Drodzy Czytelnicy. W dzisiejszym wpisie postawię tylko jedno pytanie. Będzie ono dotyczyć krótkich książek. Krótkich czyli liczących poniżej trzystu stron. Nie wiem czy takich powieści recenzuje i czyta się mniej czy więcej niż kiedyś. Na literackich kanałach na Youtube dość często się o nich mówi. Dużo dobrego słyszałam o takich tytułach jak Dorośli czy Wrony.
Przyznam szczerze, że stosunkowo rzadko sięgam po książki liczące poniżej trzystu stron, chyba, że są to reportaże. Najczęściej czytam powieści mające od 200 do 500 stron. Jeśli publikacja ma większą objętość sięgam po nią tylko wtedy jeśli napisał ją mój ulubiony autor lub jeżeli poruszany w niej temat naprawdę mnie interesuje.
Określenie krótka książka jest pojęciem względnym. Mnie np. zawsze kojarzyło się ze zbiorami opowiadań, tomikami, poezji , nowelami i czymś czego nie lubię czyli poradnikami, mangami i komiksami.
Z czym Wam kojarzy się krótka książka i jak często czytacie takie powieści ? Czy objętość lektury ma dla Was duże znaczenie ? Jaką powieść/ reportaż liczący poniżej trzystu stron szczególnie polecacie ?
Udanego dnia. Anne 18.
Od siebie polecam Ślady małych stóp na piasku oraz Oskar i Pani Róża.
OdpowiedzUsuńU mnie krótka to taka do max 150 stron :) ale takie bardzo lubie czytac. Pozdrawiam, zapraszam na nowy post do siebie!
OdpowiedzUsuńRzadko czytam krótkie książki. Wtedy wolę sobie jakąś antologię poczytać. Z krótkich, może mniej znanych, polecam "Wierna rzeka" Stefana Żeromskiego czy "47 roninów" Ogaty Gekkō
OdpowiedzUsuńZ takich krótszych książek polecam reportaże Justyny Kopińskiej - ale pewnie już je znasz :)
OdpowiedzUsuńJa to jestem mini czytelnikiem i specjalnie nie mam co polecić takiego krótkiego.
OdpowiedzUsuńTeraz nic nie kojarzę, ale nie będę ukrywać - krótkie książki maja wielką zaletę - można je zabrać do podróży . Opasłe tomiska odpadają
OdpowiedzUsuńChyba rzadko sięgam po coś, co ma mniej niż 300 stron.
OdpowiedzUsuńja myślę że nie objętość a treść i jej jakość są dla mnie najważniejsze.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Dla mnie krótka to raczej poniżej 200 stron, choć znaczenie ma przede wszystkim format książki, czcionka, odstępy. Z takich krótszych polecam "Nigdy nigdy nigdy"
OdpowiedzUsuńObjętość nie ma dla mnie większego znaczenia, jeśli książka jest interesująca, to przeczytam ją, bez względu na to ile ma stron.
OdpowiedzUsuń