Okres kiedy czytałam serie mam już za sobą. Teraz zdecydowanie wolę sięgać po pojedyńcze tytuły niż czytać powieści składające się z kilku części. Gdy byłam młodsza pochłaniałam różnorakie serie w ekspresowym tempie. Kolejność prezentowanych książek jest przypadkowa.
Moje zestawienie prezentuje się następująco:
1. J. K Rowling Harry Potter - do tego cyklu mam ogromny sentyment. 2. Agnieszka Lingas - Łoniewska - Zakręty losu- niedługo będę miała okazję przeczytać trzeci ostatni tom cyklu. Mam nadzieję , że spodoba mi się tak samo jak dwa poprzednie.
3. Lucy Maund Montgomery Ania z Zielonego Wzgórza - 8 tomów i tyle samo świetnych historii.
Następne pozycje to już stare dzieje. Miło je wspominam , ale raczej nie będę czytać ich ponownie.
4. C. S Lewis Opowieści z Narnii - seria czytana w dwóch ostatnich klasach podstawówki.
5. Małgorzata Musierowicz Jeżycjada- typowa literatura młodzieżowa.
6. Nora Roberts Kwartet Weselny- romanse idealne na jesienno- zimowe wieczory.
7. Stephanie Meyer Saga Zmierzch - moda na tą serię być może już minęła. Jednak gdy książki były na tak zwanym topie większość je czytała ja też. To jedne z niewielu powieści typowo fantastycznych , które przeczytałam. Czy do nich wrócę ?, raczej nie chyba , że dla zabicia czasu.
8. Meg Cabot Pamiętnik księżniczki - pamiętam , że kiedyś z ogromnym zaciekawieniem czytałam kolejne książki aby dowiedzieć się co wykombinuje Mia i spółka. Takie typowe czytadła dla nastolatek.
9. Małgorzata Budzyńska Ala Makota - te książki pisane w formie pamiętnika też doskonale pamiętam. Kiedyś fajnie się je czytało.
10 . Rafał Kosik Felix Net i Nika- dawne czasy.
Jakie są Wasze ulubione serie?
Opowieści z Narnii tak, tak moja bardzo ulubiona seria z dzieciństwa :)
OdpowiedzUsuńO zgadzam się z Potterem, mam ogromsny sentyment do tej serii. I jeszcze wszystkie tomy o Ani Shirley (chociaż najbardziej lubię pierwsze 3) Norę Roberts też bardzo lubię, czytałam pierwszą część "Kwartetu weselnego" i była taka średnia, może kolejne lepiej wypadają. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń100% zgodności jeśli chodzi o serie:
OdpowiedzUsuń"Harry Potter"
przygody Ani z Zielonego Wzgórza
oraz
serię o Belli i Edwardzie :)
Harry Potter, Przygody Ani i Opowieści z Narnii bardzo wysoko cenię. Cykl Zmierzchu jest ok ale nie dałabym go jako swoje TOP10. Pozostałych nie czytałam, choć może to brzmi dziwnie.
OdpowiedzUsuńHarry Potter to zawsze będzie mój numer jeden i będę do niego wracać jeszcze wielokrotnie :) Pamiętam, że lubiłam też czytać "Pamiętnik Księżniczki", ale nie wiem czy przeczytałam wszystkie części. Sprawa ma się podobnie jeśli chodzi o "Ala Makota" :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńCzytałam oczywiście "Anię", "Pamiętnik księżniczki" i "Jeżycjadę" - niestety nie wszystkie części. Za to mam za sobą całą serię "Zmierzch" oraz "Ala Makota". Do reszty mnie jakoś nie ciągnie, chociaż "Zakręty losy" wydają się intrygujące i może sięgnę po tę serię.
OdpowiedzUsuńSagę "Zmierzch" i "Pamiętnik Księżniczki" - miło wspominam czasy, kiedy zaczytywałam się właśnie w takich książkach...
OdpowiedzUsuńHarry'ego nie miała przyjemności czytać i jakoś mnie do tego nie ciągnie. Ale z braku innej lektury, może kiedyś się skuszę.
Chociaż nie wiem, kiedy lektur może mi zabraknąć, bo moja lista jest dość długa.
Myślę jednak, że w przyszłości dam młodemu czarodziejowi szansę. :)
Jeżycjada jak najbardziej, dodałabym do tego zestawienia serie Danikena jeszcze :)
OdpowiedzUsuńPodpisuję się pod Potterem i Zmierzchem :)
OdpowiedzUsuńHarry Potter, Narnia, Zmierzch i Pamiętniki Księżniczki <3
OdpowiedzUsuńSerię Zmierzchu czytałam i podobała mi się, ale raczej do niej nie wrócę. Właściwie byłam miło zaskoczona co do niej ;) Harry'ego Pottera nie potrafiłam przeczytać, zdecydowanie wolę film. Ala Makota, kilka części za mną. A za Jeżycjadę mam zamiar się wziąć, gdy będzie więcej czasu ;)
OdpowiedzUsuń"Ani z Zielonego Wzgórza" mam całą serię... i oczywiście przeczytaną.:)
OdpowiedzUsuńCo do Harrego Pottera jednak się chyba nie przekonam. Film bardzo mi się podobał ale przez książki nie przebrnę...;) Wolę inną tematykę :)
Mam sentyment szczególnie do "Pamiętnika księżniczki" - to jedna z najmilszych serii, jaka towarzyszyła mi podczas dorastania.
OdpowiedzUsuńNiestety ja z kolei zgadzam się tylko z kilkoma pozycjami z tej listy. Może przez to, że wyrosłam już z teen novels, przez co na Zmierzch np. patrzę z wyrazami politowania. Jestem jednak dorosłą kobietą, prowadzącą sprzedaż spółek - to zrozumiałe, że interesują mnie również dojrzałe książki.
OdpowiedzUsuń