wiele, żeby podzielić się z kimś radością...
Właśnie dlatego kilka lat temu w głowach studentów pojawiła się idea akcji "Oddaj Misie", która w tym roku odbędzie się po raz szósty.
W dniach od 9 do 11 grudnia na Uniwersytecie Ekonomicznym w Katowicach będzie można oddać zabawki, pluszaki, gry planszowe, art. papiernicze, książeczki dla dzieci i młodzieży. Wszystkie dary trafią później do świątecznych paczek!

Osoby, które nie mogą osobiście oddać zabawek, mogą wysłać paczki na adres organizatora: 
SOPR PRogress
UE w Katowicach
ul. 1-go Maja 47
40-228 Katowice
bud. E, pok. 406
Akcja "Oddaj MiSie" jest organizowana przez studencką organizację "PRogress", działającą na UE w Katowicach. Naszym celem jest wywołanie uśmiechu na twarzach podopiecznych świetlic środowiskowych w Katowcach. 
Wszelkie informacje można uzyskać pod adresem mailowym: kulturkamaialis@gmail.com
Mam nadzieję, że chętnych do pomocy będzie wielu, a na twarzach dzieci zagości uśmiech. 
Teraz druga część wpisu czyli blogowe plany na ostatni miesiąc roku. 
W grudniu ( mam nadzieję) pojawią się tutaj następujące posty :  
  •  Recenzje kilku książek jeszcze nie wiem jakich zobaczymy
  • Post dotyczący czytelniczych planów na 2015r
  • Podsumowanie roku ( chociaż był tak słaby, że nie chce mi się o nim pisać). Jednak przez ostatnie dwa lata je robiłam to teraz też.
  • Stosika raczej nie będzie bo niezbyt wiele książek przybyło
  • Być może dyskusja i pierwszy post z nowego cyklu.
Więcej nie obiecuję bo nie wiem ile będę mieć czasu dla bloga.  Uczelnia daje w kość . Co do książek to obecnie jestem w trakcie czytania autobiografii a właściwie wywiadu -rzeki z Panem Markiem Piekarczykiem. Książka nosi tytuł Zwierzenia kontestatora. A Wy co macie aktualnie  " na tapecie" ? 


sobota, 22 listopada 2014

Gdy pisałam to słuchałam... #3 Krzysztof Ziemiec Rozmowy z dystansu .

Cześć ! W oczekiwaniu na to aż kolejna recenzja wróci do mnie z korekty podzielę się z Wami muzyką, której słuchałam kiedy ją pisałam.
Zdjęcie znalezione na Google Grafika. 
Z reguły jest tak, że dopasowuję piosenki do  " klimatu " recenzowanej książki. Jednak ostatnio praktycznie nie mam czasu może trochę też chęci na czytanie czegoś cięższego gatunkowo i grubszego  jeśli chodzi o ilość stron. Dlatego sięgnęłam tylko po jedną  jedyną cieniutką książeczkę a w zasadzie zbiór wywiadów, które znany i ceniony dziennikarz Krzysztof Ziemiec przeprowadził z różnymi osobami ze świata polityki i nie tylko. 
Do tego typu pozycji ciężko jest dopasować jakieś konkretne piosenki więc kiedy zaczęłam pisać puściłam sobie po  jedną z moich  list utworów i zabrałam się za przelewanie swoich odczuć po lekturze na internetowy papier. Czego słuchałam ? Oto kilka  wybranych utworów( inne  tu  były prezentowane już wcześniej lub pojawiły/ pojawią się  na moim drugim tym typowo muzycznym blogu).

1.Indila  Comme un bateau ( Trochę jak statek)- francuskojęzyczna piosenka w, której kobieta opowiada o tym , że jej życie jest trochę jak płynący statek wciąż podąża dzielnie naprzód pomimo ciężkich przeżyć i panującego wokół chaosu. Twierdzi, że czas leczy rany a dobre momenty trzeba chwytać póki można. Nie wolno przestać walczyć , uśmiechać się ani stracić nadziei. To w niczym nie pomoże.
Fragment tekstu w języku francuskim 

Maman dit que malgré les épreuves
Il faut continuer à sourire
Sourire à la vie
Et qu'il y a toujours du bon
A tirer tant qu'on respire
Alors on se débat,
On va, face au vent
En priant de toutes nos forces
Écorchées par le temps 
Un peu comme un bateau
J'avance face à la mer
Je navigue sur les flots
Un peu comme un bateau
J'avance et je suis fière
De ce que porte mon dos
Un peu comme un bateau
Qui trouve son équilibre
Entre les vagues et le chaos
Un peu comme un bateau
J'avance et je suis fière
De ce que porte mon dos
Un peu comme un bateau
Polskie tłumaczenie :
Mama mówiła, że mimo trudnych momentów
trzeba wciąż się uśmiechać,
Uśmiechać do życia
I że zawsze są dobre momenty
które trzeba chwytać póki się oddycha.
Więc szarpie się, (jest się niespokojnym)
Zmierza naprzód pod wiatr
Modląc się z całych naszych sił
Pokaleczonych przez czas.

