niedziela, 2 sierpnia 2015

180. Agnieszka Lingas -Łoniewska Szukaj mnie wśród lawendy Zuzanna.

  • Wydawnictwo :  Novae Res 
  • Seria/cykl wydawniczy :Seria  Szukaj mnie wśród lawendy Tom..1
  • Rok wydania : 2014
  • Oprawa: Miękka ze skrzydełkami
  • Ilość stron: 228
  • Gatunek:  Literatura piękna, literatura współczesna ,romans
" Zrozumiała, że czasami miłość nie wystarcza. Trzeba jeszcze, zrozumienia, dojrzałości wyrozumiałości i wybaczenia"
Do napisania książki mogą zainspirować różne rzeczy takie jak własne przeżycia, ludzie i ich historie, obejrzany film czy usłyszany w radio utwór muzyczny. Co było  natchnieniem do stworzenia serii o trzech siostrach , Zuzannie, Zofii i Gabrieli Skotnickich ? - wakacyjna podróż autorki do Chorwacji, gdzie w znacznej mierze rozgrywa się  akcja  kolejnego cyklu w literackim dorobku Agnieszki Lingas- Łoniewskiej o romantycznym tytule Szukaj mnie wśród lawendy.
" Ciągle żyła przeszłością i w perspektywie dawnych przeżyć i doświadczeń wszystko inne miało nie co wyblakłe kolory"
Bohaterką pierwszej części trylogii jest najstarsza z sióstr- Zuzanna, Dyrektor Generalny działu sprzedaży dużej firmy farmaceutycznej. Gdy szła na studia, marzyła o pracy w laboratorium, jednak życie dość mocno i boleśnie zweryfikowało jej plany, pokazało, że powiedzenie Wystarczy tylko chcieć nie zawsze się sprawdza. Jest silną osobowością, która wie czego chce, kobietą z ognistym charakterem, pracoholiczką, podwładni nazywają ją Żyleta. Przed laty,  kiedy była bardzo młodą dziewczyną, zaufała, a potem ktoś mocno ją zranił. Po tamtym rozczarowaniu postanowiła raz na zawsze wykreślić ze swojego słownika, to jedno jedyne, dla niektórych najpiękniejsze słowo świata - miłość. Stała się aktorką, która  gra przygotowaną dla niej rolę, kobiety zamkniętej w sobie, nieustępliwej, twardej i niezależnej. Kiedy w pracy nie otrzymuje tego na co liczyła postanawia skorzystać z zaproszenia i  wyjechać do Chorwacji, gdzie mieszka jej najmłodsza siostra. 
"Złamał ją . Nie tylko jej serce, ale też wiarę w czystość, szczerość, wiarę w potęgę uczucia, w przekonanie, że istnieje coś takiego jak miłość"
Los sprawia, że na jej drodze ponownie pojawia się dawna miłość - Robert Jakubowski. Tyle, że teraz wszystko jest inaczej niż szesnaście lat wcześniej. Oboje są dorosłymi ludźmi, mają własne życie. Ona pracuje w korporacji, on samotnie wychowuje córkę. On był dla niej, a Ona dla niego pierwszą i jedyną miłością. Tak było kiedyś, ale czy po latach są w stanie najpierw sobie wybaczyć, a potem dać szansę na wspólną przyszłość?  O tym już nie tutaj, lecz na kartach powieści.
" Nasza bytność na tym świecie jest niczym innym, jak sumą takich ułamków radości, które należy pielęgnować i przypominać sobie o nich, kiedy tylko znajdziemy ku temu sposobność"
Tytuł recenzowanej dziś książki jak i całej serii ma znaczenie symboliczne, to pewnego rodzaju klucz interpretacyjny, znak dla bohaterów błądzących po życiowych bezdrożach , szukających ukojenia oraz odnalezienia siebie na nowo. Chociaż uwaga czytającego, ma być skupiona na historii Zuzy, to autorka nie zapomina przybliżyć mu sylwetek pozostałych sióstr, którym poświęcone są kolejne części. Pokazuje mechanizmy funkcjonowania korporacji, to co się dzieje z człowiekiem, który tam pracuje. Urocze krajobrazy, siostrzana miłość, przyciągająca wzrok okładka, cytaty, które warto zapamiętać, tytuły piosenek na początku każdego rozdziału i lekkość z jaką się go czyta. To największe auty tego tytułu. Co jest jego największą wada ? Brak jakiś większych emocji i zwrotów akcji. Tu wszystko od początku do końca da się przewidzieć, nawet zakończenie. Niestety. Podobnie jak w innych książkach autorki pojawiają się zdrobnienia imion bohaterów. Gabi, Zuzka czy Zosia nie irytują , za to Robson, Adaśko  czy Mała Zu  już tak. Nawet bardzo ( przynajmniej mnie, uważam, że takie zdrobnienia nie pasują do tych postaci ).
" Życie pisze różne scenariusze , czasami proste,  innym razem zaskakujące" 
Na koniec Drogi Czytelniku, dostaniesz odpowiedź na najważniejsze pytanie, odpowiedź na jaką być może czekasz. Czy warto przeczytać tę książkę ? Tak, ale pod warunkiem, że nie ma się wobec niej zbyt wygórowanych oczekiwań. To nie jest nic innego jak typowy romans, literatura tych niższych lotów. Powieść o kobietach i dla kobiet. Właśnie im warto ją zarekomendować. To raczej one lubią czytać o miłości.
Źródło cytatów: 
[1] Agnieszka Lingas- Łoniewska, Szukaj mnie wśród lawendy Zuzanna,Wydawnictwo Novae Res, Gdynia 2014, str 220.
[2] Tamże,str. 20.
[3] Tamże,str.15.
[4] Tamże,str.121.
[5] Tamże,str.133.
Za egzemplarz recenzyjny dziękuję Wydawnictwu Novae Res
Książka zaliczana do wyzwania " Polacy nie gęsi czyli czytajmy polską literaturę" Edycja III.
 
