niedziela, 3 marca 2013

[Dyskusja]Czy rankingi książkowe są potrzebne?

 Przeglądając blogi  i różne strony internetowe związane z książkami  zauważyłam , że powstaje co raz więcej różnego rodzaju rankingów , zestawień  sugerujących   , które powieści  powinno się przeczytać. Na  półkach w księgarniach widzimy   książki prezentujące te najlepsze, najciekawsze, najbardziej kontrowersyjne  utwory literackie. Przykładem może być choćby nowość  wydawnictwa Muza   "500 polskich książek , które warto  przeczytać". Jedna ze znanych stacji telewizyjnych również postanowiła dorzucić swoje trzy grosze i kilka lat temu  opublikowała ranking 100 tytułów, z jakimi każdy szanujący się czytelnik powinien się w swoim życiu zapoznać. Oto on :
100 tytułów BBC:
1. Duma i uprzedzenie – Jane Austen
2. Władca Pierścieni – JRR Tolkien
3. Jane Eyre – Charlotte Bronte
4. Seria o Harrym Potterze – JK Rowling  
5. Zabić drozda – Harper Lee
6. Biblia
7. Wichrowe Wzgórza – Emily Bronte

8. Rok 1984 – George Orwell
9. Mroczne materie (seria) – Philip Pullman
10. Wielkie nadzieje – Charles Dickens
11. Małe kobietki – Louisa M Alcott
12. Tessa D’Urberville – Thomas Hardy
13. Paragraf 22 – Joseph Heller
14. Dzieła zebrane Szekspira
15. Rebeka – Daphne Du Maurier
16. Hobbit – JRR Tolkien
17. Birdsong – Sebastian Faulks
18. Buszujący w zbożu – JD Salinger
19. Żona podróżnika w czasie – Audrey Niffenegger
20. Miasteczko Middlemarch – George Eliot
21. Przeminęło z wiatrem – Margaret Mitchell
22. Wielki Gatsby –  Scott Fitzgerald
23. Samotnia (w innym tłumaczeniu: Pustkowie) – Charles Dickens
24. Wojna i pokój – Lew Tołstoj
25. Autostopem przez Galaktykę – Douglas Adams
26. Znowu w Brideshead – Evelyn Waugh
27. Zbrodnia i kara – Fiodor Dostojewski
28. Grona gniewu – John Steinbeck
29. Alicja w Krainie Czarów – Lewis Carroll
30. O czym szumią wierzby – Kenneth Grahame
31. Anna Karenina – Lew Tołstoj
32. David Copperfield – Charles Dickens
33. Opowieści z Narnii (cały cykl) – CS Lewis
34. Emma- Jane Austen
35. Perswazje – Jane Austen
36. Lew, Czarownica i Stara Szafa – CS Lewis
37. Chłopiec z latawcem – Khaled Hosseini
38. Kapitan Corelli (w innym tłumaczeniu: Mandolina kapitana Corellego) – Louis De Bernieres
39. Wyznania Gejszy – Arthur Golden
40. Kubuś Puchatek – AA Milne
41. Folwark zwierzęcy – George Orwell
42. Kod Da Vinci – Dan Brown
43. Sto lat samotności – Gabriel Garcia Marquez
44. Modlitwa za Owena – John Irving
45. Kobieta w bieli – Wilkie Collins
46. Ania z Zielonego Wzgórza – LM Montgomery
47. Z dala od zgiełku – Thomas Hardy
48. Opowieść podręcznej – Margaret Atwood
49. Władca much – William Golding
50. Pokuta – Ian McEwan
51. Życie Pi – Yann Martel
52. Diuna – Frank Herbert
53. Cold Comfort Farm – Stella Gibbons
54. Rozważna i romantyczna – Jane Austen
55. Pretendent do ręki – Vikram Seth
56. Cień wiatru – Carlos Ruiz Zafon
57. Opowieść o dwóch miastach – Charles Dickens
58. Nowy wspaniały świat – Aldous Huxley
59. Dziwny przypadek psa nocną porą (również: Dziwny przypadek z psem nocną porą) – Mark Haddon
60. Miłość w czasach zarazy – Gabriel Garcia Marquez
61. Myszy i ludzie (również: O myszach i ludziach) – John Steinbeck
