czwartek, 14 kwietnia 2016

Cykl Na imię mi... # 2 Rozalia.

Na imię mi... co tygodniowy cykl, w którym pojawiać się będą wywiady z kobietami noszącymi nietypowe  imię lub teksty pisane przez takie właśnie osoby. Nie zabraknie także rozmów z mamami, które wybrały dla swoich córek rzadko spotykane imiona. Poznacie ich historie, przemyślenia, opinie. Zapraszam do czytania i komentowania.
Jako drugie na  warsztat idzie imię , które moim zdaniem jest teraz trochę zapomniane.
Pochodzenie :
Rozalia - imię, którego pochodzenie nie jest do końca jasne. Prawdopodobnie powstało z połączenia dwóch łacińskich słów Rosa(róża)i Lilium (Lilia). Rozalie swoje święto mają trzy razy w roku : 27 lutego15 lipca  i 4 września
Znane osoby noszące imię Rozalia:
  • Rozalia Celakówna (1901- 1944)- polska pielęgniarka i mistyczka.
  • Rozalia Lubomirska (1768-1794)- polska księżna
  • Rozalia Mancewicz(1978)- Miss Polski Nastolatek 2004,Miss Polonia  2010.
  • Rozalia Nusbuam -Hilarowicz (1859-1933)- polska przyrodnik.
Rozalia w Wielkiej Księdze  Imion:
Kobieta która nosi to imię najczęściej jest bardzo aktywna, nieprzewidywalna, pewna siebie i pełna pozytywnej energii. Kocha swobodę działania i angażuje się w każdy projekt jaki spotka na swojej drodze. Nie zawsze potrafi zapanować nad swoimi emocjami, kiedy chce zaimponować innym może krzyczeć nawet na najbliższych. Posiada nietuzinkową osobowość, bystry umysł oraz zdolności przywódcze. Jest świadoma własnych walorów, co ważne  potrafi je wykorzystać. Zaraża rodzinę i znajomych optymizmem i radością życia. Ma duże powodzenie u mężczyzn. Lubi wtykać nos w nie swoje sprawy , a także krytykować innych. Często zmienia towarzystwo i miejsce zamieszkania. Nie zawsze jest dobrą żoną, ale odpowiada jej rola gospodyni i głowy rodziny.
Przyszła pora bym oddała głos kolejnej zaproszonej do projektu osobie. Marta jest  mamą trzyletniej Rozalki i zaraz opowie Wam historię imienia córeczki . Miłego czytania. 
 Mam na imię.. Rozalia- tak ma na imię moja trzyletnia córka. Przez całe swoje życie znałam tylko jedną osobę o tym imieniu. Swoje imię Rozalia zawdzięcza właśnie jej - swojej prababce.

Kiedy weszłam w wiek nastoletni uważałam, że dzieci są okropne , że nigdy nie będę matką, nie będę się męczyć, bo i po co. Dzieci tylko płaczą,robią kupy, są nieznośne, niegrzeczne, bardzo głośne. Kiedy w okolicy pojawiało się dziecko zawsze mówiłam "nie lubię dzieci". Powtarzałam to dość często, w pewnej chwili chyba uwierzyłam. A jednak gdzieś tam z tytułu głowy cały czas siedziały słowa mojej prababci.To ona mówiła mi, że w pewnym wieku każda dziewczyna tak myśli, jednak przyjdzie czas kiedy zapragnę mieć dziecko. Czas mijał, babcia odeszła, a ja postanowiłam, że jeśli jednak coś mi się odmieni to nazwę córkę jej imieniem. Dlaczego ? Dlatego, że prababcia była cudowną osobą,mądrą kobietą,należała do tych ludzi,których Ci brakuje nawet 15 lat później.a masz wrażenie jakbyś ostatni raz widział się z nią kilka dni temu.  To osoba, która wywarła na Twoje życie duży wpływ i doskonale o tym wiesz. Tak było ze mną. 
15 lat później okazało się, że prababcia się nie myliła. Poczułam to "coś" zwane instynktem macierzyńskim. Choć dla mnie to coś więcej.Będąc w ciąży co krok byłam pytana o imię. Odpowiadałam krótko, że nie wiem jak poznam płeć to się zastanowię.A po kryjomu z mężem tworzyliśmy listę imion. Wiedziałam czego chcę, znałam to jedno ,właściwe imię, ale pozwoliłam sobie na poszukiwania. W końcu to takie ekscytujące. Kiedy podczas USG lekarz powiedział, że będziemy mieć córkę prawie podskoczyłam z radości, poryczałam się jak dziecko. Po wyjściu z gabinetu powiedziałam do męża, że to na pewno będzie Rozalia. Nie ma innej opcji. W kwestii drugiego imienia pozostawiłam pole mężowi. Ten zdecydował, że skoro mamy imię po jednej cudownej babci, to drugie imię będzie po drugiej cudownej babci. Tym sposobem mamy Rozalię 
Helenę, a babcia Hela uwielbia swoją prawnuczkę. 

Fot. 1  Mała Rozalia Helena .
źródło:  Archiwum  prywatne Marty.

