piątek, 3 maja 2013

110. Susan Mallery Słodkie słówka .


Po przeczytaniu kilku trudnych i niezwykle emocjonalnych powieści wchodzących w skład serii Pisane przez życie postanowiłam sięgnąć po nieco lżejszą  książkę , która pozwoli mi miło spędzić wieczór . Wybrałam  tytuł zaliczany do mojego ulubionego gatunku- romans z elementami  powieści obyczajowej. Autorką    recenzowanej dzisiaj  pozycji literackiej  jest pisarka   , której twórczość  jeszcze niedawno była dla mnie zagadką. Dlatego biorąc do ręki jedną z nowości wydawniczych Miry  byłam bardzo ciekawa  co zaoferuje swoim czytelnikom Susan Mallery.  Opis z okładki sugeruje , że " Słodkie słówka" to opowieść o trudnych relacjach rodzinnych i dwóch najważniejszych uczuciach miłości  oraz  przyjaźni . Czy rzeczywiście tak jest ? 

Główne bohaterki  utworu to trzy siostry . Bliźniaczki  Nicole i Clarie oraz o kilka lat  młodsza   Jesse. Druga z wymienionych dziewcząt potrafi  pięknie grać na pianinie. Jej muzyczny talent został dostrzeżony bardzo szybko  i już wieku sześciu lat dziewczynka opuściła rodzinny dom zostawiła   najbliższych i  zaczęła występować na największych  scenach. Koncerty , wywiady godziny ćwiczeń pod okiem najlepszych nauczycieli. Od tamtej pory właśnie tak wyglądało jej życie.  Mieszkała w hotelach żyła na walizkach  a od śmierci matki nie utrzymywała kontaktów z rodziną. Pewnego dnia odbierając telefon otrzymuje niespodziewaną wiadomość - jej siostra jest poważnie chora , właśnie przeszła operację i będzie potrzebować pomocy. Dziewczyna szybko podejmuje decyzję porzuca swój instrument ( robi to  nie tylko z powodu siostry) i postanawia wrócić  do miejsca w, którym spędziła pierwsze lata swojego życia. Wie , że nikt nie spodziewa się jej nagłego przyjazdu , ale i tak zrobi wszystko aby jej relacje z siostrami były   choć trochę   lepsze.  Czy uda jej się zrealizować celu jaki sobie postawiła? Co  sprawiło , że dziewczyny, które   powinny być sobie bardzo bliskie tak się nienawidzą? . Jaką rolę w tym odegra w tym wszystkim tajemniczy mężczyzna, którego bohaterka spotkała tuż po przylocie do  Seattle?.  Jesteś ciekawy/ ciekawa jak brzmi odpowiedź na powyższe pytania?   Tak więc czym prędzej zacznij  szukać tej powieści na sklepowej półce. Obiecuję  , że nie będziesz  żałować czasu jaki poświecisz na jej lekturę.

Powyższa książka pomimo iż jest dość przewidywalna to na ciepły wiosenny wieczór będzie idealna. Nie wymaga od czytelnika  dogłębnej analizy każdego zdania czy fragmentu. Autorka miała pomysł na fabułę  i co ważne udało jej się go zrealizować.  Skomplikowane relacje rodzinne to temat dość ciekawy i nie tak łatwy  jak mogłoby się wydawać. Atutem książki są  również dialogi. Czytając każdą kolejną rozmowę między siostrami  widzimy jak  różne emocje im towarzyszą. Jest ogromna złość, wściekłość , rozgoryczenie  , strach o to co będzie dalej , ale też ból i smutek  spowodowany  zachowaniem najbliższych. " Słodkie słówka" są pierwszą częścią cyklu  "  Siostrzyczki " . Jeśli  opowiedziana przez autorkę historia i jej bohaterki zyskają Twoją sympatię  śmiało możesz wypatrywać
 następnej  powieści w , której spotkasz się z nimi ponownie .
 Kolejny tom sagi rodzinnej  pojawi się w sklepach już niebawem.

Za egzemplarz recenzyjny dziękuję wydawnictwu Mira. 
Książkę przeczytałam w ramach wyzwań : 
  • 52 książki  2013. 


  •  Trójka E- pik (powieść obyczajowa z wątkiem zagmatwanych relacji rodzinnych). 





12 komentarzy:

  1. Książka zapowiada się ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajna książka, bardzo przyjemnie spędziłam z nią czas :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam zamiar przeczytać tę książkę, ale w ostateczności z niej zrezygnowałam na rzecz innej. Myślę jednak, że może jeszcze będzie okazja, żeby ją przeczytać. Czas pokaże.

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię takie książki, więc prędzej czy później po nią sięgnę

    OdpowiedzUsuń
  5. Każdy czasem potrzebuje odpoczynku od "ciężkich" książek, wtedy takie romanse z elementami obyczajówki są idealne :) Sama miałam ostatnio ochotę na podobną lekturę, gdy słońce strasznie mocno grzało mi w głowę :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Od paru dni mam ochotę na tego typu literaturę i chyb się skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Cieszę się, że książka przypadła Ci do gustu. Również mi się podobała. Nie była może zbyt wymagająca, ale jak nigdy, przeczytałam ją za jednym razem :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam tę książkę w planach. Leży na mojej półce, cieszę się, że jest taką ciepłą powieścią. Na to właśnie liczę.

    OdpowiedzUsuń
  9. Cały czas mam w planach powieści Susan i myślę, że i tę zgarnę do swojej kolekcji ;)

    OdpowiedzUsuń

  10. Czasami lubię ot tak sięgnąć po taką lekką lekturę:) Myślę, że przypadnie mi do gustu:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo lubię książki wydawane przez to wydawnictwo. Zapowiada się ona bardzo ciekawa i gdy tylko będę miała okazję, na pewno po nią sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  12. Taka lekka lektura bywa czasem zbawienna po nieco bardziej wymagających książkach ;) Twoja recenzja zachęca więc jak trafię na tę pozycję to pewnie przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku. Witaj na blogu Książki Warte Przeczytania. Dziękuję, że tu zajrzałeś i przeczytałeś to, co dla Ciebie napisałam. Jeśli masz ochotę zostaw po sobie ślad w postaci komentarza. Anne 18.