62. Lolita – Vladimir Nabokov
63. Tajemna historia – Donna Tartt
64. Nostalgia anioła – Alice Sebold
65. Hrabia Monte Christo – Alexandre Dumas
66. W drodze – Jack Kerouac
67. Juda nieznany – Thomas Hardy
68. Dziennik Bridget Jones – Helen Fielding
69. Dzieci północy – Salman Rushdie
70. Moby Dick – Herman Melville
71. Oliver Twist – Charles Dickens
72. Dracula – Bram Stoker
73. Tajemniczy ogród – Frances Hodgson Burnett
74. Zapiski z małej wyspy – Bill Bryson
75. Ulisses – James Joyce
76. Szklany klosz – Sylvia Plath
77. Jaskółki i Amazonki – Arthur Ransome
78. Germinal – Emile Zola
79. Targowisko próżności – William Makepeace Thackeray
80. Opętanie – AS Byatt
81. Opowieść wigilijna – Charles Dickens
82. Atlas chmur – David Mitchell
83. Kolor purpury – Alice Walker
84. Okruchy dnia – Kazuo Ishiguro
85. Pani Bovary – Gustave Flaubert
86. A Fine Balance – Rohinton Mistry
87. Pajęczyna Szarloty – EB White
88. Pięć osób, które spotykamy w niebie – Mitch Albom
89. Przygody Sherlocka Holmesa – Sir Arthur Conan Doyle
90. The Faraway Tree Collection – Enid Blyton
91. Jądro ciemności – Joseph Conrad
92. Mały Książę – Antoine De Saint-Exupery
93. Fabryka os – Iain Banks
94. Wodnikowe Wzgórze – Richard Adams
95. Sprzysiężenie głupców (również: Sprzysiężenie osłów) – John Kennedy Toole
96. Miasteczko jak Alice Springs – Nevil Shute
97. Trzej muszkieterowie – Alexandre Dumas
98. Hamlet – William Shakespeare
99. Charlie i fabryka czekolady – Roald Dahl
100. Nędznicy – Victor Hugo
Jak widać lista długa i bardzo różnorodna pod względem gatunkowym. Pogrubionym drukiem zostały na niej zaznaczone te tytuły, które już przeczytałam a na czerwono książki,  z , którymi chcę się jeszcze zapoznać. Obserwując coraz to nowe rankingi i podsumowania rodzi się pytanie czy to wszystko jest czytelnikowi potrzebne? Czy aby na pewno pomaga i podpowiada co jest warte przeczytania,  a co  nie?.  Przyznam szczerze, że podchodzę do tych wszystkich list z dużym dystansem, bowiem nie mnie oceniać czy niektóre pozycje powinny się w powyższym rankingu znaleźć. Owszem znaczna większość z nich to pewien kanon klasyka, którą warto znać , ale czy koniecznie trzeba ją czytać? To pytanie dla wielu wciąż pozostaje bez odpowiedzi. Tego typu rankingi są pomocne, ale moim zdaniem nie zawsze należy uczynić z nich przewodnik po świecie literatury. Ilu moli książkowych tyle różnych czytelniczych zainteresowań i upodobań. Każdy lubi  co innego , sięga po to na co w danej chwili ma ochotę.
A jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Zapraszam wszystkich do wymiany poglądów . Jednocześnie liczę na inspirującą, ale też kulturalną dyskusję. Ja już zabrałam głos teraz czekam na  opinię czytelników.

 Obiecuję również , że jest to pierwsza , ale nie ostatnia taka dyskusja. Mam przygotowanych jeszcze kilka tematów. ( pierwotnie miały być one  wykorzystane w artykułach , ale zmieniłam plany). Być może wybiorę również  temat zaproponowany przez czytelników bloga? Zobaczymy czy pomysł się spodoba. Teraz oddaję głos tym , którzy śledzą moją stronę i nie tylko. To czy temat do dyskusji był ciekawy okaże się później.  Tak więc 3.2.1 START!!!

