Do końca roku jeszcze dwa miesiące , ale ja już teraz postanowiłam sprawdzić jak wygląda realizacja moich czytelniczych planów, które przygotowałam sobie na początku 2014r. Zachęcił mnie do tego kolejny temat z ....
Kreatywny Klub Dyskusyjny skupia miłośników książek,
którym niestraszne są długie dysputy na tematy (około)literackie. Jeżeli
jesteś zainteresowany dialogiem z innymi molami książkowymi - w każdą
środę włącz się do nowej dyskusji! Odpowiedz na pytania związane z
tematem (zawsze jest ich kilka), a potem opowiedz, do jakich refleksji
skłonił Cię dany problem. Możesz rozpocząć dyskusję u siebie na blogu
(koniecznie podaj link, dodam go do bazy KKD) i/lub dołączyć do wymiany
zdań, jaka wywiąże się pod danym postem, oznaczonym logo Kreatywnego Klubu Dyskusyjnego. Zainteresowany? Znakomicie! Zachęcam do wymiany poglądów :)
Plany na 2014r.
- Przeczytać jak najwięcej powieści z listy pokazywanej w notce "Książki do przeczytania w 2014".
- Systematycznie usuwać pozycje z półki "Chcę przeczytać"
- Czytać powieści , które polecano mi już od jakiegoś czasu a do tej pory po nie nie sięgnęłam( Tokarczuk, Masłowska , Pilch, Kapuściński itd niezrealizowane w 2013)
- Zapoznać się z kolejnymi utworami Nicholasa Sparksa i Jodi Picoult ( jak wyżej).
- Regularnie uczestniczyć w wyzwaniach czytelniczych
- Skończyć czytać dwie serie z gatunku fantastyki a właściwie paranormal-romance tj " Dom Nocy" oraz " Nieśmiertelni" .
- Przeczytać wszystkie dotychczas wydane oraz nowe książki Jodi Picoult, Nicholasa Sparksa oraz Richarda Paula Evansa.
- Poznać cykl " Dary anioła"- mnóstwo pozytywnych recenzji i cudne okładki kuszą niesamowicie.
- Czytać i recenzować kolejne powieści z serii " Pisane przez życie".
- Ogólnie czytać więcej literatury polskiej ( przyjrzeć się bliżej twórczości autorów, którzy otrzymali jakąś nagrodę literacką).
- Poszukać tych wszystkich perełek o, których wspominałam w zeszłorocznym poście a, których nadal nie udało mi się przeczytać:
- Być może zapoznać się z jakimś kryminałem lub książką z gatunku , który wcześniej omijałam.
- Sięgać po ciekawe nowości wydawnicze , które zainteresują mnie swoją fabułą, miejscem akcji czy nawet opisem z okładki.
- Powrócić do czytania książek historycznych i nauki języków obcych bo ostatnio to zaniedbałam.
Bardzo niewiele, ale coś jednak tak. Jeśli chodzi o listę książek do przeczytania w 2014 to na razie poznałam 4/10 pozycji, ale może do końca roku uda mi się jeszcze coś z niej przeczytać. Zapoznałam się z dwoma powieściami Sparksa ( Anioł Stróż i Najdłuższa podróż). Trzecia czyli Bezpieczna przystań wciąż czeka na to aż skończę jej słuchać ( mam tylko wersję audio). Kilka książek z serii Pisane przez życie również za mną. Co do literackich perełek i książek nagrodzonych tu jest już zdecydowanie gorzej. Literatura polska ? Około 10- 12 tytułów. Nie jest tragicznie, ale do tego żebym była z siebie zadowolona to dużo brakuje. Skończyłam czytać cykl Nieśmiertelni i wiem, że raczej do niego nie powrócę. Kolejne serie z różnych gatunków czekają na półce i nawet będzie specjalny cykl z nimi związany, ale o tym na razie Ciii. Wszystko w swoim czasie. Powróciłam do w miarę regularnej nauki języków obcych między innymi dzięki magazynom , które dostaję do recenzji. Jeśli chodzi natomiast o listę z Lubimy Czytać została ona dość mocno uszczuplona i zmieniała się praktycznie z miesiąca na miesiąc. Wiecie jak to jest , kiedy wychodzi jakaś nowość