Trochę tak jak statek
Podążam naprzód po tafli morza,
Żegluję poprzez fale.
Trochę tak jak statek
Podążam naprzód i jestem dumna
Z tego co dźwigam na plecach.
Trochę tak jak statek,
który znajduje swoją równowagę
pośród ogromnych fal i chaosu.
Trochę tak jak statek
Podążam naprzód i jestem dumna
z tego co dźwigam na plecach.
Trochę tak jak statek... 

2. Etta James I'd Rather  Go Blind- niezwykle emocjonalny utwór o kobiecie, która mówi, że wolałaby oślepnąć niż widzieć jak ten, którego kocha odchodzi. Jej miłość jest tak wielka, że nie chce patrzeć jak jej ukochany idzie w świat z kimś innym niż ona. Nie chcę być teraz sama  i rozmyślać o tym co  było. 


 3. Natalie Imbruglia  Torn - piosenka o kobiecie, która myślała, że spotykała mężczyznę swojego życia.  Była w nim ślepo zakochana . Kiedy on nagle znika ona nie wie co ze sobą zrobić jest rozdarta wewnętrznie , nikomu już nie ufa w nic już nie wierzy , nie tęskni ma wszystko " gdzieś". Jest załamana  Nic już po Nim nie zostało ani w sercu ani nigdzie indziej.  Żałuje jedynie, że dała się "omotać", że wcześniej nie dostrzegła kim jest człowiek z, którym się spotyka , nie widziała, że to co mówi to jedno wielkie kłamstwo. 

 
4.  Bajm Szklanka wody - piosenka którą odkryłam na nowo. Kiedyś gdy ją słyszałam  myślałam " Eee pewnie to jakiś gniot o łatwym do zapamiętania tytule". Dziś kiedy dorosłam i nie tylko słucham, ale też interpretuje teksty piosenek, bardzo mocno się w nie wsłuchuje odkryłam, że jest to utwór z bardzo wartościowym przesłaniem. I to w naszym pięknym polskim języku. Teraz takie piosenki to rzadkość zwłaszcza w tak zwanej muzyce popularnej. 


 Szklanka wody nim przestaniesz brać
Obiecałeś sobie - to był ostatni raz
Spojrzysz matce w oczy całkiem wolny tak
Ołowianą chmurę pokonałeś sam
Nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie,
Nie obchodzi mnie jak na imię masz 
Nie obiecam Ci, że lepszy będzie świat
Ważny jest oczu Twoich blask
Nie obiecam Ci, że czas ukoi ból
Ważne, że jesteś tu...  

To tyle na dziś miłego słuchania.
Ps Przepraszam , że ostatnio tak tak tu cicho. Rzadko też komentuje wpisy na  Waszych blogach. Czasem nie mam czasu , albo nie wiem co napisać a nie chcę zostawiać komentarza , który nic nie wnosi bo sama takich nie lubię. U mnie zaczął się tak zwany  jak ja to mówię uczelniany kocioł. Ciągle czegoś od nas chcą  kolokwia, referaty, masa tekstów do czytania . Do tego dochodzi jeszcze praca licencjacka z, którą trzeba w końcu ruszyć choć idzie mi to ciężko. Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu pojawi się jakaś recenzja  książki bądź fiszek. Nie chcę już męczyć Was kolejnymi jak to się mówi  zapychaczami typu dyskusja, ranking, zabawa blogowa czy stosik . Już i tak mam wyrzuty sumienia bo jest tego za dużo. Na pewno będzie jeszcze post dotyczący planów czytelniczych na 2015r nadal ambitny, ale już bardziej rozsądny i mniej rozbudowany niż w roku ubiegłym.   Ja uciekam czytać , ale nie książkę dla przyjemności tylko na zajęcia ze Sztuki dialogu i negocjacji ( swoją drogą całkiem ciekawie napisana). Miłego dnia . Anne 18.