Jodi Picoult - amerykańska
pisarka. autorka kilkudziesięciu bestsellerów New York Timesa , laureatka
nagrody New England Book ( za całokształt twórczości). Znana jest z tego
, że w swoich powieściach porusza drażliwe , często kontrowersyjne
tematy. Książka Bez mojej zgody była moim pierwszym , ale nie
ostatnim spotkaniem z piórem popularnej wśród czytelników autorki.
Jakie są moje odczucia po zapoznaniu się z tą pozycją? . Napiszę o nich
za chwilę . Najpierw kilka słów na temat fabuły.
" Człowiek łatwo ulega złudzeniu, że to świat obraca się wokół niego, ale wystarczy spojrzeć w niebo żeby zrozumieć, że wcale tak nie jest"
Główną bohaterką
528 stronicowego utworu jest 13 letnia Anna Fitzgerald.
Dziewczynka urodziła się po to aby utrzymać przy życiu starszą
cierpiącą na białaczkę siostrę. Została poczęta w sztuczny sposób ,
"zaprogramowana" tak by jej narządy i tkanki były zgodne
z tymi , których danej chwili potrzebuje Kate. Anna choć jest
jeszcze bardzo młoda ma już za sobą kilka ciężkich operacji, przeszczep
szpiku i parę innych bolesnych zabiegów. Wiele dni spędzała w szpitalach
długo dochodząc do siebie . Wszystko dla siostry. Czas upływa a Anna jak każda nastolatka zaczyna dorastać . Odkrywa
kim jest naprawdę. Poznaje okrutną prawdę. Już wie , że znalazła się na tym
świecie nie po aby prowadzić własne pełne radości i pozbawione trosk
życie. Jej zadaniem było ratować Kate.
"Dorastałyśmy razem, ale
mnie tak naprawdę nigdy nie było. Istniałam tylko jako dodatek do niej"
O
ile jeszcze niedawno potrafiła zaakceptować swoją rolę( cieszyła się bo komuś
pomaga) o tyle teraz ma dość bycia dawcą. Chce sama decydować o tym co będzie
się działo z jej ciałem. Dojrzewa do tego by podjąć trudną decyzję, która dla
niej oznaczać będzie wolność. Niestety ten krok to dla Kate
okrutny wyrok od, którego nie można się już odwołać - wyrok śmierci.
"Znacie to uczucie, kiedy
trzeba podjąć życiową decyzję, ale nie ma się żadnej pewności, że postępuje się
słusznie? Kiedy człowiek wybiera jedną z dróg, ale wciąż patrzy za siebie, na
tę drugą, przekonany, że wybrał źle"?
Jak ostatecznie postąpi dziecko
pragnące po raz pierwszy od wielu lat zrobić coś nie dla innych lecz dla
siebie? Czy to postanowienie wpłynie na relacje w rodzinie jeśli tak to w
jaki sposób?. Te i sporo innych pytań zadawałam sobie podczas czytania. Wiadomo
, że nikt nie chce aby jego maleństwo urodziło się chore. Gdy tak się
dzieje rodzice muszą szybko odnaleźć się w nowej niezwykle
trudnej dla nich sytuacji . Robią wtedy wszystko by ulżyć w cierpieniu,
całkowicie poświęcając się dla chorej córki lub syna. Niejednokrotnie
zaniedbując przez to pozostałe pociechy, które czują się odrzucone , niekochane
i zepchnięte na dalszy plan. Powyższy opis idealnie odzwierciedla to jak
postępowała matka dziewczynek Sara. Była ona gotowa na to aby
pozbawić młodszą córkę dzieciństwa . Wszystko po to
by Kate mogła żyć jak najdłużej.
"Kiedy myślałam o mojej
młodszej córce, brałam pod uwagę wyłącznie to, co będzie mogła zrobić dla
starszej siostry [...] postanowiłam, że uratuje życie swojej siostrze".
Jak długo jeszcze kobieta będzie
postępować wbrew woli córki?. Co się stanie jeśli nastolatka jednak powalczy o swoje, zaprotestuje i zapyta
: Dlaczego robisz to wszystko bez mojej zgody ?
" Ludzi kocha się nie za to, że są doskonali tylko pomimo tego, że tacy nie są"
Utwór zrobił na mnie
ogromne wrażenie. Nie brakuje w nim wzruszających momentów a emocje
są na najwyższych obrotach. Zakończenie powieści jest zupełnie inne niż się spodziewałam. Dlatego
autorka ma u mnie duży plus. Inną rzeczą , która warto podkreślić jest sposób
prowadzenia narracji. Nie ma tutaj tradycyjnego podziału na rozdziały ani
opowieści jednej konkretnej osoby. Bohaterowie prezentują własny punkt
widzenia, opisują swoje odczucia myśli, rozmaite wątpliwości
. Dzięki temu możemy bliżej poznać nie tylko obie siostry i
pozostałych członków rodziny Fitzgeraldów , ale także postacie
drugoplanowe.