Jak reagowali ludzie na to jakie imię wybraliśmy ? Na początku nawet najbliższa rodzina była w szoku.  Pytali dlaczego wybieramy imiona, które pojawiają się rzadko i należą raczej do tych starszych. Myśleli, że żartujemy i , że nie chcemy powiedzieć jakie naprawdę będzie imię dziecka. Nie żartowaliśmy. Rodzina mimo szoku, ucieszyła się z naszych wyborów. Trochę inaczej było wśród znajomych. Większość z nich robiła zdziwioną minę i mówiła " fajne imię, ładne". Kilka osób (głównie dziewczyn było podekscytowanych i komentowało " o to jak ta miss". Nie miałam pojęcia o jaką miss chodzi ,ale wygooglowałam. Była taka jedna o imieniu Rozalia. Natomiast chłopaki najczęściej mówili "hyhy jak babka Kiepska", wtedy też dowiedziałam się jak babka kiepska miała na  imię. Cieszy mnie fakt, że nikt nie zareagował źle, nikt nie powiedział " żartujesz chyba nie chcesz skrzywdzić dziecka" .nie do mnie osobiście. Bo w Internecie bywa różnie, kiedyś pod jakimś postem na Facebooku, trwała dyskusja o imionach dla dzieci.Wtedy byłam tylko osobą czytającą, ale zdziwiłam się. Jedna z piszących osób postawiła imię Rozalia na równi z imionami takimi jak Jessica, Brian czy Kevin. I nie chodzi nawet o to czy są brzydkie  czy śmieszne, chodzi o to, że porównywanie zagranicznego imienia  z tradycyjnym, jakby nie patrzeć, polskim jest po prostu bez sensu. 

Fot. 2 Mała Rozalka z lalką 
 źródło: Archiwum prywatne Marty. 

Co do naszych babć i ich imion, to zarówno Rozalia  jak i Helena, to bardzo ciepłe osoby, to takie kobiety jakimi chciałabym być. Opanowane, spokojne, pełne życiowej mądrości. Obie służyły i służą dobrą radą. To takie kobiety, z którymi można spędzić cały dzień i nigdy się nie znudzi. Babcia Rozalia zawsze miała do powiedzenia ciekawą historię , do końca swoich dni miała cel , który starała się osiągnąć Podobnie jest z babcią Helą. Cieszę się, że Rozalka ma to szczęście, że może znać chociaż babcię Helę. I mam nadzieję, że znajomość własnej prababci wpłynie na nią tak jak na mnie. Marta. 

Dziękuję Marcie, że zgodziła się wziąć udział w moim projekcie i opowiedziała tę piękną historię. Zapraszam Was na :
jej bloga : Dzieciorka
Fan Page na Facebooku : Dzieciorka Fan Page

Na dzisiaj to wszystko. Udanego dnia. Anne 18.  

 
 

 
 

20 komentarzy:

  1. Faktycznie rzadko spotykane imię, ale za to bardzo ładne.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ładne imię :) i dobrze, że niespotykane, bo ile może być Maj i Zuź?

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne imię. I śliczna ta twoja córcia! Ja wierzę w to, że imię odzwierciedla, chociaż troszkę charakter człowieka... Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tez w to wierzę, i mam nadzieję, że będę kiedyś z jej charakteru bardzo dumna :)

      Usuń
  4. Przyznam, że mi średnio podoba się to imię. Ależ ciekawie napisałaś o tym.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie mój tekst tylko Marty. Ja stworzyłam tylko wstęp o imieniu.

      Usuń
  5. Rzadko kiedy spotyka się takie imię ale jest ładne i lepsze niż np Vivienne. Świetny pomysł na cykl wpisów

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niby rzadko, ale coraz częściej słyszę, że małe dziewczynki mają nadawane to imię, może znów przyjdzie na nie moda. Tak samo jak wróciła na Zosie, Ale, Hanny :)

      Usuń
  6. Cudowne imię - Rozalia, piekne ;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Po stokroć lepsza jest Rozalia, niż Dżesika czy inne, amerykańskie imiona. Sięganie do tradycji to wspaniałe rozwiązania na imiona nietypowe, ale w dobrym guście. Podoba mi się, i Twojej córce też będzie (w przyszłości). Z pewnoścą!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, zagraniczne imiona są specyficzne, ale do nazwiska nafaszerowanego "ę" i "ń" to trochę średnio pasuje.

      Usuń
  8. Rozalia bardzo sympatycznie mi się kojarzy, jednak i w przypadku tego imienia nie znam osobiście żadnej osoby, która by go nosiła. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz, ja też nie znam, jedynie własną córkę i własną prababcię, ale to dzięki nim kojarzy mi się tak dobrze :)

      Usuń
    2. Mam sentyment do imienia Marianna, moja ukochana babcia nadała mu słodyczy. :)

      Usuń

Drogi Czytelniku. Witaj na blogu Książki Warte Przeczytania. Dziękuję, że tu zajrzałeś i przeczytałeś to, co dla Ciebie napisałam. Jeśli masz ochotę zostaw po sobie ślad w postaci komentarza. Anne 18.