poniedziałek, 10 marca 2014

[Dyskusja] Zabawy blogowe lubicie czy nie ?

Powyższe logo kojarzą chyba wszyscy blogerzy Pojawia się ono  w każdym poście dotyczącym pewnej łańcuszkowej zabawy jaka chyba już po raz trzeci opanowała blogi. 

   Umieściłam je, ponieważ  chciałabym dzisiaj w moim małym kąciku dyskusyjnym poruszyć temat związany właśnie z tego typu postami. Z jednej strony  takie zabawy mają swoje plusy. Przykład ? czytając odpowiedzi na pytania można bliżej poznać osobę na, której stronę zaglądamy. Pod warunkiem, że są to pytania przemyślane i  trochę bardziej oryginalne niż np  Twój ulubiony/autor/ książka/ gatunek literacki itp. 
 
Nominacja do takiej zabawy to swego rodzaju nagroda za to, że blog jest prowadzony ciekawie, regularnie, z pasją itp. Jednak jeśli dostaje się nominację 8-10 razy, pytania są podobne do tych  na, które już kiedyś się odpowiadało  ta zabawa staję się  nudna. Poza tym strasznie nie lubię sytuacji kiedy jest tak zwany łańcuszkowy boom i na kilku blogach widzę takie same posty. Nie podoba mi się to.

 Chętnie bierzecie udział w blogowych łańcuszkach  czy raczej nie bawicie się w tego typu rzeczy ? 
Zapraszam do komentowania i przypominam, że sami możecie zaproponować temat  do kolejnej dyskusji. Podpowiedzi mile widziane bo choć mam jeszcze w zanadrzu 2-3 tematy to pomysły pomału się kończą

10 komentarzy:

  1. Nigdy nie brałem udziału w żadnych łańcuszkach, nie i koniec! zawsze mi się to wydawało zabawą lekko dziecinną, może dlatego, że zawsze trafiałem na pytania, o których napisałaś? (ulubiony aktor/film/książka/zespół/kolor, itp)
    Niemniej jednak ma to swoje plusy, choć dla mnie naciągane, bo istnieją inne sposoby na promocje bloga czy poznanie innych blogerów ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kiedyś wzięłam udział w takiej zabawie. Teraz już tego nie robię, nie mam po prostu czasu odpowiadać na wszystkie pytania.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dotychczas nie wzięłam ani razu w żadnej tego typu zabawie blogowej. Ja po prostu nie lubię tego typu ,,łańcuszków''. Ale jeśli ktoś mnie nominuje, to zazwyczaj z czystej grzeczności, udzielam odpowiedzi bezpośrednio w komentarzu osoby, która mnie nominowała.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zostałam nominowana ze 2-3 razy, i bardzo mi miło z tego powodu,że ktoś docenił mojego bloga, jednak nie wzięłam udziału w tej zabawie, ponieważ nie lubię różnego rodzaju łańcuszków. Uważam to za stratę czasu i energii. Jeśli ktoś się chce o mnie czegoś dowiedzieć, zawsze może wysłać maila z pytaniem, z pewnością odpowiem.Takie wypisywanie w komentarzach ogólnodostępnych średnio mnie kręci.

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja tu chyba będę odmieńcem:P Ja lubię LBA :D
    Zarówno dlatego, ze lubię odpowiadać na dziesiątki pytań jak i czasem najzwyczajniej długo nie piszę nic na blogu, jest on jakby pusty dlatego zapełniam go tymi oto wpisami. Na znak, że żyję cały czas jestem i bacznie obserwuję innych oraz w każdej chwili można do mnie napisać :) nie bawię się jedynie w drugą część tego łańcuszka. Wymyślanie pytań przychodzi mi nader trudno tak samo jak wytypowanie osób... nie każda to lubi, a nie chcę się nikomu narażać, ani zapraszać kogoś kto na sam widok takiego wpisu dostaje białej gorączki.

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo lubię zabawy blogowe : )
    Brałam udział w zabawia LBA i jestem zadowolona : > Ciekawy pomysł : )

    OdpowiedzUsuń
  7. Wzięłam udział na początku prowadzenia bloga jak dotarł pierwszy raz, nie pamiętam czy był drugi, ale więcej nie było. Z czasem to już nuda... No i brak czasu na takie przedsięwzięcia

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubię o ile (podobnie jak ty) uważam, że pytania są nowatorskie i ciekawe.

    OdpowiedzUsuń
  9. Właśnie mi przypomniałaś, że gdzieś mam spis zabaw, do których byłam nominowana, ale kompletnie o tym zapomniałam. ;)
    Takie łańcuszki mi nie przeszkadzają, o ile - tak jak napisałaś - pytania są ciekawe.

    OdpowiedzUsuń
  10. Właściwie to lubię, ale gdy pytania są ciekawe, bo przyjemnie się na nie odpowiada. Jednak gorzej z czasem...

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku. Witaj na blogu Książki Warte Przeczytania. Dziękuję, że tu zajrzałeś i przeczytałeś to, co dla Ciebie napisałam. Jeśli masz ochotę zostaw po sobie ślad w postaci komentarza. Anne 18.