„Nie szukam ideału. Nie mam do tego prawa, bo mnie samemu wiele brakuje
do doskonałości”.
Klasyka literatury nigdy nie była gatunkiem do, którego by mnie jakoś specjalnie ciągnęło . Choć książki takich autorów jak Dostojewski , Tołstoj czy Austen to pewnego rodzaju kanon ja jeszcze nie miałam okazji zapoznać się z tymi tytułami. Doszłam jednak do wniosku , że najwyższy czas nadrobić zaległości. Jednym z moich czytelniczych celów na 2013 r jest przeczytanie wszystkich dzieł autorek o nazwisku Brontë.
Mam za sobą lekturę książki "Wichrowe Wzgórza" tak więc pierwszy krok został już wykonany. Pora zrobić kolejny, aby móc przekonać się czy powieści sióstr , które ceni wielu czytelników na całym świecie spodobają się także i mnie. Tak, więc gdy tylko dowiedziałam się, że kolejna nie wydana dotąd w naszym kraju powieść najmłodszej z sióstr niebawem pojawi się w księgarniach od razu wpisałam ją sobie na listę "Chcę przeczytać". Co prawda musiałam trochę poczekać aż będę mogła przewracać jej kolejne strony, ale uwierzcie mi warto było. Tak napisane książki to perełki pisane przez duże p. Emocje towarzyszą czytelnikowi do ostatniej strony, a wyobraźnia pracuje na najwyższych obrotach. Gdy Agnes Grey znalazła się w mojej biblioteczce nie zamierzałam tracić czasu i od razu wyruszyłam w kolejną literacką podróż. Tym razem przeniosłam się do dziewiętnastowiecznej Anglii . To właśnie tam w swoje rodzinne strony zabiera czytelników sławna pisarka.
Mam za sobą lekturę książki "Wichrowe Wzgórza" tak więc pierwszy krok został już wykonany. Pora zrobić kolejny, aby móc przekonać się czy powieści sióstr , które ceni wielu czytelników na całym świecie spodobają się także i mnie. Tak, więc gdy tylko dowiedziałam się, że kolejna nie wydana dotąd w naszym kraju powieść najmłodszej z sióstr niebawem pojawi się w księgarniach od razu wpisałam ją sobie na listę "Chcę przeczytać". Co prawda musiałam trochę poczekać aż będę mogła przewracać jej kolejne strony, ale uwierzcie mi warto było. Tak napisane książki to perełki pisane przez duże p. Emocje towarzyszą czytelnikowi do ostatniej strony, a wyobraźnia pracuje na najwyższych obrotach. Gdy Agnes Grey znalazła się w mojej biblioteczce nie zamierzałam tracić czasu i od razu wyruszyłam w kolejną literacką podróż. Tym razem przeniosłam się do dziewiętnastowiecznej Anglii . To właśnie tam w swoje rodzinne strony zabiera czytelników sławna pisarka.
Tytułową bohaterką utworu została młoda pochodząca z dobrego domu dziewczyna, której zawsze wpajano słuszne wartości. Od dziecka wiedziała ona czym jest miłość , godność i sprawiedliwość. Trudna sytuacja finansowa rodziny zmusza ją do podjęcia dodatkowej pracy. Nastolatka postanawia spróbować swoich sił jako guwernantka. Choć rodzice starają się za wszelką cenę odwieźć córkę od tego pomysłu dziewczyna nie zamierza tak po prostu zrezygnować. Agnes głęboko wierzy w to , że ciepłe uczucia jakimi darzy dzieci oraz własne doświadczenia i wspomnienia z dzieciństwa pomogą w dobrym wykonywaniu powierzonych jej zadań. Doskonale wie iż opieka nad dziećmi wymaga ogromnej cierpliwości, opanowania i spokoju mimo to ma nadzieję , że nie zawiedzie ani siebie ani swoich nowych pracodawców. Czy tak się stanie ? A może młoda kobieta bardzo szybko będzie musiała przełknąć gorzką pigułkę porażki? Tego już zdradzać mi nie wolno jeśli nie chcę odbierać czytelnikowi przyjemności z odkrywania kolejnych tajemnic jakie kryje w sobie ta powieść.
Analizując taki utwór należy przywołać kontekst biograficzny. Książka ta oparta jest bowiem na osobistych doświadczeniach autorki. Ona sama w przeszłości wybrała tę jakże wymagającą profesję. Często wspominała o tym jej starsza siostra Charlotte. Fakt ten doskonale widać na kartach powieści. Anne pełni rolę przewodnika, wprowadza czytelnika w świat , w którym miała okazję żyć. Często zwraca się bezpośrednio do odbiorcy kilkakrotnie powtarzając słowo Czytelniku. Pisarka powierzyła pierwszoplanowej postaci jeszcze jedną ważną rolę. Uczyniła ją narratorką powieści, w ten sposób całą historię poznajemy z perspektywy nastoletniej dziewczyny. Agnes nie jest typem osoby przebojowej i pewnej swego. Wręcz przeciwnie to postać odważna , uczciwa , ale też bardzo wrażliwa. To osoba, która chce nie tylko wywalczyć sobie godziwe wynagrodzenie i spełnić jakieś swoje marzenia. Pragnie również dać od siebie jak najwięcej.
