Drodzy Czytelnicy. Dziś będzie o książkach anty wakacyjnych. O książkach, których raczej nie lubicie lub nie polecacie czytać w okresie letnim. Ja kiedyś miałam kilka typów książek, po które nie sięgałam w wakacje żeby pisząc kolokwialnie nie dołować się ani nie psuć sobie nastroju.
Swego czasu do książek anty wakacyjnych zaliczałam :
- Literaturę wojenną
- Kryminały
- Powieści historyczne
- Książki " trudne tematycznie"
- Powieści obyczajowe
- Romanse
- Literaturę młodzieżową
- Książki , których nie miałam czasu przeczytać wcześniej
Czy Wy macie listę gatunków książek, po które nigdy nie sięgacie w okresie wakacyjnym lub takich, których z jakiś powodów zdecydowanie nie polecacie czytać właśnie wtedy ?
Udanego dnia. Anne 18.
Tylko w okresie letnim zdarza mi się czytać typowe romanse.
OdpowiedzUsuńTylko w okresie letnim sięgam po typowe romanse. Poza tym się nie ograniczam.
OdpowiedzUsuńTylko w okresie letnim sięgam po typowe romanse. Poza tym się nie ograniczam.
OdpowiedzUsuńJa też na wakacje wybiera coś lajtowego :-) W tym roku jako pierwsza na liście jest "Ania z zielonych szczytów". Mam jednak obawy, że może to być bolesne :-)
OdpowiedzUsuńJa uważam, że kryminały są dobre zawsze i wszędzie ❤️
OdpowiedzUsuń