 

 



 
 

11 komentarzy:

  1. Mam już za sobą całą ''lawendową'' trylogię i oceniam ją bardzo pozytywnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Tej serii autorki nie znam, pewnie kiedyś przeczytam. A czytałaś może "Zakręty losu" tej autorki- bardzo mi się podobały i wydaje mi się, że są w podobnym stylu do lawendowej serii.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak czytałam wszystkie trzy części. Najbardziej podobała mi się ta ostatnia- Historia Lukasa. Wszystkie recenzje są na blogu. Możesz skorzystać z Wyszukiwarki.

      Usuń
  3. Lubię tę trylogię, to takie odstresowujące lektury;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię książki autorki i mam nadzieję, że ta trylogia spodoba mi się tak samo :)
    Moje-ukochane-czytadelka

    OdpowiedzUsuń
  5. Czytałam całą trylogię i wcale nie uważam, jakoby była tych niższych lotów. Może Nobla za to nie ma, ale ja spędziłam miło czas, polubiłam bohaterki i dobrze się bawiłam poznając kolejne losy spełnionych i niespełnionych miłości. Bardzo miło było też poznać klimat chorwacki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też będę ją miło wspominać, ale chciałabym być uczciwa, zresztą ilu Czytelników tyle opinii i to jest w tym wszystkim najlepsze.

      Usuń
    2. A i z gustami się nie dyskutuje. Ważne że tak wielu czytelników o różnych upodobaniach ma co czytać, bo wydawane są przeróżne książki.

      Usuń
  6. Brrr zdrobnienia imion w ksiazkach są strasznie wkurzajace czasami. Zwlaszcza takie nieużywane na co dzien:P :P pozdrawiam i zapraszam ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zainteresuję się tym lawendowym klimatem. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo mnie zaciekawiłaś, więc książka idealna dla mnie!

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku. Witaj na blogu Książki Warte Przeczytania. Dziękuję, że tu zajrzałeś i przeczytałeś to, co dla Ciebie napisałam. Jeśli masz ochotę zostaw po sobie ślad w postaci komentarza. Anne 18.