Na pólkach wielu z nas rzadko goszczą powieści będące opisem tragicznych wydarzeń okresu II wojny światowej. Każdy taką decyzje argumentuje inaczej . Jedni mówią " To już było i nie warto o tym czytać " drudzy twierdzą , że ich to nie interesuje. Ja jednak uważam , że naprawdę warto sięgać również po taką literaturę. Nie jest ona łatwa w odbiorze ale bardzo wartościowa.
Refren kolczastego drutu to opowieść człowieka , który trafił do obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu . Mężczyźnie udało się jednak z niego uciec. Autor opisuje dramatyczne chwile pobytu w tym strasznym miejscu.
Książka jak sugeruje nam podtytuł podzielona jest na 3 części. Pisana była przez ok 50 lat. Mimo to autor zapamiętał wiele istotnych szczegółów . Tragiczne wydarzenia z okresu wojny trudno wymazać z pamięci.
Powieść jest na swój sposób niesamowita z kilku powodów. Po pierwsze została napisana przez człowieka , który dokonał czegoś co udaje się naprawdę niewielu. Moment ucieczki jest jednym z kluczowych w całej powieści. Po drugie autor nie koloryzuje i pokazuje obozowy świat takim jakim był w rzeczywistości. Udowadnia , że zdesperowani więźniowie gotowi byli popełnić nawet najbardziej niegodny czyn. W świecie obozowym nie istniały żadne prawa ani kodeksy. Liczyło się tylko to aby przeżyć.
Nawet esesmani w akcie desperacji zgadzali się na liczne ustępstwa . Potrafili być chciwi, przekupni. Zdarzali się też tacy , którzy nieśli pomoc tym najbardziej potrzebującym. Kolejnym plusem jest kompozycja książki. Nadanie jest formy trylogii okazało się fantastycznym pomysłem. Czytelnik zastanawia się jak będzie wyglądała kolejna część? , co się w niej znajdzie? . Setki archiwalnych zdjęć i różnego rodzaju tabel oraz planów pozwalają zobaczyć to o czym przed chwilą się przeczytało i lepiej zrozumieć co autor chce w danym momencie przekazać. W tej książce nie ma niepotrzebnego patosu i nadmiernych emocji . Jest za to zapis autentycznych wydarzeń w, których August Kowalczyk uczestniczył.
To świadectwo człowieka , który uciekł przed czymś co w tamtych czasach było nieuniknione- śmiercią.
Książka ta pokazuje również , że wojna bywa okrutna . Przekreśla marzenia, niszczy rodzące się pomiędzy dwojgiem ludzi uczucie nie pozwalając na jego rozwój i przetrwanie. Niesamowicie wpływa też na ludzką psychikę . Człowiek nawet jeśli uda mu się ocalić życie staje się potem kimś zupełnie innym. Traumatyczne przeżycia z przeszłości pozostawiają trwały ślad.
Dlaczego warto przeczytać tę książkę i polecić ją nawet tym , którzy nie interesują się historią ani okresem II wojny światowej? , ponieważ jest to historia dramatycznych ludzkich przeżyć i autentyczne świadectwo dane innym.
historią się interesuję, zwłaszcza właśnie II wojną światową, więc książkę bym przeczytała
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ja bardzo lubię taką literaturę i gorąco polecam "Nadzieja umiera ostatnia" Haliny Birenbaum
OdpowiedzUsuńoch to dla mnie! dziękuję za tą recenzję! na pewno przeczytam i napiszę coś o niej u mnie! jeszcze raz dziękuję!
OdpowiedzUsuńniestety to chyba nie dla mnie...
OdpowiedzUsuńBardzo lubię książki o tematyce II wojny światowej, więc myślę, że "Refren kolczastego drutu" przypadłby mi do gustu.
OdpowiedzUsuńLubię historię, więc po książkę sięgnę. Nie wiem tylko jak zareaguję, ponieważ mam bardzo słabe nerwy na takie tematy
OdpowiedzUsuńJak na codzien malo czytam, tak temat II WŚ mi odpowiada. Pozdrawiam. I zapraszam na nowy wpis ;)
OdpowiedzUsuńNie za bardzo lubię książki o tej tematyce.
OdpowiedzUsuńUważam że powinniśmy czytać takie książki. W końcu trzeba wiedzieć, jak to kiedyś wszystko wyglądało. Żeby być mądrzejszym. I żeby coś takiego się już nie powtórzyło... Tej książki nie czytałam. Jeżeli natrafię na nią w bibliotece, pewnie wypożyczę.
OdpowiedzUsuńbardzo lubię taką tematykę więc książkę z pewnością przeczytam :)
OdpowiedzUsuńPoszukam, i chętnie sięgnę :)
OdpowiedzUsuńJako mały chłopiec w szkole podstawowej bylem na spotkaniu z autorem książki. Znałem go wcześniej tylko z ról aktorskich, głownie esesmanów. Jego opowieść zrobiła na mnie duże wrażenie. Dotąd pamiętam wiele szczegółów, a przecież minęło juz tyle lat. Opowiadał też oczywiście o swojej ucieczce z obozu. Chętnie przeczytam tę książkę, Dzięki za tę recenzję, bo nie wiedziałemn o niej. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie nie moje klimaty.
OdpowiedzUsuńDobra recenzja.
OdpowiedzUsuńCzytam każdą książkę, która dotyka swoją tematyką choćby odrobinę okresu II wojny światowej lub holokaustu.
OdpowiedzUsuńTę też przeczytam :)
Zgadzam się z Tobą, że powinno się czytać takie książki. Samemu jestem ich wielkim pasjonatem, dlatego z chęcią sięgnę równiez po tę pozycję. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń