My bloggerzy książkowi kiedy przeczytamy jakąś powieść uporządkujemy sobie w głowie nasze spostrzeżenia na jej temat najczęściej , choć nie zawsze siadamy do tworzenia recenzji. Po napisaniu ostatniego zdania rozpoczynamy kolejny etap pracy nad tekstem. Sprawdzamy czy zawarliśmy w recenzji wszystko co chcieliśmy i co powinniśmy zawrzeć. Możemy tekst wydłużyć już skrócić, usunąć literówki i inne drobne błędy. Jeśli stwierdzimy, że tekst jest gotowy do publikacji klikamy Opublikuj. Od tego momentu każdy może nasz tekst przeczytać. My też pewnie czytamy go ponownie, czasem jeszcze coś edytujemy. Od czasu do czasu spoglądamy czy ktoś tę recenzję skomentował i co na jej temat napisał. Ale potem ? Czy po latach wracamy do swoich starszych recenzji i zadajemy sobie pytanie : Czy gdybym teraz miała ocenić książkę x czy y oceniłabym ją tak samo ?
źródło : pixbay. com