Witajcie na początku tygodnia. Ponad rok temu mówiłam, że chyba znalazłam już ostateczną receptę na bloga i nie zamierzam dodawać nowych tematów. Moje postanowienie poniekąd się nie zmieniło. Ten Blog był jest i będzie blogiem recenzenckim, poświęconym literaturze. Jednak ostatnio doszłam do wniosku, że przecież potrafię i od czasu do czasu mogę pisać o filmach, muzyce, serialach, telewizji ,generalnie kulturze. Kto mi zabroni ? Jedynie ja sama sobie. Oczywiście wszystko zostanie oznaczone odpowiednią etykietą, aby Czytelnik się nie pogubił. Sporo osób mówi mi, że jestem kreatywna i piszę coraz lepiej, ja sama również czuję, że to co tutaj robię wychodzi mi całkiem nieźle. Może moje teksty ani styl nie są tak fenomenalne jak u innych blogerek, które wymieniałam przy okazji jednej z ostatnich notek, ale staram się i mam nadzieję, że to widać. Po prostu. Moja głowa jest pełna pomysłów, które konsekwentnie zamierzam realizować. Jeden z nich prezentuje właśnie teraz. Mam nadzieję, że się spodoba, tak samo jak inne ostatnio wprowadzone blogowe nowości i plany.
Kącik blogowy- nie jest to żaden nowy cykl, ponieważ nie wiem jeszcze z jaką częstotliwością będą pojawiać się takie posty. Napiszę je tylko wtedy , gdy w blogosferze coś mnie natchnie , zdenerwuje, zachwyci itp. Może będzie ich 5, 10, 50 nie wiem. Czas pokaże. Zaintrygowani ? Wyśmienicie.
Wstęp był długi, ale teraz przechodzę już do głównego tematu dzisiejszego tekstu. Za inspirację dziękuję Klaudynie, która w poście MIS-ja kreatywna #14: dobra organizacja czasu
pisała o organizacji swojego codziennego czasu. Ja postanowiłam wpleść w to swój pomysł i ograniczyć tę organizację tylko do bloga. Tak więc zaczynamy. Zdradzę jak to się dzieje, że ten blog działa tak, a nie inaczej. Jak organizuję sobie blogowe sprawy oraz gdzie szukam inspiracji.
Wcześniejsze przygotowywanie postów
Często piszę posty z dużym wyprzedzeniem. Teraz np. w folderze Wersje robocze mam przygotowanych lub zaczętych łącznie osiem wpisów. Są to recenzje książek, ale też filmów czy programów telewizyjnych. Będzie różnotematyczne literacko, muzycznie i pedagogicznie. Zainteresowani ?
Wcześniejsze tworzenie tekstu posta
Jak już kiedyś pisałam tekst posta powstaje w mojej głowie stopniowo, jest zapisywany w telefonie lub na kartce. Potem tylko go przepisuje, tym sam oszczędzam sporo czasu i unikam syndromu migającego kursora lub pytania Co by tu napisać ? Wszystko mam gotowe już wcześniej. Oczywiście czasem coś usuwam/ zmieniam/ nie dodaję wszystkich cytatów itp. Jednak robię to bardzo rzadko. Kiedyś jedna z blogerek Justyna przygotowała Planer blogerra książkowego do pobrania. Wydrukowałam sobie te tabelki dostosowałam do swoich potrzeb i bardzo często z nich korzystam. Są naprawdę pomocne.
Gdzie szukam inspiracji ?
Inspirują mnie przede wszystkim inni bloggerzy i ich wpisy, ale także :
- Obejrzany film, ciekawy wpis znaleziony np na jakieś stronie poświęconej literaturze/ kulturze.
- Rozmowy z innymi ludźmi na tematy około literackie i nie tylko.
- Zajęcia/ teksty jakie czytałam na uczelni- ukończyłam specjalność związaną dość mocną z kulturą, więc miałam sporo ciekawych przedmiotów na, których toczyły się interesujące rozmowy. Zostały po nich nie tylko wspomnienia i wiedza, ale również dużo pomysłów i inspiracji. Niebawem zacznę dalsze studia na specjalności związanej trochę z mediami. Tam też na pewno coś mnie zaintryguje.
- Muzyka, która prawie zawsze towarzyszy mi gdy piszę recenzje bądź inny tekst. Często sprawia, że słowa same wpadają mi do głowy układając się w ciąg zdań lub fragment tekstu.
- Może nie inspiruje, ale na pewno mocno motywuje mnie krytyka z strony innych osób niekoniecznie blogerów.
- Inspiracją może być praktycznie wszystko zależy od tego jak człowiek na to spojrzy.
Zakamarek cytatów
Pewnie teraz Drogi Czytelniku zastanawiasz się co oznacza to tajemniczo brzmiąca nazwa ? Już wyjaśniam. Właśnie założyłam sobie zeszyt w, którym zapisuje wszystkie cytaty z książek jakie mi się spodobają, a nie tylko te, które później wykorzystuje w recenzjach. Wygląda to mniej więcej tak :
Autor i tytuł książki , a następnie wymienione cytaty w następujący sposób :
- Cytat + numer strony w której pochodzi, abym mogła w każdej chwili przeczytać go po raz kolejny.
Jest także oczywiście końcowy zestaw pytań dla Czytelników :
- Jak Wy w natłoku codziennych obowiązków, bo przecież każdy je ma ogarniacie sprawy blogowe ?
- Stosujecie podobne rozwiązania co ja ? Jeśli tak/ nie to dlaczego ?
- Macie jakieś propozycje tematów, które mogłabym poruszyć w tym Kąciku ? Piszcie śmiało w komentarzach bądź w zakładce Kącik dla Czytelników.
