Od zawsze lubiłam mieć wszystko zaplanowane i idealnie przygotowane. Uwielbiam tworzyć listy zakupów czy rzeczy do zrobienia w danym roku, miesiącu, tygodniu.
Dzisiaj dzielę się z wami dziesięcioma punktami, które chcę zrealizować do końca roku.
1. Wybrać z mojej szuflady pomysłów dziesięć tematów i wreszcie napisać obiecane samej sobie teksty. Bo większość z nich miała powstać już kilka miesięcy temu.
2. Wybrać drugi język obcy (pierwszym jest angielski), który będę szlifować samodzielnie w 2018 roku. Waham się między francuskim, hiszpańskim i włoskim. Jakieś wskazówki od Was ?
3. Zrobić porządki na liście czytelniczej bloga oraz w polubieniach na Facebooku. Zdecydowanie za dużo tego wszystkiego, jest wiele stron, na których od dawna nic się nie dzieje, a nawet jeśli są tam publikowane jakieś posty to nie są w stanie mnie zainteresować. Od kilku tygodni bezskutecznie poszukuje nowych ciekawych blogów. Nie tylko tych związanych z literaturą czy kulturą, ale także z wystrojem wnętrz, psychologią czy rozwojem osobistym. Jeśli znacie taką stronę już sam Fan Page na Facebooku zostawcie w komentarzu link. Na pewno zajrzę.
4. Zrobić porządki na komputerze. Wyrzucić niepotrzebne foldery, grafiki, pliki i zdjęcia.
5. Sporządzić listę tematów do cyklu Pogaduszki u Anne 18- chcę , aby ten cykl dyskusji wrócił i mam już kilka pomysłów. Jednak wasze sugestie również są mile widziane.
6. Zrecenzować film Listy do M 3
7. Wybrać się do kina na jakiś świąteczny film- myślałam o produkcji Cicha Noc, o której słyszałam dużo dobrego. Ktoś oglądał ? A może polecacie coś innego. ?
8. Zastanowić się czy chociaż kilku książek, do których na pewno już nie wrócę nie wystawić na sprzedaż. Piszę o zastanowieniu się, bo jestem tak zwanym chomikiem i ciężko mi się rozstać z różnymi rzeczami w tym z książkami.
9. Przygotować świąteczną playlistę na ten rok. Oprócz tradycyjnych polskich kolęd i pastorałek w okresie świątecznym słucham też innych, głównie polskich piosenek o tej tematyce. Co roku do mojej playlisty dodaję kilka nowych utworów.
10. Zaplanować sobie wstępnie pierwsze miesiące 2018 roku. Mam już dwa plannery i kalendarz na 2018 rok. Pora zacząć wypełniać je notatkami, listami zadań, zakupów oraz planami a nawet małymi marzeniami.
Na koniec jeszcze piosenka
A Wy moi drodzy czytelnicy tworzycie takie listy, macie jakieś szczególne blogowe plany na grudzień ? Czy Wasze miasta i miejscowości są już zaśnieżone ? Anne 18.
2. Wybrać drugi język obcy (pierwszym jest angielski), który będę szlifować samodzielnie w 2018 roku. Waham się między francuskim, hiszpańskim i włoskim. Jakieś wskazówki od Was ?
3. Zrobić porządki na liście czytelniczej bloga oraz w polubieniach na Facebooku. Zdecydowanie za dużo tego wszystkiego, jest wiele stron, na których od dawna nic się nie dzieje, a nawet jeśli są tam publikowane jakieś posty to nie są w stanie mnie zainteresować. Od kilku tygodni bezskutecznie poszukuje nowych ciekawych blogów. Nie tylko tych związanych z literaturą czy kulturą, ale także z wystrojem wnętrz, psychologią czy rozwojem osobistym. Jeśli znacie taką stronę już sam Fan Page na Facebooku zostawcie w komentarzu link. Na pewno zajrzę.
