Zbrodnia to zdarzenie, które zawsze budzi ogromne emocje. Powoduje, że w głowie pojawia się masa myśli i pytań bez odpowiedzi . Nawet gdy wydaje nam się , że oprawca poniósł karę cała historia może mieć zaskakujący wszystkich finał. W powieści " Koniec rzeki" znana amerykańska autorka bestsellerów po raz kolejny zaskakuje. Pokazuje swój ogromny pisarki kunszt.
Główna bohaterka czteroletnia Olivia Tanner jest jedynym świadkiem zabójstwa swej matki Julie. Kobieta była znaną aktorką, osobą którą uwielbiali telewidzowie , dziennikarze i fotoreporterzy. O zamordowanie gwiazdy oskarżony zostaje jej mąż Sam. Mężczyzna od dłuższego czasu był agresywny i miał problemy z narkotykami. Po tej rodzinnej tragedii dziadkowie dziewczynki robią wszystko aby wnuczka zapomniała o tym co się zdarzyło i miała to czego najbardziej potrzebuje. Zapewniają jej opiekę, miłość i szczęśliwe dzieciństwo. Mała zostaje odseparowana od prasy i blasku fleszy.
Jednak po dwudziestu latach od śmierci Julie kiedy wszyscy uważają sprawę za zakończoną i cieszą się że Sam został ukarany przeszłość niespodziewanie powraca i to ze zdwojoną siłą. W małym górskim miasteczku gdzie mieszka dorosła już córka zmarłej pojawia się reporter kryminalny. Ma tylko jeden cel , Chce odkryć prawdę o zbrodni sprzed dwóch dekad. Tymczasem Olivia staje przed trudnym zadaniem . Musi nie tylko po raz kolejny stanąć twarzą w twarz z traumą lat dziecinnych ale też bronić się przed rodzącym się w sercu uczuciem...
Jaki będzie finał tej historii?. Czy skazany mąż rzeczywiście popełnił tę okrutną zbrodnie?. Co zrobi dziewczyna? , zdoła uciec przed uczuciami, a może po raz kolejny okaże się, że miłość to coś czego nie pokonamy? . Te wszystkie i wiele innych pytań pojawia się na każdej kolejnej karcie książki. Łamigłówkę musi rozwiązać sam czytelnik wędrując wraz z bohaterami przez kolejne rozdziały.
Nora Roberts po raz kolejny pokazała niesamowitą klasę. Stworzyła powieść , która przez wielu określana jest mianem najbardziej pasjonującej w całej dotychczasowej karierze pisarki. Utwór ten wzbudza różne czasem skrajne emocje. Powoduje szczęście jeśli uda się odkryć prawdę, smutek w momencie śmierci bohaterki ale też grozę i przerażenie . Autorka stworzyła również niesamowity klimat a także bardzo ciekawe dialogi . Szczegółowy opis przesłuchania małej córeczki pokazuje , że autorka zwraca uwagę na każdy nawet najdrobniejszy detal. Przykładów potwierdzających tę tezę jest w powieści o wiele więcej.
Tytuł może wydawać się początkowo nieco zaskakujący . Uważam jednak, że jest adekwatny do treści . Moim zdaniem chodzi tutaj o rzekę kłamstw intryg, zagadek i niedomówień. Może skończy się ona w najbardziej nieoczekiwany sposób?.
Mogę z czystym sumieniem powiedzieć , że jest to najlepsza powieść Nory Roberts jaką miałam okazję czytać. Chcesz się przekonać czy myślisz podobnie? Zapraszam do zapoznania się z tą książką.
Miałam rację, że jest dobra. Po Twojej recenzji, która jest bardzo dobra, muszę zakupić tą książkę. :)
OdpowiedzUsuńWydaje się całkiem ciekawe, może kiedyś będę miała okazję, to po nią sięgnę :)
OdpowiedzUsuńprzyznam, że brzmi ciekawie :)
OdpowiedzUsuńCzytałam i bardzo miło wspominam tę książkę :)
OdpowiedzUsuńAż wstyd się przyznać, że nie czytałam żadnej książki tej pani! Aaaale mam zaległości :)
OdpowiedzUsuńPS. Dopiero teraz zauważyłam twoje pytanie :) Wyd. Edgard samo się do mnie odezwało z propozycją przesłania książki z tej serii, więc niestety nie mam pojęcia ile trzeba czekać... Ale warto być cierpliwym :)
OdpowiedzUsuńDzięki za odpowiedź.
UsuńJakoś okładka mi się podoba, chociaż sama tematyka książki raczej nie w moim stylu. Ale raz na jakiś czas oczywiście można :)
OdpowiedzUsuńMuszę ją mieć, uwielbiam twórczość Nory !!!
OdpowiedzUsuńOoo...chętnie bym się z nią zapoznała :)
OdpowiedzUsuńCzytałam jakiś czas temu jeszcze przed zalożeniem bloga. Lubię Norę Roberts, ale tylko te sensacyjne lub lekko sensacyjne pozycje.
OdpowiedzUsuńLubię książki Nory Roberts, od czasu do czasu sięgam po jej powieści dla odprężenia. Przy następnej okazji może skuszę się na tą. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńLubię Norę Roberts, więc czemu nie:))
OdpowiedzUsuńNie czytałam żadnej książki tej autorki. Nadrobię to we wakacje
OdpowiedzUsuńMuszę przeczytać Norę Roberts! ;)
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze ani jednej książki tej pisarki a jak czytam u Ciebie ciekawie pisze.Wezmę ja pod uwagę.)
OdpowiedzUsuńAnne, banerki reklamowe nie prowadzą do stron na blogach, których dotyczą.Chciałam sobie kliknąć na banerek dotyczący Kasi Michalak a także Niezgodna i niestety nie zaprowadziły mnie tam gdzie chciałam się dostać.
Tak wiem już poprawiam.
OdpowiedzUsuńTą autorkę znam tylko z nazwiska, może kiedyś to nadrobię ;)
OdpowiedzUsuńZ tą autorką jakoś cały czas jest mi nie po drodze. Nie wiem czemu, ale jakoś nie mogę się do niej przekonać. Zawsze są jakieś "ważniejsze" lektury. Muszę w końcu po coś sięgnąć. Na ten tytuł narobiłaś mi sporej ochoty.
OdpowiedzUsuńDo tej pory miałam okazję czytać tylko jedną książkę Nory Roberts. Miło ją wspominam i mam ochotę na więcej, ale jakoś ciągle sięgam po coś innego w bibliotece. Może następnym razem :)
OdpowiedzUsuńmam tą książkę na liście "do wypożyczenia"
OdpowiedzUsuńrównież obserwuję ! ;)