" Znam dwa powody żeby nie mówić prawdy. Pierwszy jest taki, że kłamstwem, można zdobyć, to czego się pragnie, a drugi, że kłamiąc można oszczędzić komuś cierpienia"
Po przeczytaniu i
usłyszeniu wielu pozytywnych słów na temat tego
tytułu domyślałam się , że będzie mi dane przeczytać
naprawdę ciekawą i godną polecenia książkę. Mogę z czystym
sumieniem powiedzieć , że moje oczekiwania zostały spełnione. O "Bez mojej zgody" szybko zapomnieć się nie da.
To powieść, skłania do pewnych refleksji i uświadamia iż czasami już jako
dziecko trzeba podejmować niezwykle trudne decyzje. Polecam wszystkim a
zwłaszcza tym, którzy lubią twórczość Jodi Picoult. Pisarka stanęła na wysokości zadania. Na koniec przypomnę, że książka doczekała się ekranizacji Główne role w filmie, który swoją
premierę miał 21 sierpnia 2009r zagrały Abigail Breslin(Anna), Sofia
Vassilieva(Kate), Cameron Diaz (Sara), oraz Jason Patric (Brian czyli ojciec
dziewczynek). Wersja filmowa nie jest jednak w stanie przebić papierowego pierwowzoru.
Źródło cytatów :
czytałam książkę, jest to piękna historia
OdpowiedzUsuńps. masz błąd w recenzji
"Dziewczynka urodziła się po to aby utrzymać przy życiu młodszą cierpiącą na białaczkę siostrę. "
Anna była młodsza, ratowała starszą siostrę.
już poprawiam.
UsuńUwielbiam twórczość Jodi Picoult. Oczywiście mam za sobą "Bez mojej zgody" (film oraz książkę) i bardzo dobrze ją wspominam. Fantastyczna, poruszająca powieść.
OdpowiedzUsuńMUST READ :) chyba moja najbardziej ukochana książka :)
OdpowiedzUsuńPrzeczytam. :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam panią Piocult, a "bez mojej zgody" była chyba pierwszą jej powieścią, którą miałam okazję przeczytać, dlatego wiążą się z nią chyba najmocniejsze wspomnienia:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Jodi Picoult :) "Bez mojej zgody" była pierwszą książkę tej pisarki, którą przeczytałam i od tego czasu jestem zakochana w twórczości tej pani :)
OdpowiedzUsuńKsiążka, którą polecam wszystkich :)
OdpowiedzUsuńSwoją przygodę z twórczością Jodi Picoult zaczęłam książką "Czarownice z Salem Falls', jednak to tę pozycję chciałabym przeczytać najbardziej.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że wkrótce mi się to uda.
Przeczytałam! I również pozytywnie wspominam, i zachęcam do przeczytania ;).
OdpowiedzUsuńHmmm jak polecasz, to czemu nie?
OdpowiedzUsuńJeszcze nie czytałam. Może kiedyś po nią sięgnę.
OdpowiedzUsuńZaczęłam kiedyś czytać ... nie dałam rady skończyć, płakałam i myślałam o moich dzieciach ... kiedyś znajdę siłę i ją dokończę. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie miałam okazji przeczytać tej książki, ale mam to w planach od dawna :)
OdpowiedzUsuńTo była pierwsza książka tej autorki, którą przeczytałam i jak na razie jest moim numerem jeden ;) Na zakończeniu nawet się poryczałam...
OdpowiedzUsuńTo jest jedna z moich ulubionych książek, jest niesamowita. I jedna z najlepszych Picoult :)
OdpowiedzUsuńJa tylko po raz kolejny napiszę, że Jodi Picoult jeszcze przede mną. Mam już sporą ilość książek tej autorki na półce, tylko czasu jakoś na nie brak.
OdpowiedzUsuńCzytałam, pamiętam, że na koniec płakałam jak bóbr
OdpowiedzUsuńKsiążki nie czytałam, ale oglądałam film i bardzo mnie poruszył. Jak znajdę wolną chwilę, to chętnie ponownie prześledzę ową historię, tym razem w wersji papierowej.
OdpowiedzUsuńJą natomiast w innym klimacie- literatura wojenna/trzymający w napięciu thriller znalazłem tu: http://allegro.pl/chinskie-igrzyska-daniel-hervouet-i2735327754.html
OdpowiedzUsuńTakie bardzo w moim stylu, może ktoś "podłapie"... zawsze fajniej mieć swoją, więc się dzielę. :) Ale potyczki dramatów chętnie zostawię sobie na później :)
Naprawdę dobra książka. Daje do myślenia... Film tez niezły, ale masz rację - powieści nie ma szans przebić.
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytam, chociaż mam mieszane uczucia do tej autorki - boję się, że książka okaże się zbyt ckliwa. Oglądałam film, bardzo mi się podobał, ale nie powalił mnie na kolana. Mam nadzieję, że kiedyś przekonam się do lektury :)
OdpowiedzUsuń