poniedziałek, 25 czerwca 2012

30. Susan Wiggs "A między nami ocean".

Miłość jest uczuciem , które ma w sobie tajemniczą dla niektórych moc. Daje siłę aby pokonywać słabości, przenosić góry , czy motywować do zrobienia kolejnego trudnego  kroku.  Nie zawsze jest ona odwzajemniona. Spotkamy różne jej barwy. Bywa romantyczna, nieszczęśliwa albo  skrywana. Nawet ta prawdziwa może nie przetrwać próby czasu.
Susan Wiggs w swojej najnowszej powieści opowiada o trudnych życiowych decyzjach , sile miłości ,  potrzebie realizacji własnych celów i marzeń.
Głównymi bohaterami czyni  małżeństwo z ponad dwudziestoletnim stażem. Steve  Bennet   od lat większość czasu spędza na morzu . Pnie się po kolejnych szczeblach kariery uzyskując awans na coraz to wyższe stanowiska. Natomiast Grace to przykładna żona , która zajmuję się domem,  opiekuje trójką dzieci.
Zawsze wspiera męża  czekając na jego powrót. Bez słowa sprzeciwu przeprowadza się z miejsca na miejsce gdy sytuacja tego wymaga.  Dorastające rodzeństwo  nie ma możliwości znalezienia prawdziwych przyjaciół . Wiedzą oni , że i tak za jakiś czas  znów opuszczą aktualne miejsce pobytu.
Pewnego dnia  kobieta  postanawia wprowadzić pewne zmiany . Pragnie stabilizacji , chce zrobić coś dla siebie. Spełnić marzenia, realizować  pasje. Wierzy , że  Brian, Emma i Katie będą wreszcie mogli mieć prawdziwy  dom w konkretnym zakątku globu.  Steve jest jednak innego zdania. Nie  dostrzega narastających w związku problemów  ani tego , że z dnia na dzień coraz bardziej oddala się od tej , którą kocha. Małżonka przez przypadek  poznaje   skrywany przez  dwie dekady sekret. Ma dość ciągłych przeprowadzek i spełniania próśb ukochanego . Nie potrafi  pojąć dlaczego Steve coś przed nią  zataił .  Chce posmakować innego życia niż dotychczasowe. Kryzys w małżeństwie  idealnej dotąd rodziny staje się coraz poważniejszy. Z każdym dniem Steve i Grace  oddalają się od siebie.  Kobieta ma w głowie masę różnych myśli nawet tę najgorszą -  o rozstaniu. Jednak wtedy oboje otrzymują od losu surową lekcje .  Sytuacja w , której się z naleźli jest dla nich nauczką ale również kolejną szansą. Dostają oni od kogoś kto nad nimi czuwa możliwość poprawienia  relacji i   zrozumienia jak bardzo  są dla siebie nawzajem ważni. Czy ta okazja  będzie wykorzystana,  a rozbita rodzina zostanie na nowo scalona i połączona?. Jest coś co uratuje małżeństwo przed  rozpadem?.
Tytuł powieści idealnie oddaje to co najważniejsze w całej historii. Należy go odczytywać na dwa sposoby. Sam ocean  jest granicą która wytwarza się pomiędzy  małżonkami  podczas gdy mężczyzna  co najmniej na 6 miesięcy opuszcza dom rodziny. Pojawia się też drugie symboliczne znaczenie dotyczące sfery uczuć. Odległość między ludźmi licząca nawet setki bądź tysiące kilometrów  często jest mniejsza  od tej  związanej z odczuciami. Człowiek może przebywać z ukochaną  osobą w jednym pomieszczeniu a jednocześnie być bardzo daleko. Wszystko przez  "barierę emocjonalną" , której  żadna  ze stron nie jest w stanie ,  lub nie chce przekroczyć.
"A między nami ocean" to powieść  pokazująca  jak wiele można zdziałać dzięki miłości . Czytając ją zastawiamy się nad tym  ile  jesteśmy w stanie poświecić aby uszczęśliwić nie siebie lecz partnera. Książka ta  udowadnia, że doceniamy i dostrzegamy coś dopiero wtedy gdy owa rzecz wymyka nam się z rąk. .
Okładka od samego początku mi się spodobała. Chciałam aby "wnętrze"  było równie interesujące, nie zawiodłam się. Polecam tę powieść osobom lubiącym  książki w, których poruszane są tematy takie jak samotność , walka o realizacje własnych zamierzeń  czy zmaganie się z problemami dnia codziennego.


