W drugiej odsłonie projektu na tapecie kierunek trudny, ale ciekawy. O studiach architektonicznych opowie Agata , która kształci się na Politechnice Gdańskiej.
Architektura to jeden z tych kierunków, które często uważa się za
„elitarne”, wymagające magicznego talentu albo co najmniej ogromu
włożonej pracy przed ich rozpoczęciem. Być może tak było w dawnych
czasach, kiedy na studia szła garstka wybranych, zapisujących się nawet
nie na wybrany kierunek a pod skrzydła konkretnego profesora. Obecnie na
architekturę może pójść każdy, a z roku na rok dostać się jest coraz
łatwiej.
Jak wygląda proces rekrutacji?
Zapisy na studia architektoniczne często wymagają większej opłaty
rekrutacyjnej niż na pozostałe kierunki - wiąże się to przede wszystkim z
kosztem egzaminów wstępnych, w których musi wziąć udział każdy
kandydat. Zadań jest kilka i wyglądają one różnie w zależności od
wybranej uczelni - zawsze jest to jednak rysunek na dużym formacie, a
często też coś w rodzaju testu na logikę/inteligencję. Wiele osób, w
strachu przed tym egzaminem, długie lata uczęszcza na szkolenia
przygotowujące, jednak taka inwestycja nie jest w stanie zagwarantować
komuś pewnej wygranej. Myślę, że jeśli ktoś lubi rysować i nie ma
problemu z zakomponowaniem pracy na większej kartce, to i bez takiego
kursu może spokojnie aplikować na architekturę.
Pierwszy rok architektury zapewnia
podstawę wiedzy i pozwala nadrobić zaległości z poprzednich szkół. Tak
więc pojawiają się ciekawe przedmioty, które wprawiają w osłupienie
niejednego studenta (na przykład geometria wykreślna), ale też i takie,
które wyrównują wiedzę np. z matematyki, angielskiego czy rysunku.
Oczywiście od początku studiów duży nacisk kładziony jest na
projektowanie. Na pierwszym roku jest to raczej komponowanie czegoś, co
bardziej nadawałoby się na rzeźbę parkową, niż budynku. Od drugiego roku
natomiast, co semestr trzeba zaprojektować coraz bardziej złożony
budynek - od domku jednorodzinnego, później wielorodzinnego, aż do
dużego obiektu użyteczności publicznej. Zakres projektu zwiększa się z
każdym kolejnym zadaniem - od rysunków budowlanych na 3. semestrze do
ochrony ppoż., instalacji, i ślęczenia nad prawem budowlanym na trzecim
roku.
Na studiach architektonicznych
uczy się też urbanistyki, ruralistyki, projektowania krajobrazu, czy
inżynierii miejskiej i drogowej. Fizyka, mechanika, akustyka,
konstrukcje żelbetowe, drewniane, stalowe... Historia architektury
powszechnej i polskiej, także współczesnej. Architekt musi być
człowiekiem renesansu i tego wymaga się od studentów. Jeśli ktokolwiek
zamierza pójść na studia i spędzać wszystkie weekendy na imprezach, to
zdecydowanie nie jest to kierunek dla niego. Ci, którzy jednak lubią
wnikliwie śledzić literaturę, jednocześnie drugą półkulą mózgu
wyliczając obciążenia konstrukcyjne, zdecydowanie odnajdą się na
architekturze.
Jest to też kierunek otwierający
oczy. Budynki to jedna z najważniejszych rzeczy, jakie świadczą o danych
cywilizacjach czy kulturach - są więc nośnikiem informacji o
społeczeństwie. Wokół współcześnie stawianych obiektów tworzy się
mnóstwo kontrowersji - nie łatwo przymknąć oko na coś co potrafi zająć
tysiące metrów kwadratowych powierzchni terenu. Studenci architektury
zaczynają się tym interesować, śledzić nowe inwestycje. Te studia bardzo
zachęcają do aktywności poza uczelnią, uczestnictwa w konkursach czy
wydarzeniach kulturalnych. Osoby o niekończących się pokładach ambicji z
pewnością znajdą mnóstwo okazji dodatkowego rozwoju na architekturze, a
przy okazji dowiedzą się jak to jest nie spać kilka nocy z rzędu i
przeżyć.
Nie wymieniłabym tego kierunku na żaden inny.
Nie wymieniłabym tego kierunku na żaden inny.
Jeśli chcesz wiedzieć więcej o
studiach architektonicznych, zobaczyć, jakie prace wykonuje się podczas
zajęć i wyszukać więcej argumentów, które pomogłyby Ci podjąć decyzję,
koniecznie zajrzyj na mój blog - nietransparentnie.pl W tym wpisie Czy warto iść na studia architektoniczne ? znajdziesz szczegółowe informacje, jakich
przedmiotów i zadań możesz się spodziewać na poszczególnych latach
studiów.
Agata.
Czy wśród moich czytelników są osoby, które studiują lub ukończyły architekturę ? Jeśli tak to podzielcie się swoimi studenckimi wspomnieniami. Maturzystów i wszystkich zainteresowanych studiowaniem architektury zachęcam do zadawania pytań. Agacie, która z przyjemnością na nie odpowie jeszcze raz serdecznie dziękuję za przyjęcie zaproszenia do projektu. Anne 18.
Podziwiam osoby, które poszył na tak trudny moim zdaniem, kierunek.
OdpowiedzUsuńJa na pewno nie mam tak rozwiniętej wyobraźni, by studiować ten kierunek.
OdpowiedzUsuńMiałam iść na architekturę, chciałam. Na dekoratora wnętrz bardziej i od razu bezpośrednio. Może kiedyś pójdę do policealnej, bo na studia to nawet o tym nie myślę, nie nastawiam się kompletnie.
OdpowiedzUsuń