wydawnicza i zbiera pozytywne recenzje na początku bardzo chce się ją przeczytać ,ale w momencie gdy człowiek nie ma do niej dostępu ochota czasem przechodzi i książkę z listy się usuwa. Ja osobiście w tym roku często tak miałam. Nie dodawałam do listy zbyt wielu nowych tytułów . Wręcz przeciwnie mnóstwo usuwałam. Wyzwania czytelnicze ? Totalna porażka,ale jakoś mnie to nie martwi. Zastanawiam się czy nie zrezygnować z tego typu zabaw. Być może będę brać udział tylko w jednym góra dwóch , a może wcale? Jeszcze zobaczymy. Teraz wypadałoby napisać jakie mam plany na 2015 . Powiem szczerze, że już powoli mi się w głowie układają. Mam parę pomysłów na cykle związane nie tylko z literaturą, ale ogólnie blogosferą. Kilka a nawet kilkanaście tematów do dyskusji też jest przygotowanych. Tak jak wspomniałam w poście rocznicowym będą recenzje, stosiki, rankingi, dyskusje, może trochę muzyki, prezentacja materiałów do nauki języków obcych ( mimo, że czeka mnie napisanie i obrona pracy licencjackiej nie zamierzam stawiać sobie niżej poprzeczki ). Plany będą tak samo ambitne i rozbudowane jak w latach poprzednich. Wychodzę z założenia, że jeśli ma się pasję, pomysł, chęci i serce do tego co się robi to wygospodarowanie chwili czasu nie będzie problemem. Jest to blog o książkach i nie zamierzam mieszać tematów i nagle zacząć dodawać recenzji filmów, gier , płyt czy herbat, ale kilka nowości się pojawi to na pewno. Może kogoś zainteresują?, może znajdą się nowi czytelnicy ? Co to za niespodzianki ? Wszystko zdradzę Wam w poście podsumowującym co to dużo pisać słaby czytelniczo rok 2014. Na razie możecie się tylko zastanawiać co dla Was przygotowałam i podrzucać mi swoje pomysły co do tematyki postów i tego o czym chcielibyście poczytać. To tyle ode mnie. Zostawiam Was z pytaniem. Jak tam Wasze czytelnicze postanowienia z początku roku ?
Ja nigdy nie robię żadnych planów, bo potem i tak bym o nich zapomniała... Co będzie, to będzie ;)
OdpowiedzUsuńhttp://pasion-libros.blogspot.com/
Moje postanowienia mają się fatalnie. Miałam czytać z własnych półek i mniej z biblioteki i niestety się nie udało. Może chociaż w grudniu będzie lepiej :P
OdpowiedzUsuńJa staram się zawsze robić jak najmniej planów i postanowień, a najchętniej wcale. Bo takie planowanie to zwykle kiepsko wychodzi. Tzn realizacja.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o czytelnictwo to moim planem już w zeszłym roku było zorganizowanie sobie prywatnego wyzwania Czytelnicze marzenia Ejotka i czytać powoli książki, które od dawna mi się marzą a tylko na półce stoją. Nie planowałam jak dużo przeczytam, jak często. Po prostu czytam i ubywa ich :)
Ja nie robię nigdy takich postanowień, bo wiem, że i tak nie uda mi się ich zrealizować ;) Ale nie narzekaj - jeszcze massz trochę czasu do końca roku, może poprawisz trochę wyniki ;)
OdpowiedzUsuńJuż nawet nie pamiętam, czy robiłam jakieś plany. Wiem, że postanowiłam sobie codziennie pisać i jestem z siebie dumna, że póki co mi się to udaje.
OdpowiedzUsuńPowiedz mi, jakich Ty się uczysz językow? :)
OdpowiedzUsuńNie mam planów, bo i tak się skończą na niczym :)
OdpowiedzUsuńMi z realizacją planów też ciężko idzie, dlatego w przyszłym roku chcę trochę zwolnić, ale na pewno nie rezygnuję z bloga. ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie robię żadnych czytelniczych planów, bo mam słomiany zapał i rzadko udaje mi się w pełni zrealizować swój ustalony cel.
OdpowiedzUsuń