- Wydawnictwo:Publicat
- Rok wydania: 2012
- Gatunek: Popularnonaukowa
- Ilość stron : 119
- Oprawa : Twarda.
Gdy zajrzymy do słownika języka polskiego i będziemy chcieli poznać znaczenie słowa „poczet” dowiemy się, że jest to grupa osób, które w jakiś sposób są ze sobą powiązane
np. „Poczet królów i książąt
polskich” autorstwa Jana Matejki. Literatura, której historia sięga aż do czasów
starożytnych, również ma swoje własne elitarne grono mistrzów słowa pisanego.
Każdy z nich dostał pewien talent, jakiś dar. Tylko od nich zależało, jak
i czy w ogóle go wykorzystają. Jedni odnieśli większy, drudzy nieco mniejszy
sukces. Wszyscy pozostawili po sobie jakąś spuściznę, stworzyli dzieła, które
powinien znać każdy. Napisali utwory ponadczasowe, dlatego ich
przesłanie nadal pozostaje aktualne.
"Nasi bohaterowie zarysowani w krótkich tekstach, to przede
wszystkim genialni twórcy i barwne osobowości, a dopiero w drugiej
kolejności przedstawiciele epok, prądów i szkół literackich."
Wiesław
Kot, który na co dzień jest wykładowcą uniwersyteckim oraz publicystą, oddaje
w
nasze ręce książkę inną niż encyklopedie, opracowania czy
leksykony, z których nie raz korzystają uczniowie na lekcjach języka polskiego.
Powyższa publikacja, to nie ściąga na klasówkę, lecz coś, co
pozwoli nam nieco inaczej spojrzeć na ludzi, których dorobek
poznaliśmy lub poznajemy podczas zajęć w szkole. Przeczytamy w niej
to, czego nie powiedzą nam podręczniki. Poznamy drugie, nie zawsze pozytywne
oblicze poetów, pisarzy, mężczyzn i kobiet. Ich nazwiska i powieści
znają wszyscy. Nie każdy jednak wie, jakimi ludźmi byli prywatnie. Znamy
autora „Zbrodni i kary” czy „Boskiej Komedii”, ale nie zawsze dociera do
nas to, że oni, ci wielcy, też mieli własne problemy. Poczet ten pokazuje,
że cierpienie, zło, poczucie odrzucenia wcale nie było dla nich nowością. Zrobili
dla literatury bardzo dużo. Wymagało to od nich jednak mnóstwa poświęceń,
wytrwałości i wiary w to , że się uda. Słynni twórcy,
to bardzo często ludzie z marginesu społecznego. Choć nie byli
idealni, bo nikt z nas taki nie jest, zostali naznaczeni palcem Bożym.
Wiele przeżyli, dużo wiedzieli i słyszeli. Dzięki temu mogli potem napisać
książki, fraszki, treny. Mieli szansę tworzyć nieśmiertelne historie,
przelać na papier własne uczucia i towarzyszące im emocje. Podtytuł
książki sugeruje nam, że podczas lektury będziemy mieli możliwość dość poważnego
cofnięcia się w czasie i że będzie to podróż podczas, której poznamy nie tylko
poważne fakty, ale również śmieszne historie z życia literatów. Ta
unikalna wycieczka pokaże drugą bardziej ludzką twarz pisarzy, których już
znamy. Gdy otworzymy tę książkę, zobaczymy, że wybór tych stu trzydziestu
pięciu osób jest całkowicie subiektywny. Można, ale nie trzeba się z nim
zgadzać. W elitarnej grupie znaleźli się przedstawiciele literatury
polskiej (Mickiewicz, Kochanowski, Miłosz, Herbert, Szymborska, Reymont i Lem),
francuskiej, niemieckiej, rosyjskiej, włoskiej, czeskiej czy hiszpańskiej.
Są tam dramatopisarze, prozaicy, laureaci nagrody Nobla i słynna
trójka Ajschylos, Sofokles
i Eurypides czyli ojcowie dramatu antycznego. Mówiąc krótko, pełen przegląd najwybitniejszych pisarzy tego świata.
i Eurypides czyli ojcowie dramatu antycznego. Mówiąc krótko, pełen przegląd najwybitniejszych pisarzy tego świata.
"
Zapraszamy w otchłań szczęścia i bólu, ale też uniesień i geniuszu. To
jedyna w swoim rodzaju podróż".
