niedziela, 21 października 2012

66. Jodi Picoult Bez mojej zgody.




Jodi Picoult -  amerykańska pisarka. autorka kilkudziesięciu bestsellerów  New York Timesa , laureatka nagrody New England Book ( za całokształt twórczości).  Znana jest z tego , że w swoich powieściach porusza  drażliwe , często kontrowersyjne tematy.  Książka Bez  mojej zgody  była moim pierwszym , ale nie ostatnim spotkaniem z piórem  popularnej wśród czytelników  autorki. Jakie są moje odczucia po zapoznaniu się z tą pozycją? . Napiszę o nich za  chwilę . Najpierw  kilka słów na temat fabuły. 

" Człowiek łatwo ulega złudzeniu, że  to świat obraca się wokół niego, ale wystarczy spojrzeć w niebo żeby zrozumieć, że wcale tak nie jest"
Główną bohaterką 528 stronicowego  utworu jest 13 letnia Anna  Fitzgerald.  Dziewczynka urodziła się po to aby utrzymać przy życiu  starszą  cierpiącą na białaczkę siostrę. Została poczęta w sztuczny sposób , "zaprogramowana" tak by jej  narządy i tkanki były  zgodne z tymi , których danej chwili potrzebuje  Kate.  Anna choć jest jeszcze bardzo młoda  ma już za sobą kilka ciężkich operacji, przeszczep szpiku i parę innych bolesnych  zabiegów. Wiele dni spędzała w szpitalach długo dochodząc do siebie . Wszystko dla siostry.  Czas upływa a Anna jak  każda nastolatka zaczyna dorastać . Odkrywa kim jest naprawdę. Poznaje okrutną prawdę. Już wie , że znalazła się na tym świecie nie po aby prowadzić własne pełne  radości i pozbawione trosk życie. Jej zadaniem było ratować Kate.

"Dorastałyśmy razem, ale mnie tak naprawdę nigdy nie było. Istniałam tylko jako dodatek do niej"
 O ile jeszcze niedawno potrafiła zaakceptować swoją rolę( cieszyła się bo komuś pomaga) o tyle  teraz ma dość bycia dawcą.  Chce sama decydować o tym co będzie się działo z jej ciałem. Dojrzewa do tego by podjąć trudną decyzję, która dla niej  oznaczać będzie  wolność. Niestety ten krok to dla Kate okrutny  wyrok od, którego nie można się już odwołać - wyrok śmierci.

"Znacie to uczucie, kiedy trzeba podjąć życiową decyzję, ale nie ma się żadnej pewności, że postępuje się słusznie? Kiedy człowiek wybiera jedną z dróg, ale wciąż patrzy za siebie, na tę drugą, przekonany, że wybrał źle"?
Jak ostatecznie postąpi dziecko pragnące po raz pierwszy od wielu lat zrobić coś nie dla innych lecz dla siebie?  Czy to postanowienie wpłynie na relacje w rodzinie jeśli tak to w jaki sposób?. Te i sporo innych pytań zadawałam sobie podczas czytania. Wiadomo , że nikt nie chce aby jego maleństwo urodziło się chore. Gdy tak się dzieje rodzice muszą szybko odnaleźć się w nowej niezwykle trudnej dla nich  sytuacji . Robią wtedy wszystko by ulżyć w cierpieniu, całkowicie  poświęcając się dla chorej córki lub syna. Niejednokrotnie zaniedbując przez to pozostałe pociechy, które czują się odrzucone , niekochane i zepchnięte na dalszy plan. Powyższy opis idealnie odzwierciedla to jak postępowała matka dziewczynek Sara.  Była ona gotowa na to aby  pozbawić młodszą córkę dzieciństwa . Wszystko po to by Kate mogła  żyć jak najdłużej.
"Kiedy myślałam o mojej młodszej córce, brałam pod uwagę wyłącznie to, co będzie mogła zrobić dla starszej siostry [...] postanowiłam, że uratuje życie swojej siostrze".
Jak długo jeszcze kobieta będzie postępować wbrew woli córki?. Co  się stanie  jeśli   nastolatka jednak powalczy    o swoje, zaprotestuje  i zapyta : Dlaczego robisz to wszystko bez mojej zgody ?

" Ludzi kocha się nie za to, że są doskonali tylko pomimo tego, że tacy nie są"
  
Utwór  zrobił na mnie ogromne wrażenie.  Nie brakuje w nim wzruszających  momentów a emocje są na najwyższych obrotach.   Zakończenie powieści jest  zupełnie inne niż się spodziewałam. Dlatego autorka ma u mnie duży plus. Inną rzeczą , która warto podkreślić jest sposób prowadzenia narracji. Nie ma tutaj tradycyjnego podziału na rozdziały ani opowieści jednej konkretnej osoby. Bohaterowie prezentują własny punkt widzenia, opisują swoje odczucia myśli,  rozmaite wątpliwości   . Dzięki temu możemy bliżej poznać   nie tylko obie siostry i pozostałych członków rodziny  Fitzgeraldów , ale także postacie drugoplanowe.

