niedziela, 15 maja 2016

189. Nicholas Sparks Prawdziwy cud.

  • Tytuł oryginalny : True Believer 
  • Tłumaczenie: Elżbieta Zychowicz 
  • Seria/ cykl wydawniczy : Prawdziwy cud  Tom.1
  • Wydawnictwo: Albatros
  • Rok wydania: 2015 Wydanie X
  • Oprawa: Miękka  (pocket)
  • Ilość stron: 383
  • Gatunek : Literatura piękna, literatura współczesna, powieść obyczajowa 
 "Nie miałem wyboru Miłość wyprawia różne dziwne rzeczy z ludźmi".   
Nicholas Sparks- nazwisko, które na pewno obiło się o uszy niejednemu czytelnikowi. Jego książki sprzedały się w nakładzie przekraczającym osiemdziesiąt pięć milionów egzemplarzy, przetłumaczono je na ponad pięćdziesiąt języków.Także twórcy filmowi nie szczędzą swojego czasu ani środków finansowych i chętnie przenoszą pisane przez niego dzieła na duży ekran. Receptą na sukces jaki odnoszą praktycznie wszystkie adaptacje jest nie tylko świetna historia, scenariusz, ale także doskonale dobrana obsada aktorska. Główne role w nich otrzymały wielkie gwiazdy amerykańskiego kina takie jak Rayan Gosling (Pamiętnik), Richard Gere( Noce w Rodathe) czy Kevin Costner (List w butelce). Dzisiaj jednak Drogi Czytelniku przeczytasz o utworze, który jako jeden z nielicznych tego autora nie został sfilmowany, a szkoda, bo mógłby odnieść jeśli nie taki sam, to porównywalny sukces. 
"W miłości chodzi przede wszystkim o zaangażowanie, poświęcenie i wiarę, że lata spędzone z określoną osobą stworzą coś więcej niż suma dokonań każdej z osobna".
Prawdziwy cud to historia dwóch osób, których drogi schodzą się przez przypadek. On dziennikarz śledczy zajmujący się tworzeniem demaskatorskich artykułów o niezwykłych ludziach i zjawiskach. Interesują go uzdrowiciele, tajemnicze zagadki i wszystko, co związane ze światem nadprzyrodzonym. Choć koledzy z pracy nazywają go nadzieją telewizji, on wcale nie czuje się szczęśliwy, przyjmuje prawie każde zlecenie byle tylko uciec przed samotnością, ale i przed kolejnym zawodem miłosnym. Ona  młoda bibliotekarka bardzo związana z miejscem, w którym mieszka. Miła pomocna, otwarta na ludzi, lecz zamknięta na miłość. Jeremmy Marsh i Lexie Darnell spotykają się w momencie, gdy mężczyzna  w celach zawodowych przybywa do Bonne Creek- niewielkiego miasteczka w Karolinie Północnej , gdzie każdy się zna i wszystko o sobie wie. Tajemniczy, zapuszczony cmentarz z dnia na dzień staje się obiektem zainteresowania. Nasz bohater jest tam właśnie po to, by rozwikłać zagadkę pojawiających się na nim świateł. Od początku znajomości między nim,, a Lexie zaczyna iskrzyć. Jednak żadne z nich nie dopuszcza do siebie myśli , że  mogłoby połączyć ich coś więcej niż przyjaźń. Kobieta po przejściach, mężczyzna z przeszłością. Oboje bojąc się kolejnego cierpienia nie chcą ryzykować i otworzyć swoich serc na to co przygotował los. Jak rozwinie się ich relacja i czy Jeremmy pozna prawdę o miejscowym cmentarzu? Na czym polega tytułowy cud i kto go doświadczy ? O tym nie tutaj, lecz już w powieści. 
"Dobre małżeństwo jak każdy inny związek partnerski, oznacza podporządkowanie własnych potrzeb potrzebom drugiej osoby, przy założeniu, że ta druga osoba czyni podobnie".
Po przeczytaniu zawartego w poprzednim akapicie opisu fabuły możliwych jest kilka reakcji czytelnika. Zwolennicy autora być może powiedzą : No tak Sparks jak zwykle stanął na wysokości zadania tworząc kolejną historię, która mnie zaczaruje. Jego przeciwnicy bądź osoby nastawione neutralnie mogą stwierdzić: Jest to kolejna historyjka o miłości z przerysowanymi bohaterami oraz zakończeniem, które zna się na długo przed przeczytaniem ostatnich fragmentów. Obie grupy mają trochę racji, bo rzeczywiście pisarz stwarza niesamowity klimat: małe miasteczko, cmentarz, tajemnica i uczucia. Takie połączenie sprawia, że czytający mimo iż autor stosuje sprawdzone wcześniej schematy wcale nie czuje się znudzony. Mało tego, kończy on powieść w taki sposób, że niemal od razu ma się ochotę sięgnąć po Od pierwszego wejrzenia , które jest kontynuacją tej historii.  Recenzowana dziś pozycja literacka ma swoje zalety, ale i nie jest pozbawiona wad. Do tych pierwszych należy zaliczyć wspomniany już wcześniej nastrój, dobrze wykreowane postacie drugoplanowe oraz to, że między wierszami powieściopisarz stara się powiedzieć coś o bezpłodności czyli problemie wielu rodzin. Co znajdzie  się wśród mankamentów? Po pierwsze rozwijająca się bardzo powoli akcja. Po drugie pierwszoplanowe postaci, które są zbyt wyidealizowane i przerysowane. Po trzecie zbyt duża ilość opisów, które niektórych moli książkowych mogą zniechęcać.  Tą książką Amerykanin  zadowoli fanów, ale niestety nie zachęci do  dalszego sięgania po swoją twórczość tych dla, których ten tytuł będzie pierwszym spotkaniem z jego piórem. Opowieść dobra, magiczna, ale nie wyjątkowa.  Zatem komu i czy w ogóle warto ją polecać ? Tak, ale tylko wiernym sympatykom autora, kobietom (mężczyznom historia może wydać się zbyt cukierkowa i trochę nierealna), tym którzy lubią utwory o miłości ze szczyptą niejasności i elementami powieści kryminalnej. Ich oczekiwania  raczej zostaną spełnione. 

