Nieraz w naszym życiu zdarzają się sytuacje gdy nic nam nie wychodzi . Mamy ochotę się poddać i rzucić wszystko, przekreślić cały dotychczasowy dorobek. W takiej chwili pozostaje tylko jedno- Nadzieja . Mówi się , że to właśnie ona umiera ostatnia.
Głównymi bohaterami najnowszej powieści Katarzyny Michalak są Liliana i Aleksiej. Dwoje zupełnie różnych ludzi . Jednak z czasem stają się oni pokrewnymi duszami. Lilkę poznajemy po raz pierwszy w momencie gdy udaje się na "pewne poszukiwania". Marzy o tym aby mieć własne miejsce w ,którym poczuje się bezpieczna i szczęśliwa. Nie chce dłużej przebywać z ojcem tyranem. Wierzy , że zdobędzie prawdziwego przyjaciela, któremu będzie mogła powiedzieć wszystko. Zamiast wyśnionej krainy i upragnionego spokoju znajduje na swej drodze rannego chłopca. Dziewczynka nie zdaje sobie sprawy jak bardzo to zdarzenie zmieni jej życie. Od tamtej chwili nie czuje się ona już tak samotna i opuszczona jak wcześniej Teraz oprócz wyimaginowanych towarzyszy zabaw ma też bratnią duszę w realnym świecie. Dzieciaki dorastają razem, spędzają wspólnie każdą wolną chwile. Poznają swoje sekrety odkrywając przed sobą nawet największe słabości . Jednak los nie jest dla nich łaskawy. Zostają rozdzieleni , wydaje się , że ich drogi nie mają prawa się ponownie skrzyżować. A jednak dzieje się inaczej. Gdy ta dwójka spotyka się po raz kolejny każdy z nich jest kimś zupełnie innym. Choć długo się nie widzieli nadal coś ich łączy. Tym czymś jest nierozerwalna więź, która powstała dziewięć lat wcześniej podczas pierwszego spotkania.
Gdy czytamy tę powieść z każdą stroną na nasze usta cisną się nowe pytania. Najpierw zastanawiamy się przed czym może uciekać sześcioletnia istotka? , potem próbujemy dociec dlaczego główni bohaterowie musieli się pożegnać skoro potem i tak dostali szansę aby ponownie siebie ujrzeć. Jakie prawo reguluje to , że są oni dla siebie zarówno przeznaczeniem jak i przekleństwem?. Najważniejsze pytanie jest jednak zupełnie inne.Brzmi następująco: Czy ta dwójka może zaznać prawdziwego szczęścia ?
Pisarka oddaje w nasze ręce powieść o trzech uczuciach : Samotności , której zapewne wielu z nas doświadcza, miłości , która może zdziałać wiele oraz nienawiści potrafiącej w jednej sekundzie zburzyć to co co tak długo budowaliśmy. " Nadzieja" jest zupełnie inna niż pozostałe utwory tej autorki. To powieść pisana wyrazistym, choć niekiedy brutalnym językiem . Książka pełna emocji i wzruszeń . Historia w niej opisana nie jest żadnym ckliwym romansem , którego zakończenie znamy jeszcze przed faktycznym finałem . Bohaterką została mała dziewczynka. Lilka jak wszyscy jej rówieśnicy ma swoje małe plany i cele. Dzięki ambicji, determinacji i woli walki uparcie dąży do tego aby jej marzenia zostały zrealizowane.
Autorka nie bała się poruszyć trudnego tematu przemocy czy samotności. Pokazała nowe oblicze.
Chociaż życie głównych postaci w powieści nie jest kolorowe ani łatwe w ich sercach i duszyczkach kiełkuje jasny płomień nadziei. na pozytywną przyszłość . Wierzą , że i dla nich zaświeci kiedyś słońce.
Biorąc do ręki najnowsze dzieło Katarzyny Michalak poznajemy historię , której łatwo zapomnieć się nie da.
Trudno ocenić tę powieść . Pewne jest jedno. To najlepsza książka w dotychczasowym literackim dorobku Pani Katarzyny Michalak.