Sprawy blogowe ogarniam o dziwo bardzo szybko i sprawnie, zawsze ;) ale to moja pasja, lubie to ;) pozdrawiam i zapraszam ;)
OdpowiedzUsuńJa też staram się robić jakieś ''zapasowe'' posty, dzięki temu regularnie publikuje recenzje i mam czas na spokojne czytanie kolejnych pozycji.
OdpowiedzUsuńZaskoczyłaś mnie tym, że piszesz recenzje przy muzyce. Ja natomiast muszę mieć absolutną ciszę, żeby się skupić.
Zaintrygował mnie Twój kącik blogowy. Oj jestem bardzo ciekawa, co lub kogo weźmiesz niebawem na tapetę :)
Ja już wiem, co będzie tematem , Wy dowiecie się niebawem.
UsuńOj rozbudziłaś moją ciekawość:)
UsuńCieszę się, że napisałaś ten post. U mnie jeśli chodzi o planowanie ograniczam się (niestety) do luźnych kartek spiętych spinaczem. Zwykle zapisuję sobie terminy publikacji już gotowych postów, sporządzam listę recenzji do napisania oraz porządkuje na niej zadania na nadchodzące tygodnia, które chce wykonać. Często są prozaiczne - jak zrobienie zdjęć tematycznych do opinii, innym razem dotyczą wysłania ważnych mail itd. Post u Kreatywy też mnie mocno popchną do jakiejkolwiek organizacji. wcześniej planowałam jedynie nowości, które chciałam wprowadzić czy zmiany szablonowe. Z nowym rokiem akademickim (który zbliża się wielkimi krokami) chciałabym sobie kupić jakiś zeszyt z przekładkami, by móc wszystko ładnie podzielić i zapisać. Jeśli chodzi o "pisanie na zapas" też staram się to robić, zwłaszcza kiedy mam więcej czasu. Później przychodzą takie dni, że te opinie ratują bloga od ciszy. Wcześniej publikowałam raz/dwa w tygodniu, a teraz staram się robić to co dwa/trzy dni, więc muszę mieć coś w zanadrzu :) Pisanie z muzyką różnie mi wychodzi - to chyba trochę zależy od tematyki książki. Ale jeśli już - słucham piosenek obcojęzycznych, bo rodzime mnie rozpraszają. To chyba tyle. I tak bardzo się rozpisałam. Jeśli wpadnie mi coś do głowy odnośnie Kącika Blogowego - napiszę :D
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze, że się rozpisałaś .
UsuńJa aktualnie mam przygotowanych 17 postów. Jedne są gotowe do publikacji, inne to tylko szkice, do uzupełnienia np. zaczątki postów recenzyjnych a jeszcze inne to posty "na kiedyś".
OdpowiedzUsuńNie mam specjalnych kartek do bloga, jedynie zwykłe kartki przy laptopie, ale na nich zapisuję wszystko, nie tylko blogowe rzeczy. Po prostu taka przypominajka co kupić z książek, gdzie zadzwonić, które recenzje uzupełnić zdaniem, które gdzieś nagle mi się wymyśliło itp.
A kiedy siadam i mam pisać, to piszę... nie robię z książek notatek, chyba że są to np. opowiadania Christie i można się zagubić w nich, albo książka z licznymi wydarzeniami, nazwiskami itp.
Do pisania potrzebuję ciszy, weny też i najlepiej pisze mi się w ciągu dnia. Wieczorem to już chodzi tv, jestem zmęczona całym dniem i nie zawsze mi się udaje napisać dobrą recenzję.
fajny, przydatny wpis :) ja przyznaję, że ostatnio przez pracę nie mam ochoty na pisanie, tak jak kiedyś. ale staram się wrócic do aktywnego blogowania. pomaga mi w tym. np planowanie postów - w wolny weekend moge napisać kilka zaległych recenzji, poustawiac daty publikowania wpisów co kilka dni i w ten sposób znów mam zapewniony jakiś tydzień - 1,5 bez ciszy na blogu ;)
OdpowiedzUsuńWow, jesteś kopalnią pomysłów. Wcześniejsze planowanie postów to świetna sprawa, sama tak robię.
OdpowiedzUsuńMiło mi to czytać.
UsuńJa planuję taki post w nowym cyklu, który za niedługo zagości na blogu wymiennie z Blogowym pogotowiem, więc będziesz mogła poczytać :)
OdpowiedzUsuńDobry pomysł na bloga jest bezcenny, a dobre pomysły na wpisy jeszcze bardziej. Życzymy powodzenia :)
OdpowiedzUsuńJa zawsze mam zaplanowanych kilka pomysłów na wpisy, które staram się wykorzystać. Nie lubię mieć zastoju przez kilka dni na blogu, ale niestety często mi się to jeszcze zdarza.
OdpowiedzUsuńCo do tematów na blogu, to fajnie, że zaczęłaś myśleć też o recenzjach filmów i seriali, na pewno zwiększy to ruch na blogu :)
Najważniejsze, to ciekawe tematy i systematyczność. dokładnie tak, jak robisz. Serdeczności od Katarzyny.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie planuje posty wcześniej, mam też na monitorze naklejone kartki z inspiracjami na kolejne :-) Poza tym..? Nic więcej, udaje mi się (póki co) działać systematycznie :-)
OdpowiedzUsuńNajważniejsza jest konsekwencja, jeżeli będziesz tego się pilnować to wszystko się uda :-)
OdpowiedzUsuńUwazam, że recenzowanie różnych wydarzeń kulturalnych to bardzo dobry pomysł i słuszny kierunek we wzbogaceniu bloga.
OdpowiedzUsuńJa ostatnio mam problem ze zorganizowaniem sobie czasu i pogodzeniem pracy zawodowej, domu i bloga. Ale własnie nad tym pracuję :)
OdpowiedzUsuń