Źródło cytatów : 
[1]Nicholas Sparks Prawdziwy cud, Wydawnictwo Albatros Warszawa 2015 s.381.
[2] Nicholas Sparks Prawdziwy cud, Wydawnictwo Albatros Warszawa 2015 s.381.
[3]Nicholas Sparks Prawdziwy cud, Wydawnictwo Albatros Warszawa 2015 s.108.

  
 


7 komentarzy:

  1. Tej jeszcze nie czytałam, chyba muszę to zmienić. Jednak nic nie jest w stanie pobić "Pamiętnika". ;)

    Pozdrawiam cieplutko i zapraszam do siebie w wolnej chwili ;)
    http://tylkomagiaslowa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Tego Sparksa jeszcze nie czytałam i mam nadzieję, że to kwestia czasu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj dużo Sparksa mam do nadrobienia. ;) Tego też jeszcze nie czytałam, ale chyba niedługo to zmienię. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Akurat nie czytałam tej książki Sparksa. Ale mam ją w planach.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jedyna książka Sparksa, jaką do tej pory czytałam to "Bezpieczna Przystań" i mimo tego że nie przepadam za tego typu gatunkiem książek, ta przypadła mi do gustu.
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  6. Kolejna bardzo ciekawa propozycja na wakacyjne zaczytanie, chętnie po nią sięgnę. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kiedyś namiętnie czytałam każda książkę Sparksa, później mi trochę przeszło :) Chyba pora do niego wrócić :)

    Pozdrawiam ciepło
    Karolina z Zielona Karuzela

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku. Witaj na blogu Książki Warte Przeczytania. Dziękuję, że tu zajrzałeś i przeczytałeś to, co dla Ciebie napisałam. Jeśli masz ochotę zostaw po sobie ślad w postaci komentarza. Anne 18.