Drodzy Czytelnicy. Dziś zakończenie roku szkolnego. Dzień na, który wbrew pozorom w pierwszych latach podstawówki wcale szczególnie nie czekałam, zawsze lubiłam się uczyć. Dopiero w późniejszych latach tj. gimnazjum i liceum zaczęłam traktować je jako chwilę wytchnienia od nauki. Ja swoje ostatnie zakończenie roku szkolnego miałam w kwietniu 2012, w klasie maturalnej. Mimo, że od tego czasu minęło już dwanaście lat z sentymentem wspominam, wszystkie zakończenia. Szczególnie w klasach od czwartej do trzeciej gimnazjum kiedy co roku odbierałam świadectwo z czerwonym paskiem.
Jak Wy wspominacie ten ostatni dzień roku szkolnego ? Czy jest takie, które pamiętacie szczególnie ? Jak spędzaliście pierwsze dni wakacji ? Może były wycieczki, pikniki, kino półkolonie lub wyjazdy na obozy ?
Jak zamierzacie spędzić tegoroczne wakacje ? Wybieracie się gdzieś, a może będziecie odpoczywać w domowym zaciszu ?
Udanego dnia. Anne 18.
Sama nie wim czy mam jakieś jedno konkretne zakończenie roku które bym szczegolnie pamietała
OdpowiedzUsuńTe zakończenia ze szkoły podstawowej pamiętam źle - matka mi zawsze groziła wysłaniem do domu dziecka za oceny ;-)
OdpowiedzUsuńJa to nie kojarzę żadnego zakończenia roku, aż tak, że go wspominam do dzis.
OdpowiedzUsuńMoje ostatnie zakończenie roku miało miejsce w 2004 roku. Do dziś wspominam ten czas z ogromnym sentymentem.
OdpowiedzUsuńWspominam bardzo dobrze, jak zresztą ogólnie całą edukację. W zakończenie roku zawsze odbierałam świadectwo z czerwonym paskiem i jakąś książkową nagrodę 🙂
OdpowiedzUsuńTak pomyślałam o szczególnym zakończeniu i chyba nie kojarzę.... tak mi sie przypomniało jak w podstawówce biegnąc na uroczystość przewróciłam się i miałam poranione nogi. Takie wspomnienie
OdpowiedzUsuńNie lubiłam zakończeń roku szkolnego. Zawsze pasek, wyróżnienia, nagrody i początek ciężkiej, letniej pracy. W tym roku wakacje pod znakiem naprawy zdrowia. Po prostu MAMA
OdpowiedzUsuńNie mam jeszcze planów wakacyjnych, na razie mam zlecenia do ogarnięcia.
OdpowiedzUsuńNie pamiętam zakończeń roków, ale w wakacje na pewno brałam udział w obozie harcerskim.
OdpowiedzUsuń