Książka
"Poczet pisarzy i poetów świata" to coś dla koneserów, tych którzy
poszukują ciekawostek i chcą czegoś więcej niż suche encyklopedyczne
fakty. Pod imieniem
i
nazwiskiem pisarza znajdziemy nie tylko tekst o nim, ale także cytat, w którym
zawarto wszystko, co najważniejsze w jego twórczości. Zdanie to, jest niejako
wstępem do dalszej lektury. Na końcu każdej ze stron, znajduje się krótkie
kalendarium przedstawiające najważniejsze wydarzenia z życia danego
twórcy. Przyznam, że bardzo mi się ten zabieg spodobał. Nie ma tu nawału
informacji i niepotrzebnych dat, których
i tak nikt nie będzie pamiętał . Jest krótko, zwięźle i na temat. Wszystkie
nazwiska jakie tutaj umieszczono znam. Jednych twórców cenię bardziej,
drugich mniej, ale uważam, że każdy z nich zasłużył na to, aby
o nich mówić i pamiętać. Ich dorobek literacki jest naprawdę imponujący. Chodzi
tu nie tylko o ilość napisanych i wydanych dzieł, bo nie liczby są
najważniejsze. Liczy się to, że te utwory nadal budzą emocje, wywołują
kontrowersje, skłaniają do przemyśleń, są tematem licznych debat i dyskusji wśród
czytelników. Choć ich autorów już z nami nie ma (poza Kingiem), to one i
tak nadal żyją swoim życiem. Wciąż są czytane, wspominane i
doceniane. Na koniec kilka słów o tym, czego mi w tej publikacji
zabrakło. Po pierwsze, zdjęcia. Nie znajdziemy tutaj ani jednej fotografii
pisarza, o którym czytamy. Uważam, że w tego typu książce powinny się one znaleźć.
Po drugie, skoro tę książkę napisał Polak, to dlaczego jest w nim tak mało
tekstów o rodzimych twórcach? Nie ma ani słówka o Juliuszu Słowackim,
Cyprianie Norwidzie czy przedstawicielach tak zwanego pokolenia
Kolumbów (poetów, których młodość przypadła na lata II wojny
światowej). Tak wiem, że jest to "Poczet pisarzy
i poetów świata” a nie Polski, ale mimo wszystko szkoda, że ci autorzy zostali pominięci. Czy polecam tę pozycję literacką? Zdecydowanie tak. Komu? Osobom, które lubią czytać książki popularnonaukowe , interesują się literaturą i chcą poznać znanych i cenionych autorów
z nieco innej strony.
i poetów świata” a nie Polski, ale mimo wszystko szkoda, że ci autorzy zostali pominięci. Czy polecam tę pozycję literacką? Zdecydowanie tak. Komu? Osobom, które lubią czytać książki popularnonaukowe , interesują się literaturą i chcą poznać znanych i cenionych autorów
z nieco innej strony.
Źródło
cytatów:
[1]
Wiesław Kot, Poczet pisarzy i poetów świata, Wydawnictwo
Publicat, Poznań 2012,
s 2.
s 2.
[2] Tamże.
Za egzemplarz recenzyjny dziękuję Grupie Wydawniczej Publicat.
Książka zaliczana do wyzwań :
- 52 książki 2013.
- Trójka E- pik 2013 sierpień literatura popularnonaukowa/ naukowa.
Nie moje gusta czytelnicze, ale dla miłośników tego gatunku z pewnością okaże się nie lada gratką ;)
OdpowiedzUsuńWarto zajrzeć :)
OdpowiedzUsuńRousseau pisał traktaty o wychowywaniu dzieci, a sam zostawił swoje w sierocińcu. :) Ciekawa propozycja na to, żeby poszerzyć swoje horyzonty. :)
OdpowiedzUsuńNie lubię popularnonaukowych książek, więc tym razem nie skuszę się na powyższą pozycje.
OdpowiedzUsuńNiestety nie zaciekawiła mnie, nudziłabym się przy niej
OdpowiedzUsuńŚwietna publikacja. Z chęcią zajrzę.
OdpowiedzUsuńKing i Homer w jednym zestawieniu? Ciekawie. :D
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie ciekawostki z życia pisarzy itp., takie, których w encyklopediach nie ma, a są znacznie bardziej interesujące niż suche fakty.
Jestem ciekawa jakie to ciekawostki przedstawił autor i czy faktycznie jest to coś więcej niż powszechnie znane fakty ;)
OdpowiedzUsuń