27 komentarzy:

  1. Ten tytuł już od dawna mnie goni. Z miłą chęcią zapoznałabym się z książką. Ciekawe czy mi się uda?

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo chcę przeczytać tę powieść i liczę, że niedługo mi się to uda! :3

    OdpowiedzUsuń
  3. Książka już kiedyś przemknęła mi się przez oko, ale pewnie nie zwróciłam na niej szczególnej uwagi. Po twojej recenzji, chcę ją przeczytać i mam nadzieję, że uda mi się to zrobić jeszcze w okresie wakacyjnym.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem zainteresowana tą książką, ale specjalnie za nią gonić nie będę. ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znałem dotychczas ani tej autorki, ani tej książki. Mimo że te książki są pisane na jedno kopyto, zazwyczaj są ciekawe i bardzo mi się podobają, więc czemu nie.

    OdpowiedzUsuń
  6. coraz większej ochoty nabieram na lekturę tej książki ^^

    OdpowiedzUsuń
  7. Ostanio dostałam propozycje zrecenzowanie tek książki , wybrałam inne, ale mam nadzieję, że okazja do przeczytania się jeszcze nadarzy.

    OdpowiedzUsuń
  8. Mnie też przyciąga do tej książki właśnie jej okładka - cudna jest ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Czytałam tę książkę, świetna :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Od dłuższego czasu mam ochotę zapoznać się z tą książką

    OdpowiedzUsuń
  11. Jakoś tak... no nie wiem, ckliwie mi się to zapowiada:P Książek o takiej tematyce są całe sterty, czym wyróżnia się spośród nich "A między nami ocean"?:)

    Pozdrawiam i zapraszam!:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wydaje mi się, że książka mogłaby przypaść mi do gustu. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Tej książki jeszcze nie czytałam ale mam na nia ochotę od dłuższego czasu więc na pewno sięgnę. Mam do Ciebie jedno pytanko. Jak nawiązałaś współpracę z wydawnictwem Mira? Bo szczerze mówiąc to tam na stronie jest jeden e-mail i ty pisałaś na ten se strony czy na jakiś inny? Mogłabym prosić o odpowiedź? Będę bardzo wdzięczna.
    Mój blog to: www.in-world-book.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Jasne nie powiem skąd mam namiary. Serdecznie Ci dziękuję:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Tematyka tej książki bardzo mi odpowiada, a ponadto widzę, że zbiera same pozytywne opinie, więc z chęcią przeczytam, gdy będzie okazja.

    OdpowiedzUsuń
  16. Z pewnością książka przypadnie mi do gustu, przy najbliższej okazji będzie moja!
    Zapraszam do siebie http://moj-ksiegozbior.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. Może kiedyś jeśli tylko będę mieć okazję ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. lato to idealna pora na takie powieści. może w moim przypadku traf padnie też na Susan :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Mam bardzo miłe wspomnienia związane z twórczością tej autorki. Po książkę na pewno sięgnę, zwłaszcza że wakacje wydają się być idealną porą na tego typu lekturę :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Raczej za taką literaturą nie przepadam, ale chyba wreszcie warto się przełamać na coś nowego..

    OdpowiedzUsuń
  21. Wydaje mi się, że książka mi się nie spodoba, więc raczej nie będę sięgać ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Dziękuję za udział w mojej rozdawajce - jutro losowanie.
    Pozdawiam :)

    P.S. Nie czytam Twojej recenzji, bo jestem w trakcie czytania książki... ale już bardzo mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  23. Właśnie zamierzam zasiąść z tą książką na tarasie i się przy niej zrelaksować.

    OdpowiedzUsuń
  24. Świetna!
    Jak po wybuchu na lotniskowcu, kolejne rozdziały okazały się retrospekcją nie umiałam wytrzymać kiedy minie te 9 miesięcy, by sprawdzić czy odnaleziono Steve`a...

    OdpowiedzUsuń
  25. Podoba mi się napisana przez Ciebie recenzja, choć rzadko mi się zdarza ostatnio czytać książki to Twoja recenzja do tego nakłania. Uwagę przykuł wstęp oraz tłumaczenie tytułu książki.

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku. Witaj na blogu Książki Warte Przeczytania. Dziękuję, że tu zajrzałeś i przeczytałeś to, co dla Ciebie napisałam. Jeśli masz ochotę zostaw po sobie ślad w postaci komentarza. Anne 18.