" Znam dwa powody żeby nie mówić prawdy. Pierwszy jest taki, że kłamstwem, można zdobyć, to czego się pragnie, a drugi, że kłamiąc można oszczędzić komuś cierpienia"
  
Po przeczytaniu i  usłyszeniu  wielu   pozytywnych słów  na temat tego tytułu  domyślałam się  , że będzie mi dane przeczytać   naprawdę ciekawą  i  godną  polecenia książkę. Mogę z czystym sumieniem powiedzieć , że moje oczekiwania zostały spełnione.  O "Bez mojej zgody" szybko zapomnieć się nie da. To powieść, skłania do pewnych refleksji i uświadamia iż  czasami już jako dziecko trzeba podejmować niezwykle trudne decyzje. Polecam wszystkim a zwłaszcza  tym, którzy lubią twórczość  Jodi Picoult. Pisarka stanęła na wysokości zadania. Na koniec przypomnę, że książka doczekała się ekranizacji  Główne role w filmie, który swoją premierę miał 21 sierpnia 2009r zagrały  Abigail Breslin(Anna),  Sofia Vassilieva(Kate), Cameron Diaz (Sara), oraz Jason Patric (Brian czyli ojciec dziewczynek). Wersja filmowa nie jest jednak w stanie przebić papierowego pierwowzoru.
Źródło cytatów : 



 





22 komentarze:

  1. czytałam książkę, jest to piękna historia

    ps. masz błąd w recenzji
    "Dziewczynka urodziła się po to aby utrzymać przy życiu młodszą cierpiącą na białaczkę siostrę. "

    Anna była młodsza, ratowała starszą siostrę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam twórczość Jodi Picoult. Oczywiście mam za sobą "Bez mojej zgody" (film oraz książkę) i bardzo dobrze ją wspominam. Fantastyczna, poruszająca powieść.

    OdpowiedzUsuń
  3. MUST READ :) chyba moja najbardziej ukochana książka :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam panią Piocult, a "bez mojej zgody" była chyba pierwszą jej powieścią, którą miałam okazję przeczytać, dlatego wiążą się z nią chyba najmocniejsze wspomnienia:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam Jodi Picoult :) "Bez mojej zgody" była pierwszą książkę tej pisarki, którą przeczytałam i od tego czasu jestem zakochana w twórczości tej pani :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Książka, którą polecam wszystkich :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Swoją przygodę z twórczością Jodi Picoult zaczęłam książką "Czarownice z Salem Falls', jednak to tę pozycję chciałabym przeczytać najbardziej.
    Mam nadzieję, że wkrótce mi się to uda.

    OdpowiedzUsuń
  8. Przeczytałam! I również pozytywnie wspominam, i zachęcam do przeczytania ;).

    OdpowiedzUsuń
  9. Jeszcze nie czytałam. Może kiedyś po nią sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  10. Zaczęłam kiedyś czytać ... nie dałam rady skończyć, płakałam i myślałam o moich dzieciach ... kiedyś znajdę siłę i ją dokończę. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja jeszcze nie miałam okazji przeczytać tej książki, ale mam to w planach od dawna :)

    OdpowiedzUsuń
  12. To była pierwsza książka tej autorki, którą przeczytałam i jak na razie jest moim numerem jeden ;) Na zakończeniu nawet się poryczałam...

    OdpowiedzUsuń
  13. To jest jedna z moich ulubionych książek, jest niesamowita. I jedna z najlepszych Picoult :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja tylko po raz kolejny napiszę, że Jodi Picoult jeszcze przede mną. Mam już sporą ilość książek tej autorki na półce, tylko czasu jakoś na nie brak.

    OdpowiedzUsuń
  15. Czytałam, pamiętam, że na koniec płakałam jak bóbr

    OdpowiedzUsuń
  16. Książki nie czytałam, ale oglądałam film i bardzo mnie poruszył. Jak znajdę wolną chwilę, to chętnie ponownie prześledzę ową historię, tym razem w wersji papierowej.

    OdpowiedzUsuń
  17. Ją natomiast w innym klimacie- literatura wojenna/trzymający w napięciu thriller znalazłem tu: http://allegro.pl/chinskie-igrzyska-daniel-hervouet-i2735327754.html
    Takie bardzo w moim stylu, może ktoś "podłapie"... zawsze fajniej mieć swoją, więc się dzielę. :) Ale potyczki dramatów chętnie zostawię sobie na później :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Naprawdę dobra książka. Daje do myślenia... Film tez niezły, ale masz rację - powieści nie ma szans przebić.

    OdpowiedzUsuń
  19. Chętnie przeczytam, chociaż mam mieszane uczucia do tej autorki - boję się, że książka okaże się zbyt ckliwa. Oglądałam film, bardzo mi się podobał, ale nie powalił mnie na kolana. Mam nadzieję, że kiedyś przekonam się do lektury :)

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku. Witaj na blogu Książki Warte Przeczytania. Dziękuję, że tu zajrzałeś i przeczytałeś to, co dla Ciebie napisałam. Jeśli masz ochotę zostaw po sobie ślad w postaci komentarza. Anne 18.