sobota, 6 lipca 2013

Wydawnictwo Otwarte ma dla nas nową książkę.


3 lipca nakładem Wydawnictwa Otwartego ukazały się Dziewczyny Atomowe amerykańskiej dziennikarki Denise Kiernan. Pasjonująca opowieść o zwykłych kobietach, którym przyszło dokonać niezwykłych rzeczy w równie niezwykłym czasie
Południowe Appalachy przez długi czas strzegły swoich tajemnic, ukrytych głęboko pod warstwami skał łupkowych i węgla, schowanych pod pradawnymi wzgórzami Cumberland, przyczajonych w cieniu najdalej na południe wysuniętych zboczy gór Great Smoky. Od 1942 roku stały się strażnikiem nowej tajemnicy. Tutejsza ziemia zadrżała i zatrzęsła się przed bezprecedensowym sojuszem wojska, przemysłu i nauki, który doprowadził do stworzenia najpotężniejszej i najbardziej kontrowersyjnej broni spośród wszystkich znanych dotąd ludzkości. Broni dysponującej ogromną, niespotykaną w historii mocą, która uwalniała energię podstawowego składnika materii, czyli atomu.
Projekt nadzorował generał, a zespół najwybitniejszych światowych naukowców miał za cel go zrealizować. To jednak dzięki wielu wspaniałym i często nieznanym ludziom wizje, plany i teorie mogły stać się rzeczywistością. Dziesiątki tysięcy pracowały bez ustanku przy projekcie, którego szczegółów nigdy im nie wyjaśniono. Tym młodym i odważnym ludziom, którzy podczas drugiej wojny światowej przyjechali do Oak Ridge w stanie Tennessee, przyszło żyć i pracować w mieście zbudowanym od zera dla jednego jedynego celu: wzbogacenia uranu potrzebnego do budowy pierwszej bomby atomowej mającej być użytą w walce.
Projekt Manhattan wymagał poświęcenia, a nawet ofiar, nie tylko od pracujących przy nim ludzi. Stworzenie infrastruktury zajmującej powierzchnię czterokrotnie większą niż Manhattan wiązało się z wysiedleniem tysięcy rodzin, z których część musiała porzucić dobytki godząc się na liche rekompensaty finansowe. Byli jednak i tacy, którzy porzucać nie musieli nic, bo i nic nie posiadali. Wyburzono budynki na blisko 800 działkach pozostawiając jedynie 180 nieruchomości, służących później celom mieszkalnym i magazynowym projektu.
Lektura Dziewczyn Atomowych Denise Kiernan odkrywa kolejną nieznaną szerzej historię z czasów II wojny światowej. To historia pisana przez kobiety pracujące przy trzymanym w największej tajemnicy naukowym projekcie rządu USA...
Rok 1943, Oak Ridge. Tysiące młodych ludzi przyjeżdża z najodleglejszych zakątków Stanów Zjednoczonych do pracy. Wiedzą, że ich praca będzie służyła tylko jednemu celowi: szybkiemu oraz zwycięskiemu zakończeniu wojny. Nie znają jednak konkretnego celu swojej podróży, rodzaju wykonywanej pracy, ani miejsca, do którego mają się udać. Nie wiedzą także, jak długo będą musieli tam pozostać.

Przyjmowano wszystkich ochotników, bez względu na podziały rasowe, wyznaniowe czy narodowościowe. W związku z tym społeczność miasta stanowiła ekscytująca mieszanka: byli żołnierze i naukowcy, robotnicy budowlani i kierowcy ciężarówek, kobiety po studiach, które przyjechały z wielkich miast, oraz dziewczyny mające za sobą jedynie szkołę średnią, wychowane na pobliskich farmach… Płeć nie grała tu roli, dlatego tak wiele młodych kobiet zachęconych dobrymi zarobkami postanowiło wyjechać z rodzinnych domów w nieznane.

 

Polski ślad
Jedną z bohaterek Dziewczyn Atomowych jest Celia Szapka, Amerykanka polskiego pochodzenia, sekretarka przeniesiona z biura projektu w Nowym Jorku. Jak inne głęboko wierząca w sens swej pracy na drodze do rychłego i zwycięskiego zakończenia najbardziej wyniszczającej z wojen. Podobnie jak innym kobietom jadącym pociągiem do Oak Ridge, powiedziano jej, że praca ta będzie służyć wyłącznie temu celowi. Celia szybko przyzwyczaiła się do aury tajemniczości. Podpisała mnóstwo dokumentów, bez słowa protestu zgodziła się na pobranie odcisków palców i z cierpliwością wysłuchała kilku pogadanek o tym, że nigdy nie powinna rozmawiać o tym, czym się zajmuje




O autorce:
Denise Kiernan – pisarka i dziennikarka. Publikowała w „The New York Times”, „The Wall Street Journal”, „The Village Voice”, „Ms. Magazine”, „Discover” i wielu innych. Jest autorką książek historycznych. Mieszka w Karolinie Północnej.




 Jak zapatrujecie się na tę powieść ? Lubicie czytać książki związane z II  wojną  światową?

13 komentarzy:

  1. Prawdopodobnie będę miała okazję przeczytać "Dziewczyny atomowe" - zapowiada się interesująco.

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę przeczytać tą książkę. Czekałam na jej premierę i teraz pozostaje mi ją tylko gdzieś kupić :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Od czasu do czasu zaglądam do książek związanych tematycznie z II wojną światową. Ta wpasowuje się w ten nurt idealnie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja nie lubię czytać książek związanych z II wojną światową, więc sobie odpuszczę tę pozycje.

    OdpowiedzUsuń
  5. Wierzę w to, że książka z pewnością jest ciekawa. Jednakże zupełnie nie w moich klimatach. O wiele chętniej sięgnęłabym po książkę, którą zrecenzowałaś w poprzednim wpisie.
    pozdrawiam serdecznie
    i dziękuję za odwiedziny na mojej nowej stronie :)
    Miłośniczka Książek
    http://magicznyswiatksiazki.pl/

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja ostatnio coraz bardziej przekonuję się do takich książek, a tą jestem zainteresowana, chętnie ją przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Chętnie przeczytam, jak wpadnie mi w łapki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Z chęcią się z nią zapoznam. Od czasu do czasu lubię czytać takie książki. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo chciałabym przeczytać tę pozycję. II wojna światowa, to okres w historii, który najbardziej lubię, jest najbliższy memu sercu. Mam nadzieję, że jakoś zdobędę tę książkę:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Prawde mowiac ten okres w historii jakos mniej mnie interesuje ale tym razem sie skusilam, jestem juz w polowie i nie zaluje zakupu :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Chcę, chcę, chcę, chcę, chcę!! *_*

    OdpowiedzUsuń
  12. Chętnie czytam książki traktujące o tamtym czasie więc i tę równie chętnie bym przeczytała, gdyż fabuła intryguje.
    Ciekawiło by mnie jednak jak te atomowe dziewczęta przyjęły fakt, że przyczyniły się do hekatomby Hiroszimy i Nagasaki.)

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku. Witaj na blogu Książki Warte Przeczytania. Dziękuję, że tu zajrzałeś i przeczytałeś to, co dla Ciebie napisałam. Jeśli masz ochotę zostaw po sobie ślad w postaci komentarza. Anne 18.