13 komentarzy:

  1. Dla mnie te rankingi - choć w zamierzeniu opiniotwórcze - są niekompletne i całkowicie subiektywne. Dziwi mnie, że w takim zestawieniu powtarzają się te same nazwiska, a wielu cenionych autorów zostało pominętych (o tym zresztą pisałam na innych blogach pod postami na temat setki BBC). Oczywiście można się nimi sugerować, bo czemu nie? Zawsze to motywuje, a jeśli jeszcze dodatkowo wpłynie na rozwój czytelnictwa, to brawo. Ogólnie sam pomysł, by BBC stworzyło taki ranking - czyli niejako wprowadzając literaturę pod swoje skrzydła - jest chwalebny. Wszak może przyczynić się do tego, że więcej osób sięgnie po książki, których nigdy sami by nie wybrali. Tak, jak piszesz - rankingi są pomocne, ale nie są pełne i nie oddają całości literatury, nie mogą stanowić surowego przewodnika, jedynie mogą nakierować bądź zwrócić uwagę.
    Pomysł z dyskusjami jest bardzo trafny, podoba mi się i chętnie będę w takich dyskusjach brała udział :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powtarzanie nazwisk tez mnie dziwi, ale już pominięcie innych cenionych- nie, odkąd dowiedziałam się, że to lista wskazań brytyjskich czytelników, stąd masa literatury anglojęzycznej, a brak innych dzieł, które na przykład nam cisną się do głowy.
      To nie jest też lista światowych arcydzieł.
      Subiektywne wskazania wybranej grupy respondentów raczej

      Usuń
  2. Rankingi książkowe... zdaje mi się, że to trochę taka studnia bez dna, ponieważ każdy z nas polecając innym jakieś tytuły tworzy swego rodzaju listę cennych, czy też może przyjemnych książek.

    Według mnie wszystkie te spisy są konieczne, bowiem dzięki temu ludzie mogą sięgnąć po takie, a nie inne pozycje, które często (przynajmniej w przypadku listy BBC) są książkami co najmniej dobrymi.

    Niektóre rankingi są jednak szczerze mówiąc beznadziejne, dlatego twierdzę, że wszystko to konieczne jest i w podejmowaniu czytelniczych wyborów nierzadko nawet pomaga, jednak lekiem na całe zło jest zachowanie dystansu... bez niego tylko się człowiek zirytuje.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nigdy nie sugeruje się rankingami czytelniczymi, ponieważ patrząc choćby na powyższe zestawienie 100 tytułów BBC, wybrałabym może zaledwie 5 tytułów. Każdy z nas jest inny, ma odmienne gusta czytelnicze, więc i jego indywidualne rankingi będą również znacznie odbiegały od głównej listy najbardziej wartościowych lub pożądanych książek.

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię różnego rodzaju spisy i listy, ale nie przejmuję się nimi jakoś specjalnie. Nie czuję presji żeby coś przeczytać tylko dlatego, że dana książka jest na liście książek, które trzeba przeczytać. Z drugiej strony można zwrócić uwagę na książkę o której się wcześniej nie słyszało. W moim przypadku tak było z "Opowieścią podręczniej" Margaret Atwood, którą poznałam właśnie dzięki liście BBC :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dla mnie takie rankingi nic nie znaczą. Jestem pewna, że każdy z moli książkowych ułożyłby własny i żaden by się nie powtórzył.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Owszem, każdy podałby swoje własne top -10, 100 czy ileś tam, pewne pozycje by się powtarzały, ale całościowo byłyby to odmienne typy, ale tylko jeśli mowa o tych książkach, które ma się już za sobą.
      Natomiast jeśli chciałabym poznać dokładnie np. literaturę duńską, peruwiańską, czy światowe współczesne dramaty, to chciałabym mieć jakąś listę, którą mogłabym się kierować, spis tych najważniejszych tytułów.
      Gdy taki sporządzałby jedna osoba, byłby niezbyt miarodajny, ale jesli to wynik głosowania wielu- to już coś mówi.

