Drodzy Czytelnicy. Początek każdego roku sprzyja różnym postanowieniom i planowaniu. Teraz w czasie pandemii niczego nie da się przewidzieć. Nie wiadomo kiedy kultura wróci na swoje tory, kiedy zostaną otwarte kina czy teatry. Jednak planować zawsze można. Takie spisane plany dają jeszcze większą motywację do ich realizacji. Przynajmniej w moim przypadku.
Wzorem zeszłorocznego wpisu dzisiejszy post podzielę na cztery kategorie. W każdej z nich w maksymalnie trzech zdaniach napiszę co planuję na 2021 rok.
Literatura
Zrobić to czego nie udało się w roku 2020 czyli przeczytać co najmniej 50 książek. Kupić nie więcej niż 10. Znaleźć nowy portal kulturalny, gdzie mogłabym realizować się dziennikarsko.
Film
Obejrzeć 150 filmów korzystając z serwisu Netflix, przygotowanych wcześniej list i tego co na przestrzeni roku zaoferują stacje telewizyjne. Ponadto, gdy kina będą już otwarte obejrzeć w nich jak najwięcej polskich produkcji. Na jakie filmy czekam najbardziej ? Oto lista :
- Koniec świata czyli Kogel Mogel 4
- To musi być miłość
- Porady na zdrady 2
- Na chwilę na zawsze
- Gorzko gorzko
- Listy do M 4
- Sweat
- Szczęścia chodzą parami
Niestety, z racji pandemii premiery wszystkich tych filmów zostały przesunięte lub stoją pod znakiem zapytania. Ostatnim punktem w tej kategorii jest stworzenie listy 25 zagranicznych filmów, które muszę obejrzeć.
Muzyka
Kupić te płyty, których nie kupiłam w 2020 roku oraz jeśli będzie taka możliwość wybrać się na koncert.
Teatr
Obejrzeć wszystkie premiery w Teatrze Telewizji w 2021 roku oraz kilka archiwalnych spektakli. Jeżeli będzie okazja wybrać się na Jesienny Festiwal Teatralny lub Sądecką Jesień Kulturalną. Oglądać spektakle online jeśli tylko będą dostępne.
Blog
Napisać przynajmniej 70 postów. Nadal dzielić się z czytelnikami inspiracjami z zakamarków Internetu, kontynuować kąciki blogowy i filmowy oraz być może reaktywować Cykl Językowo. Wrócić do współprac między blogerami, wpisów gościnnych, aktywności na grupach blogowych itp.
Czy Wy także macie już kulturalne plany na 2021 rok ? Robicie listę filmów do obejrzenia, książek do przeczytania bądź wydarzeń kulturalnych, na które chcielibyście się wybrać ?
Udanego dnia. Anne 18.
Trzymam zatem kciuki, aby udało Ci się przeczytać te 50 książek.
OdpowiedzUsuńNa razie nie mam planów kulturalnych na 2021 rok. Niestety, tak jak piszesz wiele wydarzeń kulturalnych stoi pod znakiem zapytania :(
OdpowiedzUsuńZazwyczaj nie robię konkretnych planów, bo wiem, że i dy za bardzo się na nich skupię, będę czuła na sobie większą presję i wtedy nic z teog wyjdzie �� Czas pokaże jak będzie. A Tobie życzę powodzenia i trzymam kciuki! ✊
OdpowiedzUsuńPlan co bym chciała pokazać na blogu już mam, a z resztą się okaże
OdpowiedzUsuńTo Kogel Mogel ma już 4? :O
OdpowiedzUsuńNie mam planów, bo ich nie robię. Idę na "żywioł". Co się uda to się uda.
OdpowiedzUsuńKupić tylko 10 książek? Oj nie wiem czy bym dała radę ;) z książkami tak jak z puzzlami, niekiedy ręka świerzbi aż za bardzo.
Pozdrawiam i życzę powodzenia w realizacji planów tych małych i tych dużych!
Ja nigdy nie robię żadnych planów noworocznych. Stawiam na totalny spontan, w myśl zasady: będzie, co ma być.
OdpowiedzUsuńAle Tobie życzę powodzenia w realizacji wszystkich zamierzonych postanowień.
Powodzenia! Mi się marzy przeczytać 52 książki, no ale zobaczymy... Na razie mam 3 w styczniu (tylko miałam urlop, który jutro się kończy:((
OdpowiedzUsuń