poniedziałek, 26 września 2022

Książki, naukowe z których naprawdę się czegoś nauczyliście

Drodzy Czytelnicy. Dziś będzie bardzo krótko. Poruszę temat książek popularnonaukowych, które na wielu blogach  są pokazywane i recenzowane. Jestem ciekawa ilu z Was, osób je czytających rzeczywiście się z nich czegoś nauczyło. Ilu naprawdę poszerzyło swoją wiedzę. 
 
Książek naukowych na rynku są tysiące.  Dotyczą historii, nauki, medycyny, technologii, sportu, kultury, sztuki, właściwie każdej dziedziny życia. Teraz można napisać praktycznie o wszystkim.  Pytanie tylko czy zawsze rzetelnie. 
 
Tym co może zniechęcać do czytania takich publikacji jest ich objętość. Książki popularnonaukowe liczą zazwyczaj od 300 do nawet 1000 stron jak w przypadku leksykonów czy encyklopedii. 
 

Mnie osobiście sporo "nauczyły" podręczniki akademickie dotyczące psychologii i historii mediów. Są wśród nich między innymi tytuły takie jak : 
  • Barbara Harwas- Napierała, Janusz Trempała Psychologia rozwoju człowieka
  • H. Rudolf Schaffer Psychologia dziecka
  • Zbigniew Bauer, Edward Chudziński Dziennikarstwo i świat mediów Nowa edycja
  • Małgorzata Karolina Piekarska Kurs dziennikarstwa dla samouków 
Od czasu ukończenia studiów praktycznie nie sięgam po literaturę naukową. Swoją wiedzę wolę poszerzać czytając artykuły w Internecie, śledząc rozmaite kanały w serwisie Youtube czy nawet oglądając teleturnieje. Książek popularnonaukowych jest tak dużo, że ciężko wybrać jedną nawet z dziedziny, która najbardziej mnie  w danym momencie interesuje. 

Czy Wy często sięgacie po tak zwaną literaturę fachową, jej znajomość jest Wam potrzebna w pracy bądź na studiach ? Jeśli mielibyście wymienić pięć książek z tego gatunku, które naprawdę Was czegoś nauczyły to  czego by dotyczyły ? 
 
Zapraszam do dyskusji. Udanego dnia. Anne 18. 

 

1 komentarz:

  1. Ja bardzo rzadko sięgam po tego typ literturę. Ale na studiach oczywiście zaglądałam do fachowych publikacji.

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku. Witaj na blogu Książki Warte Przeczytania. Dziękuję, że tu zajrzałeś i przeczytałeś to, co dla Ciebie napisałam. Jeśli masz ochotę zostaw po sobie ślad w postaci komentarza. Anne 18.