czwartek, 1 października 2015

Cykl Klasyka da się lubić #1 Klasyka okiem bloggerów.

Witajcie na początku nowego miesiąca i kolejnego roku akademickiego. Tak jak obiecałam w jednym z postów informacyjnych dzisiaj startuje nowy cykl blogowy, ten, który sami wybraliście w ankiecie. 
Klasyka da się lubić to grupa postów, w której pojawią się recenzje książek nazywanych klasyką literatury. Powieści zarówno polskich i zagranicznych autorów. Klasyka też może być ciekawa.
Zanim jednak w tym cyklu zagoszczą moje teksty mam dla Was niespodziankę. Jakiś czas temu wysłałam e- maile do kilkunastu blogerek i jednego blogera. Poprosiłam, aby wyrazili swoje zdanie na temat klasyki. Do swojego projektu zaprosiłam osoby w różnym wieku, z różnym wykształceniem, ponieważ chciałam poznać różne punkty widzenia. Oto efekty naszej blogerskiej współpracy, mam nadzieję, że się podobają. Życzę miłej lektury. 
Na początek kilka słów od tegorocznej maturzystki Klaudii : 
Klasyka. Rzadko po nią sięgamy, a jednak jest piękna i wartościowa. Wszystko było inne. Ludzie przejmowali się manierami i dobrym imieniem. Lubię czytać o ich podchodach w znajomościach z płcią przeciwną. Niby konwenanse, a jednak zdarzały się im porywy wielkiej namiętności. Klasyka to też piękny język. Mało kto się teraz takim posługuje. Chociażby ostatnio przeze mnie przeczytane Z dala od zgiełku Thomas'a Hardy'ego. Jak on pisze ! Do bólu poprawnie, kwieciście, po prostu pięknie. Aż chce się to czytać, ponieważ jest to uczta dla oczu i naszego umysłu. Klasyka to też zbiór bohaterów, którzy już odcisnęli się w naszej kulturze. Scarlett O'Hara. Ma dziewczyna charakterek, ale to jedna z moich ulubionych książkowych bohaterek. Naprawdę zachęcam do czytania klasyki :)
Studiująca Dziennikarstwo i komunikację społeczną Dominika zwróciła uwagę , na to, że klasyka może być różnie definiowana. Wszystko zależy od Czytelnika i jego spojrzenia :
Klasyka... Cóż trudno mi nawet zdefiniować, co to tak naprawdę jest. Niezależnie czy chodzi o auta czy o literaturę. Ale na pewno klasyką nie jest to co serwowano w kanonie lektur szkolnych, choć oczywiście znalazło się tam kilka książek, które warto poznać. Klasyką są takie książki, które w jakiś sposób zmieniły postrzeganie dalszej literatury, wpłynęły na jej rozwój. Nie musi upłynąć wiele lat od czasu publikacji- czyż Harry Potter nie jest już klasyką literatury młodzieżowej, a nie ma nawet 20 lat. Klasyka literatury- coś, co zmieniło oblicze czytelnictwa. Tak to chyba dobra definicja. I właśnie dlatego warto sięgać po te książki, szukać swojej własnej klasyki literatury, dodawać i wykreślać książki z listy literatury. Po prostu brać i chłonąć, to co najlepsze.
Co klasyką nazywa dwudziestosiedmioletnia absolwentka technikum administracyjnego Irena w blogosferze znana jako Bujaczek?
 Czym dla mnie jest klasyka ? To dział literatury, do którego trzeba dojrzeć emocjonalnie, by je w pełni zrozumieć i docenić. To tytuły, które powinno się czytać z własnej woli, a nie dlatego, że kazał nauczyciel lub  profesor. Bo klasykę warto czytać - ukazuje nieznane nam  czasy, reprezentowane wartości i styl życia. To też kawałek naszej historii. Dla mnie klasycy to nie tylko Prus, Sienkiewicz (Quo Vadis przeczytałam kilka razy), Dickens ( kocham jego Opowieść Wigilijną), Fredro czy Sofokles. Do klasyki zaliczam również Andersena, braci Grimm, Montgomery, Kamińskiego czy też Nałkowską. Tak, więc czytam i cenię klasyków, tylko na niektóre powieści nie przyszedł jeszcze czas.
Pora oddać głos kolejnej przedstawicielce pokolenia 25 +. Zobaczcie co na temat literackich klasyków ma do powiedzenia absolwentka dziennikarstwa i filologii polskiej Kasia Jabłońska:
Klasyki są jak filary literatury, ale... jak to z filarami bywa nie każdy ma ochotę i potrzebę, żeby się na nich opierać. Nie da się jednak zaprzeczyć, że wszystko, co obserwujemy we współczesnej literaturze pochodzi w jakimś stopniu ze źródeł czyli właśnie z literatury klasycznej. Mam do takich książek ogromny szacunek, choć nie zawsze mam chęć je czytać. Podstawy warto jednak znać, w związku z tym cały czas staram się poszerzać moje literackie horyzonty. Zdecydowanie wolę naszą rodzimą klasykę i mam sentyment do wielu książek z tego nurtu np. do Nad Niemnem. Żeby czytać literaturę klasyczną muszę mieć czas, spokój i czysty umysł, by delektować się nią w pełni. Nie da się ukryć, że wymaga ona o wiele większego zaangażowania niż niejedna współczesna książka, a to nie każdemu odpowiada. Czytanie ma nam sprawiać przyjemność, więc nie jestem zwolennikiem przymuszania do klasyki. Wierzę jednak, że prawdziwy miłośnik literatury prędzej czy później sam sięgnie do źródła ;)
Teraz wypowie się nauczycielka, historii, bibliotekarka i mama w jednym - Ania :
Klasykę czytałam właściwie od zawsze i czytam w dalszym ciągu. W szkolnych czasach, były to przede wszystkim lektury, które o dziwo podobały mi się bardzo ( no może poza Dżumą Camusa i Nie- boską komedią Krasińskiego...)i zachęciły do sięgania po twórczość dawniejszych autorów. Szczególnym sentymentem darzę pisarzy dziewiętnastowiecznych - Sienkiewicza, Kraszewskiego, Dumasa (ojca), Dickensa oraz Jane Austen ( szkoda, że jej dorobek to zaledwie kilka powieści...) Zdarza mi się sięgać również po starsze utwory, ale muszę przyznać, że ich lektura może nastręczyć pewne trudności, chociażby ze względu na specyficzny język oraz składnię. Dlaczego warto znać klasykę ? Cóż... Uważam, że każda osoba, która chce uważać się za oczytaną powinna mieć pojęcie nie tylko o najnowszych wydawnictwach, ale również o tych klasycznych. Współczesna literatura bardzo często sięga do wzorców i motywów klasycznych, a ich znajomość niejednokrotnie pomaga zrozumieć zamysł autora. Oczywiście nie jest możliwe żeby znać całą klasykę (tym bardziej, że to pojęcie bardzo szerokie), ale warto spróbować, bo być może pośród tych przysłowiowych " ramotek" znajdzie się jakaś perełka, która zachwyci ? Na koniec warto przypomnieć, że nawet te najbardziej współczesne gatunki jak horror, fantasy czy science- fiction również mają swoją klasykę. Bo jak inaczej traktować Draculę, Władcę Pierścieni czy Diunę. Także niezależnie od preferowanego rodzaju literatury można i trzeba sięgać po klasykę.
Nadszedł czas, by swoje zdanie wyraził jedyny zaproszony do projektu chłopak, student Dziennikarstwa i komunikacji społecznej- Darek.  Oto jego wypowiedź:
Z klasyką ktoś kiedyś kazał nie dyskutować. Błąd. Kanony zmieniały się na przestrzeni lat, niektóre się zacierały, inne dostawały dodatkowych znaczeń. Do klasyki więc należy podchodzić krytycznie. Ta krytyka powinna być zarówno pozytywna jak i negatywna. Tzw. kanon to nie tylko dziedzictwo umysłowe danego narodu, coś łączącego w świecie podziałów (choćby politycznych), ale i stały punkt emocjonalnego domu dla emigrujących. Bez tych starych książek nie byłoby tych nowych. Ludzkość wypracowała już wiele tematów- w sposób jaki w danej epoce był  najlepszy, najmodniejszy, najpopularniejszy czy też sprzeciwiający się regułom. Odkurzenie tych książek ich nowe odkrywanie to świetna sprawa! Opisane w nich problemy pomagają ludziom unikać starych, ale wciąż aktualnych problemów. To też świetna szkoła odkrywania na nowo przekazów i zamaskowanych aluzji. Ale i dobra rozrywka !. Nie wolno zapominać o tym, że literatura nie tylko uczy, ale i organizuje czas wolny. Zachęcam do odkrywania i czerpania z tego dziedzictwa umysłowego,
Teraz zobaczcie co na temat literatury klasycznej napisała świeżo upieczona mężatka Wioletta Sadowska ( awiola):
