Drodzy Czytelnicy. Dziś chciałabym wrócić do wątku studenckiego i zapytać czy w czasie Waszych studiów były momenty, że mieliście mniej czasu na czytanie i blogowanie ?
źródłoU mnie w czasie studiów tj. w latach 2012-2017 było sporo momentów kiedy moja blogowa aktywność spadała. W czasie sesji egzaminacyjnych i pisania prac czy to licencjackiej czy magisterskiej publikowałam znacznie mniej postów. Zazwyczaj były to treści, które przygotowywałam wcześniej.
Myślę, że byłam w miarę dobrze zorganizowana, więc starałam się, aby wpisy były publikowane w regularnie i dbałam o to, aby nawet w momencie kiedy na chwilę " znikałam z blogosfery" na blogu pustki nie było. Po latach myślę, że całkiem dobrze mi się to udawało.
Jak było/ jest u Was ? Udawało lub udaje się Wam spokojnie godzić obowiązki studenckie z blogowaniem ? Mieliście na to jakiś specjalny sposób ? Może od zawsze jesteście mistrzami planowania ? Zapraszam do dyskusji.
Udanego dnia. Anne 18.
W czasie studiów miałyśmy bardzo dużo czasu na czytanie i blogowanie.
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze, że starałaś się mimo natłoku obowiązków nie mieć dłuższych przerw.
OdpowiedzUsuńW czasie moich studiów jak najbardziej miałam czas na czytanie, nie tylko naukowych pozycji, ale także beletrystyki. :)
OdpowiedzUsuńJa też, tym bardziej, że utworzyli kierunek bez znajomości języka, a ja już go dobrze znałam.
UsuńJa w czasie swoich studiów nie miałam jeszcze bloga :) Ale pewnie miałabym dla niego znacznie więcej czasu niż teraz :)
OdpowiedzUsuńPewnie coś w tym może być, różnie to bywa z wolnym czasem.
UsuńNie studiowałam, ale ciężko mi było podzielić pracę, pisanie i dom
OdpowiedzUsuńBlog założyłyśmy przed obroną pracy licencjackiej. Miałyśmy sporo wolnego czasu.
OdpowiedzUsuńZazwyczaj w czasie egzaminów. Wtedy albo publikowałam zapasowe teksty albo starałam się raz na jakiś czas coś wstawić.
OdpowiedzUsuńA co do blogowania, to studiowałam w czasach, kiedy internet dopiero zaczynał swą aktywność, zatem cudownie poznałam świat bez social mediów. :)
OdpowiedzUsuńJa w trakcie studiów byłam w ciąży więc czytałam głównie poradniki :P
OdpowiedzUsuńJa nawet teraz nie zawsze mam na to czas,a w trakcie studiów to już zupełnie mogłam zapomnieć o czytaniu dla przyjemności ;)
OdpowiedzUsuń