poniedziałek, 25 września 2023

Namawanie innych do czytania - zdarza Wam się to robić?

Drodzy Czytelnicy. Dzisiaj biorę na tapet temat zachęcania innych do czytania. Mam  na myśli głównie osoby dorosłe, które są mocno anty książkowe.   Czymś naturalnym jest to, że prowadząc blogi książkowe i pisząc recenzje przeczytanych powieści siłą rzeczy mniej lub bardziej zachęcacie do przeczytania czegoś osoby w większości zupełnie obce.

 
Jestem ciekawa czy zdarzyło Wam się namawiać do czytania osoby dorosłe z Waszej rodziny, z grona znajomych, kolegów z pracy, studiów bądź nawet szkoły. Celowo nie wspominam o dzieciach, bo im zazwyczaj od najmłodszych lat pokazuje się różnego rodzaju książeczki. Teraz ich wybór jest naprawdę duży. Począwszy od tych kontrastowych, poprzez te z ruchowymi obrazkami, okienkami, a skończywszy na bajkach i opowiadaniach.  Prym wiodą serie o  Bingu, Basi, Kici Koci, Jadzi Pętelce i Puciu.
 
Jednak nie zawsze dostęp do literatury był tak powszechny jak dziś nie każdy rodzic czy  polonista umiał zarazić pasją do książek. 
  Czy zdarza się Wam zachęcać osobę nieczytającą / czytającą niewiele do sięgnięcia po jakąkolwiek książkę? Zadaliście jemu/ jej kiedykolwiek pytanie : Dlaczego nie czytasz ? Może próbowaliście podsunąć jej konkretny tytuł mówiąc : To na pewno Ci się spodoba ?  Bierzecie udział w akcjach promujących czytelnictwo ?

Ja przyznam szczerze, że jestem jedną z niewielu osób w rodzinie, które  dużo czytają. Kiedy byłam młodsza próbowałam namawiać innych. Najczęściej słyszałam :  Mam inne zainteresowania, wolę oglądać filmy/ seriale, nie mam czasu, nie mam ochoty, nie chce mi się, dawno żadna książka mnie nie zaciekawiła.
 
Po jakimś czasie stwierdziłam, że nic na siłę , nie każdy musi czytać tyle co ja. Po prostu nie wszyscy to lubią. W ostatnich latach sama czytam czasem kilkanaście  , a nie kilkadziesiąt książek rocznie, ale staram się wybierać takie, które z jakiegoś powodu od bardzo dawna chciałam przeczytać lub nowości wydawnicze polecane przez inne blogerki. 
 
Co prawda statystki czytelnictwa w naszym kraju nie są zbyt dobre co pokazuje Raport Biblioteki Narodowej i to mnie smuci, staram się czytać sporo to już nie namawiam do tego innych. 
 
Czy Wam się to zdarza ? Jak odpowiedzielibyście na pytania zawarte w dzisiejszym poście ? Jakie  odpowiedzi na pytanie o nieczytanie najczęściej słyszycie? 
 
Udanego dnia. Anne 18  


 


5 komentarzy:

  1. Namawiam do czytania i czytają, pożyczają moje książki i najczęściej zapominają oddać :-)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Oczywiście, że tak! Ale większość takich osób tłumaczy się brakiem czasu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Oczywiście, że tak! Ale większość takich osób tłumaczy się brakiem czasu.

    OdpowiedzUsuń
  4. Też wychodzę z założenia, że nic na siłę.

    OdpowiedzUsuń
  5. nikogo nie namawiam ani nie odradzam, nic na siłę, czasem jak coś fajnego trafię to tylko informuję, zwłaszcza jak wiem że sie spodoba danej osobie

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku. Witaj na blogu Książki Warte Przeczytania. Dziękuję, że tu zajrzałeś i przeczytałeś to, co dla Ciebie napisałam. Jeśli masz ochotę zostaw po sobie ślad w postaci komentarza. Anne 18.