niedziela, 13 października 2013

136. Martyna Wojciechowska Tajlandia

  • Wydawnictwo: G+J
  • Rok wydania: 2012
  • Oprawa: miękka 
  • Ilość stron: 128
  • Gatunek: literatura podróżnicza.
Tajlandia - azjatyckie państwo ze stolicą w Bankoku. Graniczy z Kambodżą, Laosem oraz Mijanmą. Większość z nas słyszała pewnie o różnych specjałach tamtejszej kuchni. Martyna Wojciechowska w poszukiwaniu ciekawych osób - bohaterek drugiego sezonu programu "Kobieta na krańcu świata" wybrała się właśnie do tego kraju.

Miała tam okazję poznać Macieng jedną z kobiet o tak zwanych "długich szyjach". Azjatka zawsze ma na sobie ogromne ilości ozdób. Od dziecka nosi na szyi i rękach ogromne, bardzo ciężkie i mało komfortowe obręcze. Są one dla tamtejszych kobiet symbolem piękna i oznaką poszanowania dla rodzinnych tradycji. Choć nikt nie zmusza do ich noszenia, już małe niespełna pięcioletnie dziewczynki proszą rodziców, aby im je założyli. Czy ta niecodzienna ozdoba przeszkadza w zwykłych domowych czynnościach? Kiedy i czy w ogóle można je zdjąć? Jaki jest powód tego, że niewiasty tak chętnie zakładają obręcze? Odpowiedzi na wszystkie zadane niżej pytania znajdziecie w kolejnej części mini serii "Kobieta na krańcu świata".

Odcinek poświęcony Tajlandii  pamiętam z TV. Nie mniej jednak lubię wracać do historii, które wcześniej przypadły mi do gustu, dlatego sięgnęłam po powyższy tytuł.  Podobnie jak w recenzowanej niedawno książeczce o Kenii, także i tutaj, oprócz historii życia kobiety czytelnicy znajdą także kilka innych informacji. Są ciekawostki, podstawowe dane geograficzne (powierzchnia, klimat, język urzędowy, religia czy waluta), porady dla podróżników oraz adresy ciekawych stron internetowych. Do tego należy dodać uwiecznione na fotografiach  najpiękniejsze, warte zobaczenia miejsca w odwiedzonym przez Wojciechowską państwie.
Na to, że tak pozytywnie odebrałam tę pozycję wpływa również rzetelność i profesjonalne podejście do tematu jakie pokazuje Pani Martyna. Dziennikarka za każdym razem, obojętnie czy widzimy ją na szklanym ekranie czy czytamy napisane przez nią książki, potwierdza, że to właśnie podróże są jej największą pasją.

Sposób w jaki "oprowadza" czytelnika bądź też widza po kolejnych zakątkach globu bardzo mi się podoba. Z kobietami, które spotyka rozmawia szczerze, pyta o to co ją zainteresuje, ale także o to co może zaintrygować potencjalnego czytelnika/widza.

Książkę tę z czystym sumieniem mogę polecić wszystkim sympatykom literatury i programów podróżniczych. Pozostałe mole książkowe raczej nie będą mogły znaleźć w niej zbyt wiele dla siebie. Jednak np. podczas wakacji, chyba wszyscy czytelnicy i czytelniczki mają ochotę na nieco lżejsze utwory. Wtedy taka pozycja pasuje idealnie. 


Za egzemplarz recenzyjny dziękuję Wydawnictwu G+J.
Książka zaliczana do wyzwań :
  • 52 Książki 2013. 

  •  Polacy nie gęsi- czytamy polską literaturę Edycja II. 



  • Czytamy serie wydawnicze. 


11 komentarzy:

  1. Książki Martyny Wojciechowskiej wciąż są na liście książek, które muszę, po prostu muszę przeczytać. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubię podróżować z Martyną :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Na razie z Panią Martyną podróżowałam tylko przy okazji jej programów, ale chętnie sięgnęłabym po jej książki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię programy Martyny i mam w planach jej powieści :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Egzotycznie:)
    P.S. Dzięki za dwie literówki.

    OdpowiedzUsuń
  6. Dlaczego zawsze brakuje mi czasu na tego typu książki?? Wkurzyłam się i muszę w końcu wygenerować chwilę na kontakt z Martyną :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Będąc w Boliwii miałam okazję zweryfikować to, co napisała w jednej z książek z tej serii. Wypadła znakomicie i od tego czasu jestem jej gorącą zwolenniczką. Do Tajlandii też chętnie się z nią wybiorę ;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zawsze podziwiałam Martynę, pora sięgnąć po jej książki.

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam Wojciechowską. Oglądałam każdy odcinek "Kobiety..." i przeczytałam każda jej książkę :) A odcinek o Tajlandii i "długich szyjach" był niesamowity :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam Martynę Wojciechowską, jej programy i audycje, zakładam więc, że książka będzie równie fascynująca.

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku. Witaj na blogu Książki Warte Przeczytania. Dziękuję, że tu zajrzałeś i przeczytałeś to, co dla Ciebie napisałam. Jeśli masz ochotę zostaw po sobie ślad w postaci komentarza. Anne 18.