sobota, 16 kwietnia 2016

Wiosenne porządki na blogu cz. 2.

Witajcie w sobotę. Zanim przejdę do głównego tematu dzisiejszego posta chciałam podziękować Wam za wsparcie jakie dostałam w komentarzach pod wpisem informującym o tym, że pewna osoba złamała prawa autorskie i przypisała sobie prawie całą moją zakładkę dotyczącą współpracy recenzenckiej. Sprawa dość szybko się wyjaśniła, bo dziewczyna nie zamierzała się niczego wypierać. Przyznała, że ukradła zakładkę, przeprosiła, obiecała, że wszystko usunie, a potem podeśle mi link do zmienionej zakładki. Po mojej interwencji to, co co na jej blogu było mojego autorstwa zniknęło tak, więc notka na mojej stronie również została usunięta. Dlaczego ? Odpowiedź jest prosta -  osoby, które czytałyby ją po skasowaniu oznak plagiatu  i tak nie zobaczyłyby w niej tego czego dotyczyła .Ktoś zapyta : W takim razie po co w ogóle była ta notka ? Po, to żeby pokazać Wam , że plagiat to nie wymysł, ani mit tylko coś, co istnieje naprawdę. Mało tego może dotknąć osobę taką jak ja, która nadal myli się w ilości spacji czy stawia znaki interpunkcyjne w niewłaściwym miejscu. Dziewczyna skopiowała nie tylko treść, ale także błędy jakie popełniłam przy pisaniu tej zakładki. Teraz już wszystko zostało poprawione.  Napisałam o tej  sytuacji też dlatego, że nigdy wcześniej mnie to nie spotkało, chciałam wyrzucić z siebie ból, żal, frustrację. Zastanawiacie się pewnie też dlaczego przez dobrych kilka dni  panowała tu totalna cisza. Po pierwsze musiałam trochę  ochłonąć, może nie zapomnieć , bo to trudno, ale przestać się tym przejmować. Po drugie  trochę pochłonęły mnie studia  oraz prace nad kolejnymi niespodziankami dla Was. Teraz z nową energią , pomysłami wracam   i obiecuję, że będę tutaj częściej niż dotychczas. Sprawę plagiatu uważam za zamkniętą. Czegoś mnie ona nauczyła, a takie przykre doświadczenia nie tylko w życiu, ale i w blogowaniu są potrzebne. Pozwalają coś dostrzec, zrozumieć, postanowić itd. 
źródło Pixbay. com

W ostatnim czasie sporo zastanawiałam się nad tym, co by tu na blogu poprawić, co zmienić itp. Doszłam do pewnych wniosków, ale na razie nie zdradzę jakich dokładnie.  Mogę za to potwierdzić, że w niedługim czasie pojawi się tu kilka tekstów napisanych przez innych blogerów i vice versa. Moje teksty również zagoszczą na stronach zaprzyjaźnionych blogerek.  Jeśli ktoś z Was ma ochotę przejąć mojego bloga na jeden dzień i podzielić się swoimi przemyśleniami zapraszam do kontaktu. Więcej szczegółów oraz proponowane tematy znajdziecie tutaj

Co się tu  zmieniło
  • Kształt listy czytelniczej- krótko mówiąc blogowych czystek oraz odkrywania nowych miejsc sieciowych ciąg dalszy. Jeśli znasz jakiegoś  nowo powstałego  bloga o tematyce  literackiej, filmowej, kulturalnej bądź sam/a takiego prowadzisz, a nie mam Cię na swojej liście blogów (patrz pasek boczny) daj mi znać. 
  •  Częstotliwość przepytywania czytelników- w ostatnim czasie pojawiły się tutaj aż trzy ankiety (jedna nadal trwa), a to jeszcze nie koniec, Po przeprowadzeniu ostatniej z nich zostaną przedstawione zbiorcze wyniki.  
Co jeszcze się zmieni ? 
  • Ilość zakładek i etykiet - zdecydowanie tego za dużo. To co zostanie będzie odpowiednio pogrupowane : Autorzy, Literacka  podróż dookoła świata, Wydawnictwa Języki obce,  Cykle i projekty oraz Misz- masz. 
  •  Ilość tekstów gościnnych 
  • Ilość recenzji książkowych- będzie ich zdecydowanie więcej
  •  Ilość tekstów mniej lub bardziej związanych z szeroko pojętą kulturą popularną. 
  •  Niebawem ruszy planowany już w zeszłym roku cykl Literackie, ale to już było czyli dawne lektury szkolne
Ode mnie to tyle, zostawiam Was tym razem nie z muzyką, a z pięknym tańcem, który dziesięć lat temu mogliśmzobaczyć w trzeciej ( emitowanej wtedy w TVN) edycji programu  Taniec z Gwiazdami w wykonaniu  późniejszych zwycięzców show tj. Rafała Mroczka i Anety Piotrowskiej. 
 
Miłego weekendu, Anne 18.  




12 komentarzy:

  1. Widzę, że Twój blog obfituje w wiele pozytywnych zmian ;) Oby tak dalej!
    Odnośnie plagiatu - niestety w ostatnim czasie dosyć często się o tym słyszy. Moich tekstów do tej pory nie skopiował jeszcze nikt i mam nadzieję, że to nie ulegnie zmianie. Takie zachowania trzeba potępiać ;)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zmiany są dobre! :)
    Gdybym u kogoś zobaczyła skopiowany swój tekst z bloga - rozszarpałabym :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Zmiany są fajne, a plagiat? cóż... Brak słów. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wszystkie zmiany są na plus. trzymam kciuki za dalszy rozwój bloga!

    Pozdrawiam ciepło
    Karolina z Zielona Karuzela

    OdpowiedzUsuń
  5. Ostatnio wypływa coraz więcej sytuacji związanych z plagiatami. Troszkę to smutne, że ludzie są aż tak mało oryginalni, że muszą podbierać pomysły od innych :(

    OdpowiedzUsuń
  6. też kilka razy spotkałam się z sytuacją,kiedy ktoś ukradł mój tekst lub zdjęcia. o tyle dobrze, że sprawa się szybko wyjaśniła, bo niekiedy tacy złodzieje potrafią być bardzo bezczelni. chociaż najczęściej wynika to nie tyle ze złej, woli co w niewiedzy i braku świadomości jakie są konsekwencje takiego postępowania.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie spotkałam się jeszcze z plagiatem na własnej skórze, ale też nie weryfikowałam tego jakoś specjalnie. Myślę, że dobrze postąpiłaś. Zmiany na blogu powinny wpłynąć na jego przejrzystość więc kibicuję, aby wszystko się dobrze zgrało. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Współczuję z plagiatem, ale dobrze że wszystko dobrze i w miarę na spokojnie się skończyło!

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajny artykuł ale pobierz sobie program antyplagiatowy ze strony www.antyplagiat.net bo widziałem że ktoś kopiuje twoje teksty

    OdpowiedzUsuń
  10. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku. Witaj na blogu Książki Warte Przeczytania. Dziękuję, że tu zajrzałeś i przeczytałeś to, co dla Ciebie napisałam. Jeśli masz ochotę zostaw po sobie ślad w postaci komentarza. Anne 18.