Klasyczne dzieła to literatura ceniona przez kolejne pokolenia i przede wszystkim chętnie czytana i różnorako interpretowana. Jak przekonać współczesnego młodego czytelnika do lektury dzieł Fiodora Dostojewskiego, Bolesława Prusa, Stanisława Lema czy chociażby Charlotte Brontë? Nie napiszę, że to książki, które wciągają, poszerzają słownictwo i rozwijają naszą wyobraźnię- można być tak bowiem powiedzieć o każdej książce. Nawet dzisiejszym bestselerze. Napiszę jednak, że za każdym razem, gdy sięgacie po takie dzieło, odkrywacie jego wielopłaszczyznowość i kolejne warstwy, które wcześniej Wam umknęły. Poza tym to właśnie klasyka często stanowi inspiracje dla szerokiego grona artystów, czy to filmowych, czy też innych. Warto więc znać źródło takiej inspiracji. Klasyka literatury to podstawa naszej kultury, a o niej trzeba wiedzieć jak najwięcej bez dwóch zdań. Kro nie czyta dzieł zaliczanych do klasyki nie zrozumie wielu współczesnych powiązań kulturowo- obyczajowych oraz toczących się w tym obrębie dyskusji. I na koniec dość ważny argument dotyczący naszej kieszeni- na klasyczne dzieła nie wydacie zbyt dużo pieniędzy, bowiem dość często można dostać książki uznanych autorów dosłownie za grosze w antykwariatach. Czytajcie więc klasykę- warto dla własnego rozwoju!
Swoje zdanie wyraziła również szukająca swojego miejsca na Ziemi studentka ekonomii,  absolwentka szkoły policealnej i miłośniczka gotowania Kasia, która klasykę bardzo lubi:
Jeżeli chodzi o mnie nie wyobrażam sobie czytelniczego życia bez klasyki. Wiele książek jest inspirowanych pozycjami klasycznymi, są polemiką z wielkimi dziełami. Bardzo podobają mi się akcje promujące czytanie klasyki, uważam, że nie tylko mól książkowy, ale każdy Czytelnik powinien raz na jakiś czas sięgnąć po takie powieści. Jeśli chodzi o wielkie dzieła, wiele osób zraża się poprzez przymus edukacyjny w szkole. Ja jednak jestem fanką, staram się przynajmniej raz na miesiąc , dwa sięgnąć po coś, co wymaga większego skupienia, zastanowienia się, analizy. Was również zachęcam do sięgania do czasu do czasu po klasykę. Zdecydowanie polecam zacząć od sióstr Bronte. 
Zanim dorzucę swoje trzy grosze jeszcze opinia Marty- studentki filologii angielskiej, która dzieła tamtejszych klasyków pewnie nie raz nie dwa czytała w oryginale. To jest coś. Napisała tak:
Ludzie powinni czytać więcej klasyki. Nie tylko dlatego, że pewne książki znać wypada, a według niektórych kiedy czytamy ambitną literaturę nasz poziom IQ skacze o kilka punktów w górę. Przede wszystkim dlatego, że takie książki to swoisty wehikuł czasu- po kilku stronach przenosimy się do wiktoriańskiej Anglii, carskiej Rosji czy Francji nękanej rewolucją. Większość znanych mi pisarzy klasycznych potrafi w niesamowity sposób oddać klimat minionych epok, a czytanie  takiej książki sprawia, że można stracić poczucie miejsca i czasu, zatracić się całkowicie w tamtejszej rzeczywistości. To niesamowite przeżycie, któremu warto poświęcić czas. Bo dzisiaj takich książek już nikt nie pisze. 
Na koniec moja wypowiedź :
Klasyka to dla mnie coś prostego, coś, co w zamyśle nie miało być wielkim dziełem, a mimo to nim się stało. W muzyce są to np utwory grupy Perfect, Dżem, Lombard, The Beatles czy Michela Jacksona. W kinematografii filmy Kieślowskiego, Polańskiego czy Wajdy. Natomiast jeśli chodzi o literaturę do klasyki moim zdaniem należy zaliczyć książki, które mają w sobie coś co ja nazywam pierwiastkiem niezwykłości. Może nim być język, styl jakim posługuje się autor czy nawet jedna jedyna bohaterka/ scena, dla której warto po tę czy inną  powieść sięgnąć. Ona musi coś czytelnikowi dać, zadziwić, wzruszyć, zszokować. Musi nieść uniwersalny przekaz, przestrogę, o której warto, a nawet trzeba pamiętać. Przykład ? Zbrodnia i kara Fiodora Dostojewskiego, gdzie autor mówi do Ciebie Drogi Czytelniku: Pamiętaj  żaden człowiek nie może być Panem życia i śmierci drugiego człowieka. Bo życie daje i odbiera tylko Bóg. Takich przykładów mogłabym podać jeszcze naprawdę wiele. 

