poniedziałek, 4 czerwca 2012

22. Éric-Emmanuel Schmitt- "Oskar i Pani róża."

Dziś też coś z mojego"recenzyjnego archiwum". Recenzja ta została napisana gdy byłam w pierwszej klasie LO. Teraz trochę zmodyfikowana z mojej szuflady trafia tutaj na bloga.

Niektóre czytane przez nas pozycje bez względu na autora, fabułę, czy czas akcji  zapadają w pamięć.
Do takich książek z pewnością można zaliczyć jedną z najbardziej znanych powieści  Erica- Emmanuela Schmitta" Oskar i Pani Róża".
Nieco o fabule . Tytułowy Oskar to dziesięcioletni  pacjent cierpiący na białaczkę.Chłopiec zdaje sobie sprawę z powagi sytuacji i wie , że wkrótce umrze. Nie wierzy już w żadne bajki o cudownym wyzdrowieniu. Chociaż jeszcze nie dawno dawały mu one ostatnią iskierkę nadzieji . Pewnego dnia na drodze dziecka staje druga z tytułowych  postaci Pani Róża. Kobieta w przeszłości była wielką gwiazdą sportu. Znana jest z tego, że nigdy się nie poddaje i potrafi   odszukać  wyjście z każdej sytuacji. Róża staje się dla Oskara nie tylko opiekunką ale też jego "osobistym Aniołem Stróżem". Pomaga chłopcu pogodzić się z nadchodzącą śmiercią. Stawia przed malcem również pewne zadanie,które ma on  wykonać zanim opuści ten świat i szpitalne mury.Na czym ono  polega?. To zagadka ,  której rozwiązanie pozostawiam Wam czytelnikom.
" Czy w ciągu dwunastu dni można poznać smak życia i zrozumieć jego głębszy sens"? Ciekawe pytanie prawda?. Odpowiedź na nie  poznają tylko ci, którzy zdecydują się na przeczytanie książki.
To historia o cierpieniu niewinnego dziecka , śmierci i trudnościach dnia codziennego. Autor w prostej i krótkiej opowieści i potrafił zawrzeć  piękne przesłanie. Pokazał, iż możliwe jest spotkanie na swojej życiowej  drodze wspaniałych ludzi. Takie osoby są w stanie wesprzeć w cierpieniu, pocieszyć i dać ukojenie. Czytając tę cieniutką bo liczącą 78 stron książkę  często miałam w oczach łzy. Nie wstydzę się do tego przyznać, ponieważ uważam , że dobra książka ma między innymi właśnie takie zadanie. Powinna nie tyle wzruszać co  wywoływać u czytelnika emocje. Zawsze będę wracać do tej pozycji z ogromnym sentymentem.

32 komentarze:

  1. Dodany, dodany juz od jakiegoś czasu : ) pamietam, ze bylam na tym z kalsa w teatrze ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałem i wydaje mi się, że też w podobnym czasie (technikum lub końcówka gimnazjum). Książka mądra, wzruszająca i dosyć dobra. Coś mnie, pamiętam, drażniło w niej, ale jeśli książka wywołuje emocje (czasem dosyć skrajne) to chyba dobrze świadczy o niej samej oraz o autorze :)

    Pozdrawiam,

    dp

    OdpowiedzUsuń
  3. Uważam, że to jedna z mądrzejszych książek - zaraz po "Małym księciu", który również jest dla mnie bardzo wartościową lekturą.
    Widziałam to w teatrze, ale książka była dla mnie wiele lepsza niż spektakl.
    Bardzo, bardzo wzruszająca lektura.

    OdpowiedzUsuń
  4. nie miałam okazji czytać, a po wielu pozytywnych opiniach tej książki widzę, że muszę nadrobić swoje zaległości

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękna książeczka. Historia opisana przez pryzmat małego chłopca, co nadaje temu więcej prawdziwości i wpływa bardziej na emocje człowieka. Czytałam tą książkę bardzo dawno temu i do tej pory ją wspominam. Magiczna...

    OdpowiedzUsuń
  6. Muszę, ale muszę ją przeczytać!

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam awersję do imienia Oskar więc niestety ale nie przeczytam...

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie czytałam jeszcze tej książki, ale przeczytam z pewnością, gdyż bardzo lubię książki Schmitta , których już trochę przeczytałam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Czytałam. Nawet do matury brałam. :) Uważam, że książka powinna stanowić lekturę dla każdego. Niewiele ma stron, a jakie przesłanie niesie.

    OdpowiedzUsuń
  10. "Oskar i pani Róża" to jedna z książek, które powinien przeczytać każdy. Aż dziw, że nie włączyli jej do kanonu lektur szkolnych...

    PS Piękna recenzja!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje. Wasze pozytywne komentarze są dla mnie bardzo motywujące.

      Usuń
  11. Ciągle się przymierzam do tego autora i jakoś mi nie po drodze... chyba muszę to w końcu zmienić :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Czytałam i bardzo mi się podobała ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Podobnie jak osoby w poprzednich komentarzach, myślę, że "Oskar i pani Róża" to obowiązkowa książka, dlatego mam nadzieję, że uda mi się ją zdobyć i przeczytać w najbliższym czasie. :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Moja koleżanka ja czytała i mówiła ,że fajna.

    OdpowiedzUsuń
  15. Już dawno miałam kupić tę książkę ale jakoś się jej boję...

    OdpowiedzUsuń
  16. Skorzystałam z zaproszenia i wpadłam do Ciebie. Fajny blog, będę zaglądać częściej.

    Fajny pomysł z tym wyciąganiem recenzji z szuflady. Szkoda że ja kiedyś nie robiłam recenzji. "Oska i Panią Różę" czytałam jakiś czas temu i mam podobne wrażenia do Ciebie.

    OdpowiedzUsuń
  17. Czytałam i bardzo lubię do niej wracać :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Jedna z moich ulubionych, mimo że wpadła mi w ręce dopiero w tamtym roku ... warta przeczytania ... Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  19. objętościowo niewielka, ale za to bogata w treść, miło ją wspominam :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Książki jeszcze nie czytałam (ale na pewno to nadrobię!), byłam za to na przedstawieniu teatralnym pod tym samym tytułem i byłam zachwycona! :)

    OdpowiedzUsuń
  21. stałam się niedawno jej szczęśliwym posiadaczem i myślę, że na dniach skuszę się na lekturę.

    OdpowiedzUsuń
  22. Czytałam bardzo piękna i mądra opowieść !!!

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja także czytałam i bardzo mi się podobała :) Naprawdę wspaniała książka.

    OdpowiedzUsuń
  24. Przeczytałam Dziecko Noego tego autora. Spodobała mi się ta książka, a więc sięgnę i po tę

    OdpowiedzUsuń
  25. Właśnie chyba muszę w końcu przeczytać tą książkę, za długo się do niej szykuję. A co tam, jutro idę do biblioteki :-)

    Zapraszam na http://parfois-je-vois.blogspot.com/ nowy post!

    OdpowiedzUsuń
  26. Książkę mam i z pewnością ją przeczytam:))

    OdpowiedzUsuń
  27. Uwielbiam Schmitt'a w każdej postaci. "Oskara i panią Różę" czytałam kilka razy. Jedna z moich ulubionych książek. Jest niezwykła.

    OdpowiedzUsuń
  28. Piękna książka, czytałam będąc w liceum, bardzo wzruszająca.

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku. Witaj na blogu Książki Warte Przeczytania. Dziękuję, że tu zajrzałeś i przeczytałeś to, co dla Ciebie napisałam. Jeśli masz ochotę zostaw po sobie ślad w postaci komentarza. Anne 18.