      Usuń
  6. Ranking ma tylko nakierować czytelnika na dany tytuł, a co dalej z tym zrobi to już jego wola. Jakoś nie widzę palącej potrzeby przeczytania pierwszej dziesiątki, bo mam na głowie inne książki które mam na półce. To można potraktować jako coś w wolnym czasie, gdy już naprawdę nie ma się co czytać. A znając czytelników, każdy ma co czytać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nakierowywać- dokładnie!
      Na liście BBc zaznaczyła sporo takich tytułów, o których pierwsze słyszę, a nuż to coś, co będzie dla mnie w sam raz, coś, co mnie zachwyci...

      Usuń
  7. Moim zdaniem tego typu rankingi są absolutnie nie potrzebne. Patrząc sama po sobie widzę w nim gro tytułów, po które w ogóle bym nie sięgnęła. Czy to zatem znaczy, że jestem gorszą czytelniczką od tych, co czytują książki z tego typu list? Wg mnie nie. Ważne, żeby czytać to, na co mamy w danym momencie ochotę i nie stresować się jakimiś wskaźnikami, co się powinno albo i nie podczytywać...

    OdpowiedzUsuń
  8. Zacytuję samą siebie, bo już o tym pisałam u mnie pod adekwatnym do tematu postem:

    Dystans jak najbardziej wskazany! Nie lubię określenia "książki, które powinno się/trzeba przeczytać", wolę zastąpić je określeniem "książki, które warto poznać" ;-)
    A listy tego typu traktuję jako podpowiedzi, inspiracje, czy coś w tym rodzaju. A nuż nawet wybrany przypadkiem tytuł nieznanego dotychczas autora okaże się prywatnym czytelniczym odkryciem... takim "wow".... ;-)

    Dodam: taka lista nijak nie przyczynia się do tego, że czuję się gorsza, bo nie czytałam czegoś, albo lepsza, bo przeczytałam kilkadziesiąt, albo i wszystko. Poznanie danych utworów dostarcza mi czytelniczej satysfakcji i różnych wrażeń, nie wszystko bowiem trafia idealnie w mój gust/potrzeby, dzieje się tak niezależnie od spisów.
    Na własny użytek wypisałam sobie kiedyś w zeszycie wybrane tytuły ( głównie klasyka, ale i współczesne) z poszczególnych literatur różnych krajów, zaznaczyłam, co już nam, odhaczam jak coś przeczytam - jest to dla mnie forma uporządkowania, czy nawet upamiętnienia czytanych książek.
    Nie dla statystyk, a dla własnej pamięci.

    Co do rankingów bestsellerów, topów w księgarniach, to ponoć miejsca można sobie kupić... było ostatnio trochę o tym szumu. To odrębny temat.

    Natomiast całkiem negować takich zestawień typu lista BBC nie powinno się, jako takie rozeznanie w klasyce trzeba mieć, chociażby dlatego, że inne teksty kultury odwołują się do nich, wiecie, konteksty, nawiązania... ;-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Lubię wszelkiego rodzaju listy, nie dlatego, że uważam, że są one wyznacznikami tego, co koniecznie trzeba przeczytać, ale dlatego, że na takich listach znajdę zawsze coś dla siebie, co być może w natłoku innych lektur mogłoby mi umknąć.
    Dzięki różnorakim listom tworzę sobie własną, prywatną.

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam wszelkie listy i zestawienia. Nie traktuję ich w kategoriach "muszę przeczytać tytuły, które się tam znajdują", ale lubię podejrzeć jakie tytuły inni uznają za ważne.

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku. Witaj na blogu Książki Warte Przeczytania. Dziękuję, że tu zajrzałeś i przeczytałeś to, co dla Ciebie napisałam. Jeśli masz ochotę zostaw po sobie ślad w postaci komentarza. Anne 18.