4. Zrobić porządki na komputerze. Wyrzucić niepotrzebne foldery, grafiki, pliki i zdjęcia.
5. Sporządzić listę tematów do cyklu Pogaduszki u Anne 18- chcę , aby ten cykl dyskusji wrócił i mam już kilka pomysłów. Jednak wasze sugestie również są mile widziane.
6. Zrecenzować film Listy do M 3
7. Wybrać się do kina na jakiś świąteczny film- myślałam o produkcji Cicha Noc, o której słyszałam dużo dobrego. Ktoś oglądał ? A może polecacie coś innego. ?
8. Zastanowić się czy chociaż kilku książek, do których na pewno już nie wrócę nie wystawić na sprzedaż. Piszę o zastanowieniu się, bo jestem tak zwanym chomikiem i ciężko mi się rozstać z różnymi rzeczami w tym z książkami.
9. Przygotować świąteczną playlistę na ten rok. Oprócz tradycyjnych polskich kolęd i pastorałek w okresie świątecznym słucham też innych, głównie polskich piosenek o tej tematyce. Co roku do mojej playlisty dodaję kilka nowych utworów.
10. Zaplanować sobie wstępnie pierwsze miesiące 2018 roku. Mam już dwa plannery i kalendarz na 2018 rok. Pora zacząć wypełniać je notatkami, listami zadań, zakupów oraz planami a nawet małymi marzeniami.
Na koniec jeszcze piosenka
A Wy moi drodzy czytelnicy tworzycie takie listy, macie jakieś szczególne blogowe plany na grudzień ? Czy Wasze miasta i miejscowości są już zaśnieżone ? Anne 18.
Polecam Cichą Noc. Wartościowy film, zdecydowanie lepszy, niż Listy do M :)
OdpowiedzUsuńTeż systematycznie odgruzowuję komputer, fanpage czy bloga, a zawsze coś nowego do posprzątania znajdę.
OdpowiedzUsuńZrób post o tych kalendarzach! Zawsze mnie takie rzeczy interesowały! Tylko daj znać! :D wiele Twoich postanowień mogłabym podpiąć pod swoje... na przykład ten porządek na PC... te grube GB zdjęć, zalegające w miliardach folderów :D Musiałabym się również przełamać jeśli chodzi o nauke języków. Tak bym chciała się nauczyć angielskiego, a mi się nie chce... to jest ból :D Znasz blog Design Your Life? Jak nie to zajrzyj, powinien przypaść Ci do gustu. No i Aniamaluje! :)
OdpowiedzUsuńDobrze zrobię i dam znać. Dziękuję za polecenie blogów na pewno zajrzę i dopiszę do swojej listy czytelniczej.
UsuńJa też mam niezłą listę do zrobienia. Staram się systematycznie robić, to co zaplanowałam, ale różnie z tym bywa. Powodzenia! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńHiszpański! Jeśli podróżujesz. Bardzo się przydaje.
OdpowiedzUsuńNie podróżuję, więc akurat w tym aspekcie się nie przyda. Jednak bardzo mi się ten język podoba i już trochę go znam, więc nie startowałabym od zera. Zobaczymy.
UsuńAmbitne plany :) Aby udało Ci się je wszystkie zrealizować.
OdpowiedzUsuńPowodzenia :) U mnie - odpocząć i trochę zwolnić :) Ale lista do zrobienia też jest :)
OdpowiedzUsuńOj też powinnam sobie uporządkować wiele kwestii, przede wszystkim w końcu zrobić listę książek, które posiadam w domowej biblioteczce i tych, które zostały w domu rodzinnym a potem skonfrontować to z biblioteczką na LC - coś czuję, że mam tu spory bałagan xD
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia w realizacji swoich planów. Ja natomiast nigdy nie robiłam i nie robię żadnych postanowień, bo już niejednokrotnie przekonałam się, jak los lubi ze mną pogrywać :) Toteż żyję dniem dzisiejszym i wyznaję dewizę ,,będzie co ma być'' :)
OdpowiedzUsuń