Książkę przeczytałam w ramach projektu "Rozmawiajmy" , oraz wyzwania " Daj się zaczarować Kasi Michalak"
Muszę dać szansę tej książce. Tyle tych recenzji w Internecie, a ja wciąż ją odkładam.
OdpowiedzUsuńczytałam przedpremierowo, książka jest piękna i godna uwagi, polecam wszystkim, którzy jeszcze nie mieli okazji czytać tego cuda
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Wspaniała książka. Czyta się ją jednym tchem. nie mogłam się oderwać. Także ją recenzowałam :) Bloga dodaje do obserwowanych i zapraszam do siebie :) Miłego popołudnia :)
OdpowiedzUsuńrównież obserwuję.
UsuńMam Nadzieję, że będę miała okazję ją przeczytać ;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńOstatnio polubiłam tę autorkę, a więc przeczytam
OdpowiedzUsuńMam zamiar przeczytać tą książkę:)
OdpowiedzUsuńPani Michalak jeszcze nie poznałem, ale jeśli powstało wyzwanie i tak dobrze to oceniasz, to myślę, że warto przeczytać.
OdpowiedzUsuńJak do tej pory spotykam się z samymi wysokimi notami tej książki. Chętnie przeczytam. na razie jednak w kolejce czeka "Poczekajka" tej autorki, a sterta wakacyjna jest już w zasadzie skompletowana, więc "Nadzieja" będzie musiała trochę jeszcze poczekać na swoją kolej. :)
OdpowiedzUsuńTo może przedstawisz tą "stertę" na blogu ? Jeśli już wtawiłaś o niej notkę podaj link chętnie zobaczę co będziesz czytać w wakacje.
UsuńNie czytałam jeszcze nic tej autorki. "Nadzieja" rzeczywiście wydaje się inna od reszty Jej książek, których recenzje poznałam. Chyba warto przeczytać.
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie, więc kto wie :)
OdpowiedzUsuńRównież nie czytałam jeszcze żadnej książki tej autorki, ale mam zamiar to zrobić. Myślę,że zacznę właśnie od tej książki :)
OdpowiedzUsuńnaprawdę warto.
UsuńTa książka wydaje się być interesująca. Wszędzie pochlebne recenzje. ;)
OdpowiedzUsuńSama okładka jest rzeczywiście prześliczna, ale książka nie bardzo mnie interesuje.
OdpowiedzUsuńWłaśnie nie dawno zakupiłam tą książkę w Matrasie i już nie mogę się doczekać kiedy zacznę ją czytać. Zapowiada się obiecująco. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńhttp://ksiazki-madame-k.blogspot.com/
zatem miłej lektury i czekam na Twoją opinię.
UsuńDziękuję:)
OdpowiedzUsuńwłasnie jestem po lekturze tejże książki;) wiem wiem trochę późno, ale wykupywali ja u mnie jak świeże bułeczki, więc dopiero w warszawskim empiku ją zdobyłam i za to dziękuję że byłam wtedy w Wawie, bo inaczej bym nadal jej nie miała;) Książka jest moją 3 książkę tejże autorki i jest naprawdę najlepszą dotychczas, które czytałam. Przeczytałam ją jednym tchem i polecam każdemu kto jeszcze tego nie zrobił!
OdpowiedzUsuńChwilowo recenzji nie dodam u siebie, bo na każdym blogu jest recenzowana a ja zbytnio nie lubię powtarzać się po wszystkich;) Tym bardziej że moja opinia była by pochwałą jak więc nie była by to recenzja inna;)
Jest fantastyczna:)
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że ta nagła moda na książki Pani Michalak zniechęca mnie do lektury. Jednak recenzja brzmi zachęcająco, więc może kiedyś się skuszę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
"Nadzieję" przeczytam na pewno. Muszę tylko albo uzbierać fundusze albo dopaść gdzieś w bibliotece :)
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze nic Pani Michalak, myślę że czas nadrobić zaległości.
OdpowiedzUsuńZapraszam cię do zabawy w 11 pytań. szczegóły na moim blogu. Pozdrawiam.
to chyba najlepsza książka Kasi Michalak... choć nie czytałam jeszcze Gry o Ferrin
OdpowiedzUsuń