czwartek, 4 listopada 2021

Książki kupuję.... no właśnie jak często pozwalacie sobie na literackie zakupowe szaleństwo ?

Drodzy Czytelnicy. Dziś chciałabym porozmawiać  o tym jak często pozwalacie sobie na zakup książki.  Ciekawi mnie czy macie swoje miesięczne bądź roczne limity jeśli chodzi o zakupy książkowe. 



 

 

 

 

 

źródło 

W dzisiejszych czasach księgarnie internetowe, i różne sklepy z książkami zrobią dosłownie wszystko, aby skusić klienta. Stosują różne triki marketingowe organizując Cyber Weekend pełen przecen, promocje około świąteczne dołączając do akcji typu Black Friday, która zazwyczaj trwa wtedy przez cały weekend, a w niektórych przypadkach nawet cały tydzień. 

Ja staram się być odporna na te wszystkie promocje, ale nie zawsze mi się to udaje. Książki kupuje raz, dwa razy w miesiącu czasami częściej. Mam listę książek, które planuję kupić i jeśli trafia się jakaś dobra cena to korzystam z okazji. Mam taką granicę, która mówi, że książki droższej niż 50 zł  nigdy nie kupię.

 

źródło 

Wiem, że niejeden czytelnik  pewnie zostawi komentarz, w którym napisze, że  przerzucił się na czytnik e-booków lub audiobooki. Ja jednak pozostaje wierna książkom papierowym.  Dla mnie wersja elektroniczna czy audio to nie to samo.  Jestem tradycjonalistką i dobrze mi z tym. 

Jak często kupujecie książki i jaką formę wybieracie ? Jesteście odporni na promocje i wszelkie chwyty marketingowe ? Jeśli tak to jak udało  Wam się tę  "książkową odporność" zyskać ? 

Udanego dnia. Anne 18. 

 


 

 

 

8 komentarzy:

  1. Miesięcznie na zakup książek przeznaczam około pięciuset złotych, ale zdarzają się miesiące, że więcej, ale kupuję głównie literaturę naukową, encyklopedie, książki do nauki języków obcych, a to drogie publikacje.

    OdpowiedzUsuń
  2. I tak, wersje papierowe zawsze będą miały u mnie priorytet, po prostu lubię czuć książkę w rękach. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kiedyś kupowałam o wiele więcej, teraz ograniczam zakupy z braku miejsca.

    OdpowiedzUsuń
  4. Przyznam że rzadko kupuje książki, często jednak pożyczam z biblioteki.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mimo, że istnieją ebooki, to wolę jednak papierowe książki, a te swoje kosztują :)

    OdpowiedzUsuń
  6. U mnie tylko papierowe, nie umiem przestawić się na ebooki.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja kupuhe książki tradycyjnie papierowe, wole sie przu nich odprezyv niz katowac oczy ekranami

    OdpowiedzUsuń
  8. Gdy zaczęło mi się kończyć miejsce na półkach ograniczyłem się do jednej książki miesięcznie, teraz nawet mnie. I dobrze mi z tym. Wyjątkowe tytuły idą na półkę, a reszta na Kindla.

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku. Witaj na blogu Książki Warte Przeczytania. Dziękuję, że tu zajrzałeś i przeczytałeś to, co dla Ciebie napisałam. Jeśli masz ochotę zostaw po sobie ślad w postaci komentarza. Anne 18.