Ten post pomogli mi stworzyć :
Klaudia Błaszczyk (Chabrowa) autorka bloga Recenzje książek
Dominika Brachman autorka bloga Maialis
Irena Bujak autorka bloga Zapatrzona w książki
Kasia Jabłońska autorka bloga Mirabelkowa biblioteczka
Anna Nawrot (anek7) autorka bloga Lektury wiejskiej nauczycielki 
Dariusz Okoń autor bloga się Mówi
Wioletta Sadowska autorka bloga Subiektywnie o książkach 
Kasia Szepietowska autorka bloga: 2 razy K książkowo i kosmetycznie
Marta Włodarczyk autorka bloga Życie między wierszami.  

Wszystkim wymienionym osobom jeszcze raz serdecznie dziękuję za  przyjęcie zaproszenia do projektu i nadesłane wypowiedzi. Jestem pod wrażeniem tego co dla mnie napisaliście. Wyszło niesamowicie. Mam młodzieńcze, studenckie, filozoficzne, historyczne i polonistyczne spojrzenie na klasykę. Właśnie o to mi chodziło. Jesteście fenomenalni. Bez Was mój pomysł nie mógłby zostać zrealizowany. Dziękuję. 

Blogerkom, które dostały ode mnie zaproszenie, ale różnych powodów nie mogły/ nie zdążyły / nie chciały go przyjąć mówię nie martwcie się. Kolejna podobna inicjatywa pojawi się w przyszłym roku. Będę przy niej o Was pamiętać. Inne blogerki też mogą czekać na e- maila ode mnie, bo nie wiadomo kogo wybiorę następnym razem. Bądźcie czujne. Skoro post jest początkiem cyklu o klasyce to zostawiam Was z nią. Tyle, że w muzycznym wydaniu gdyż mamy dzisiaj Międzynarodowy Dzień Muzyki.  Autobiografia zespołu Perfect. 

Miłego słuchania i udanego dnia życzy Anne 18.

 
   
 




 
  


13 komentarzy:

  1. Ale fajnie wyszło, tyle różnych spojrzeń na klasykę! Świetny pomysł miałaś :-) A z Catalinką dzielimy miłość do sióstr Bronte :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetnie nam to wyszło :) "Ugryźliśmy" tę klasykę z każdej strony ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja również bardzo dziękuję za zaprpszenie do tej akcji. Dla mnie to była sama przyjemność.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję za zaproszenie, udało Ci się połączyć różne spojrzenia - to cenne! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Klasyka wytrzymuje próbę czasu - i jak widać, można o niej wiele powiedzieć :) Świetny wpis!

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie wiedziałam jak to będzie na koniec wyglądało. Super, świetny pomysł. Każde zdanie inne :)
    Moje-ukochane-czytadelka

    OdpowiedzUsuń
  7. Super pomysł! I naprawdę ciekawie to wyszło. Przeczytałam z ogromnym zainteresowaniem. I to prawda, że do klasyki trzeba dorosnąć, sięgać z własnej, nieprzymuszonej woli. Dopiero teraz mam ochotę poznawać klasyczne dzieła, jestem na to gotowa. Coraz częściej odrzucam współczesne pozycje na wieczne później, aby skupić się na klasykach. Warto sięgać po klasykę. Nie bez powodu przez tyle lat wspomina się dane pozycje.
    I utwór wybrałaś do tej notki świetny. Uwielbiam ten zespół i ten utwór. Od razu go sobie włączyłam i śpiewam razem z nimi. ;) Czekam na kolejne posty z cyklu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O fajnie, że ktoś docenił również muzykę. Wahałam się między dwoma utworami tego zespołu, ale wybrałam ten, bo stwierdziłam, że to jednak największy ich klasyk. Kolejne wpisy to już będą recenzje.

      Usuń
  8. Mnie nikt ani nic nie przekona do klasyki :) Nie trawię tego gatunku i nic na to nie poradzę.

    OdpowiedzUsuń
  9. Krótko mówiąc... świetna inicjatywa :) Przeczytałam ten post z niemałą przyjemnością :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ciekawe zestawienie i spojrzenie na klasykę, lubię do niej zaglądać. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. ja powoli dorastam do klasycznego kanonu literatury. już mam za sobą kilka tysięcy stron i niekoniecznie do nich wrócę, ale warto czasem sięgnąć po coś, co wywarło wpływ na historię literatury.

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku. Witaj na blogu Książki Warte Przeczytania. Dziękuję, że tu zajrzałeś i przeczytałeś to, co dla Ciebie napisałam. Jeśli masz ochotę zostaw po sobie ślad w postaci komentarza. Anne 18.