Drodzy Czytelnicy. Dziś chciałabym zapytać Was o książki, których kupna z jakiegoś powodu żałujecie. Ja napiszę Wam zupełnie szczerze, że nigdy nie było tak żebym żałowała, że kupiłam daną książkę. Nigdy nie miałam wrażenia, że za jakaś powieść zapłaciłam zbyt dużo. Myślę, że wynika to z tego, że książki zazwyczaj kupuję na promocjach i zawsze są to tytuły, na których naprawdę mi zależy, o których wiem, że mi się spodobają.
Oczywiście zdarzyły się publikacje, które mnie rozczarowały, po których spodziewałam się nieco więcej, liczyłam, że będą nieco inne. Chyba każdy takie ma. Zazwyczaj były to książki pożyczone z biblioteki bądź od kogoś. Dzisiejszy post w założeniu miał być krótki, więc taki będzie. Jeszcze tylko kilka pytań.
Czy macie w swojej biblioteczce książki, których kupna żałujecie ? Jeśli tak to z jakiego powodu? Co zazwyczaj robicie z nietrafionymi zakupami książkowymi ? Oddajecie komuś znajomemu , a może zanosicie do pobliskiej biblioteki ?
Udanego dnia. Anne 18.
Nigdy nie kupiłam książki, która rozczarowała by mnie zbyt mocno. Jeśli przeczytam którąś i stwierdzę, że nie jest tak dobra, abym chciała ją zatrzymać i kiedyś do niej wrócić, najczęściej oddaje ją do biblioteki.
OdpowiedzUsuńJa nie mam takich książek. Każda stanowi jakąś wartość.
OdpowiedzUsuńKażda jest na swój sposób wartościowa, jednak po niektórych spodziewałam się np. czegoś innego.
OdpowiedzUsuńStaram się zawsze kupować książki, które powinny mnie zainteresować, ale nie zawsze się to udaje. Zaiste jest kilka takich książek, które szybko gdzieś oddałam lub sprzedałam.
OdpowiedzUsuń,,Żółte ptaki". Chorowałam na tę książkę długo, nie wiem czemu po reklamach myślałam, że jest wybitna. Kupiłam w cenie okładkowej, bez promki na szybkiego. No cóż książka jak książka.. Wojenna, ale czytałam lepsze zdecydowanie. To jest dla mnie nauczka, żeby nie ufać reklamom i wstrzymywać się z zakupami ;/
OdpowiedzUsuńChyba nie mam takiego tytułu. Jeśli książka nie spodobała mi się aż tak bardzo, by chcieć ją zostawić u siebie na półce - sprzedaje 😉
OdpowiedzUsuńMam tak samo, nie wszystkie książki mi się podobają.
UsuńJa od kilku lat nie kupuję książek, gdyż wystarczy mi to, co mam w pakiecie na Legimii.
OdpowiedzUsuńMnie osobiście rozczarowała "Czuła przewodniczka" uważam że marketingowo jest to przerost formy nad treścią. Nie polecam jej. Jest dużo ciekawszych książek o tej tematyce w sprzedaży.
OdpowiedzUsuńOstatnio kupuje sporo książek. Na szczęście nie żałuję jeszcze ani jednej
OdpowiedzUsuńna szczęście nie kupiłam książki która wyjątkowo by mnie rozczarowała.
OdpowiedzUsuńKażdy zakup mam przemyślany i nieprzypadkowy, chyba dlatego nie żałuję żadnej książki. Dużo też wypożyczam i tutaj nie zawsze trafiam dobrze, bo często sięgam po nowych autorów.
OdpowiedzUsuń