Sobotnie przedpołudnie spędziłam na porządkowaniu blogowych zakładek co się w nich zmieniło ?
źródło: pixbay. com
Z każdej z nich usunęłam niepotrzebne fragmenty, do kilku z nich dodałam brakujące linki. Ponadto zaktualizowałam informacje dotyczące cykli i projektów blogowych oraz współpracy recenzenckiej. Uzupełniłam też listę książek przeczytanych w 2017 oraz na początku 2018 roku. Przypominam o istnieniu zakładki Kącik dla Czytelników. Póki co nikt z niej nie skorzystał. Zastanawiam się czy w ogóle jest potrzebna. Pozostaje jeszcze uporządkowanie zakładki Akcje konkursy i wyprzedarze książkowe. Muszę sprawdzić, które z nich są aktualne, a które już się zakończyły.
To, że ostatnią recenzję książki opublikowałam tutaj w sierpniu 2016 roku nie oznacza, że od tamtej pory nie napisałam kolejnych. Napisałam kilkanaście tyle, że ich nie opublikowałam. Dlaczego? Większość z nich po prostu mi się nie podobała, stwierdziłam, że nie nadają się się do publikacji. W pewnym momencie pisanie recenzji przestało mi wychodzić i mnie cieszyć. Czytanie stało się obowiązkiem, a nie przyjemnością. Dlatego zrobiłam sobie długą przerwę i zakończyłam większość współprac recenzenckich. Do pisania o książkach wróciłam na praktykach dziennikarskich. Teraz w 2018 z nową energią, podejściem, umiejętnościami, może lepszym warsztatem wracam do pisania recenzji. Będę recenzować przede wszystkim książki ze swojej biblioteczki. Zacznę od tych, o których teksty zaczęłam już tworzyć , ale które wymagają dokończenia i poprawek. W końcu będzie to blog o książkach wartych przeczytania. W końcu wrócę do korzeni. Tematyka bloga pozostanie taka jak jest. Nadal będzie to kultura i edukacja, ale w ramach tej kultury będzie dużo więcej literatury. Nie wiem jak Wy, ale ją się bardzo cieszę. Zatęskniłam za pisaniem recenzji. Jestem otwarta na współpracę z wydawnictwami, ale będę dużo staranniej dobierać egzemplarze recenzenckie.
Na koniec mam dla Was piosenkę z filmu, na który niebawem się wybieram.
Udanego dnia Anne 18.
Takie porządki czasami się przydają.
OdpowiedzUsuńPorządki takze mam w planach, ale brak czasu ;)
OdpowiedzUsuńJa nie lubię robić porządków, ale czasem trzeba. No i potem jaką fajną satysfakcję się odczuwa :)
OdpowiedzUsuńI mnie przydaloby sie takie oczyszczenie 'blogowych' sprawunkow :D pozdrawiam i zapraszam ;)
OdpowiedzUsuńW takim razie czekam na nowe recenzje :)
OdpowiedzUsuń