Przyszła pora. aby napisać kilka słów o mocnych stronach i nielicznych mankamentach utworu. Największym atutem powieści są według mnie występujące w niej postaci kobiece. Pisarka potrafi znakomicie nakreślić ich portrety psychologiczne. Pokazuje , że z niektórych z nich można by brać przykład, ale zachowania pozostałych lepiej nie naśladować. Na słowa pochwały zasługuje również pierwszoosobowa i bardzo sugestywna narracja. Dzięki takiemu zabiegowi pisarka pozwala, aby wykreowana przez nią bohaterka nie tylko opowiedziała odbiorcy swoją historię , ale też przybliżyła mu polityczne i społeczne realia dziewiętnastowiecznej Anglii. Na kartach książki czytamy o tajnikach pracy guwernantki ale i o trudnej sytuacji kobiet w czasach tak bardzo dla nas odległych. To opowieść o młodej pełnej zapału i chęci do pracy dziewczynie, która próbuje odnaleźć szczęście w świecie pełnym konwenansów i żelaznych zasad. Ich złamanie może oznaczać koniec marzeń o dalszym kształceniu i poszerzaniu swoich horyzontów. Na co jeszcze zwrócić szczególną uwagę podczas czytania tej powieści?
Warto zauważyć także wartościowe cytaty , które raz po raz pojawiają się przed oczami czytelnika. i nadal nie straciły na aktualności. Przykładem mogą być choćby słowa znajdujące się na początku tekstu. Kolejne brawa autorka dostaje ode mnie za swój naturalny dar kierowania emocjami czytelnika. Umie ona również stworzyć bohaterki , które są kompletnymi przeciwieństwami. Najmłodsza z sióstr Brontë napisała powieść niesamowicie realistyczną , pełną uroku , subtelną. Jej czytanie to prawdziwa przyjemność. Autorka choć nie musi i tak udowadnia , że wszystkie zachwyty nad jej twórczością są jak najbardziej uzasadnione. Jednym jedynym mankamentem książki, który zauważyłam jest to, że czasem Anne chce nad wyraz dokładnie przedstawić nam swój świat i czasami zapomina o tym, iż opisy to nie wszystko, Potrzebna jest również akcja. Ten mały defekt rekompensuje mi cała gama niezwykle różnorodnych postaci. Mamy tutaj posłuszną młodą damę , doświadczoną przez los kobietę, jak również złośliwą i opryskliwą matkę. Jest w czym wybierać. Książka choć pozbawiona nagłych zwrotów akcji , drastycznych scen i zagadek do rozwikłania ma inne atuty o których wspomniałam wcześniej. Powieść broni się sama.
Drogi Czytelniku, Droga Czytelniczko: Agnes Grey nie jest książką adresowaną do wszystkich. Raczej nie przypadnie do gustu osobom lubiącym wartką akcję i oczekującym ogromnych emocji. Jeśli jednak nazywasz siebie miłośnikiem literatury epok wcześniejszych śmiało możesz rozpocząć poszukiwania tej książki w księgarni czy bibliotece. Nie będziesz żałował czasu , który spędzisz na jej czytaniu. Jest to fascynująca opowieść o poszukiwaniu szczęścia, chęci zdobycia dobrej pracy , poznaniu samej siebie. Podczas lektury zobaczysz także , że czasem za możliwość realizacji swoich marzeń trzeba zapłacić bardzo wysoką cenę. Z czystym sumieniem polecam.
Za egzemplarz recenzyjny serdecznie dziękuję Wydawnictwu MG.
Czytałam już kilka miesięcy temu i bardzo mi się ta książka podobała.
OdpowiedzUsuńKsiążka mi się podobała, choć widać, że jest to pierwsze dzieło Anne Bronte, Lokatorka Wildfell Hall jest o wiele lepsza.
OdpowiedzUsuńBardzo chciałabym zapoznać się z twórczością sióstr Bronte :)
OdpowiedzUsuńMam w planach :)
OdpowiedzUsuńNie bardzo lubie takie ksiazki, spasuje.
OdpowiedzUsuńObserwujemY?
Nie przepadam za klasyką, dlatego twórczość sióstr Bronte, nie interesuje mnie jakoś szczególnie, ale jak wpadną w moje ręce jakieś ich książki, to z czystej ciekawości przeczytam.
OdpowiedzUsuńLubię klasykę, więc z pewnością przeczytam
OdpowiedzUsuńMam w planach tę książkę, uwielbiam powieści sióstr Bronte :)
OdpowiedzUsuńNajwazniejsze, aby autor umial pokierowac emocjami. T polowa sukcesu :) o
OdpowiedzUsuńMam w planach w tym roku. Mam nadzieję, że mi się uda ją przeczytać.
OdpowiedzUsuńMam w planie przeczytać coś tej autorki w tym roku, ale jeszcze nie wiem po co mam sięgnąć...
OdpowiedzUsuńCzytając Twojego bloga uświadamiam sobie jak wielu, wspaniałych książek jeszcze nie przeczytałam. I aż się boję czy aby starczy mi na nie życia. ;))
OdpowiedzUsuń