Drodzy Czytelnicy. Dziś post szczególny. Nigdy nie spodziewałam się, że będę go pisać. Kiedy dokładnie dziesięć lat temu 11 października 2011 roku za namową koleżanek z liceum zakładałam tego bloga nie przypuszczałam, że w 2021 roku nadal będzie on istniał.
Blogowałam przez wszystkie moje młodzieńcze lata, przez cały okres studiów i nie tylko. Blogowanie stało się częścią mojej codzienności i czymś z czego bardzo ciężko było zrezygnować nawet wtedy kiedy nie miałam na nie ani czasu ani pomysłu. Jestem dumna z tego, że choć miałam trudne momenty, chwile zwątpienia w sens mojego blogowania nie poddałam się i nie odpuściłam. Będę blogować nadal.
Przez te wszystkie lata wielokrotnie słyszałam , że powinnam coś na swoim blogu zmienić, że muszę założyć Fan Page na Facebooku bądź profil na Instagramie. Nie zrobiłam tego i nie żałuję. Cieszę się, że pozostałam wierna sobie i temu co postanowiłam kilka lat wcześniej. Dobrze jest jak jest. Nie czuję potrzeby zarabiania na blogu ani utrzymywania kontaktu z czytelnikami przez media społecznościowe.
Dziesięć lat to prawie jedna trzecia mojego życia. Kawał czasu, w którym na blogu bardzo dużo się wydarzyło. Od książkowych recenzji, poprzez dyskusje i projekty tworzone wspólnie z czytelnikami aż do kącików tematycznych takich jak: blogowy, językowy czy filmowy.
Część z tych kącików obecna jest na blogu do dziś, niektóre projekty zostały definitywnie zakończone inne może jeszcze kiedyś wrócą. Czas pokaże. Gdybym miała wybrać trzy blogowe projekty, które już zakończyłam były by to : Pogaduszki u Anne 18, Cykl Na imię mi... oraz Projekt Okiem studenta i absolwenta. Jeśli ktoś z Was chce do nich wrócić wystarczy kliknąć w odpowiednią etykietę.
Pora na coś czego w takim jubileuszowym poście nie może zabraknąć- na podziękowania.
źródło
- Dziękuję wszystkim tym dzięki, którym nabrałam odwagi by założyć tego bloga. Natalia, Monika, Justyna i wielu innych bez Was to miejsce nigdy by nie powstało.
- Dziękuję moim nauczycielom języka polskiego, którzy zaszczepili we mnie miłość do literatury, poezji i którzy pokazywali, które książki naprawdę są warte przeczytania.
- Dziękuję autorom, wydawcom portalom, blogerom i każdemu z kim miałam okazję przez te dziesięć lat współpracować. Dziękuję za zaufanie. Zawsze dawałam z siebie wszystko i mam nadzieję, że nikogo nie rozczarowałam. Dzięki współpracom z innymi blogerami powstało mnóstwo fantastycznych wpisów. Dziękuję za Wasze chęci i zaangażowanie.
- Dziękuję każdemu, kto przez tę dekadę stanął na mojej blogowej drodze i komu te podziękowania się należą. Także tym blogerom, którzy już dawno swoje strony usunęli, ale byli dla mnie inspiracją.
Największe podziękowania należą się jednak Wam- Moim Czytelnikom. Za każde wyświetlenie, komentarz, owocne współprace, poradę czy blogową pomoc. Dziękuję za wsparcie, za słowa pochwały i zasłużonej krytyki. Za to, że wielokrotnie mogłam gościć na Waszych blogach i za to, że często byliście gośćmi na moim blogu. Dziękuję każdemu, kto czyta to co napiszę, ale szczególnie niewielkiej grupie wiernych czytelników, która zagląda tu od lat.
Dziesięć lat blogowania to trudne początki, nauka nowych rzeczy, kształtowanie własnego stylu, miliony godzin spędzonych na przygotowywaniu i dopracowywaniu poszczególnych wpisów. To setki przeczytanych i zrecenzowanych książek oraz kilkanaście wpisów gościnnych. To teksty, które zostały opublikowane tutaj, ale i w innych miejscach w sieci. Jest też mnóstwo takich, które napisałam, a których ostatecznie nikomu nie pokazałam.
Wśród tysięcy stworzonych przez dekadę tekstów są te z którym jestem dumna, ale też takie, które teraz napisałabym zupełnie inaczej. Jak to mówią człowiek najlepiej uczy się na własnych błędach, a ćwiczenie czyni mistrza. Za mistrza się nie uważam i nigdy nim nie będę, ale myślę, że te dziesięć lat dało mi mnóstwo blogowych i dziennikarskich doświadczeń. Coś czego nie da się opisać ani zliczyć.
Dziesięć lat blogowania to ponad siedemset postów, ponad siedem tysięcy komentarzy i setki tysięcy wyświetleń. To czas kiedy blogosfera zmieniła się tak mocno, że ciężko to opisać. To mnóstwo przemyśleń, którymi już się dzieliłam, lub tych które wolę zostawić tylko dla siebie. To czas wielu blogowych zmian, poszukiwań, sukcesów, ale i porażek. Przez ten czas wiele się nauczyłam, zrozumiałam i osiągnęłam zarówno życiowo jak i blogowo.
W blogosferze nie ma już zbyt wielu miejsc z takim stażem jak mój, nie ma wielu blogów, które czytałam kiedy zaczynałam przygodę z tą wirtualną przestrzenią. Może się mylę, ale wydaje mi się, że blogi z tak zwanej starej gwardii można już policzyć na palcach jednej ręki.
Jestem dumna i wzruszona że mogę pisać ten post, świętować mój blogowy jubileusz. Choć w obecnych czasach gdzie liczy się ilość polubień na Facebooku czy jakość zdjęcia na Instagramie zwykłe blogi odchodzą do lamusa ja zostaję.
Nie zamierzam nic zmieniać ani w wyglądzie ani w tematyce bloga. Wciąż będę pisać o książkach i szeroko pojętej kulturze. Nadal będę dzielić się z Wami tym co uznam za wartościowe oraz moją blogową i dziennikarską pasją. Blogowanie nauczyło mnie jeszcze większej pokory, systematyczności, dało coś co ciężko nazwać i wycenić. Dziesięć lat to czas zmian zarówno w moim życiu jak i w blogosferze. Jest jednak coś co pozostało takie samo- radość jaką czerpię z blogowania.
Na koniec jeszcze raz dziękuję Wam Drodzy Czytelnicy za wspólne dziesięć lat. Dziękuję za wszystko co dla mnie i mojego bloga zrobiliście. Za wspólne projekty, wpisy gościnne, wszelką pomoc, rady i wskazówki. Za to, że przez te dziesięć lat zawsze miałam dla kogo pisać.
Anne 18.
Wspaniale, kiedy pasja rozwija się, kiedy pomimo upływu lat wciąż znajdujemy w niej satysfakcję. :)
OdpowiedzUsuńTo fakt, 10 lat to spory upływ czasu, a pasja wciąż jest.
UsuńGratuluję i życzę kolejnych owocnych lat blogowania oraz całego mnóstwa ciekawych tematów,które warto poruszyć.
OdpowiedzUsuńWow, wiem jakie to uczucie. Sama za miesiąc będę świętowała swój jubileusz. Życzę Ci dużo inspiracji do tworzenia nowych treści na bloga.
OdpowiedzUsuńWspaniale, naprawdę super!
OdpowiedzUsuńKolejnych lat bloga!
Mi w przyszłym roku minie 10 lat blogowania, nie ma dużo blogów z moich początków.
OdpowiedzUsuńWiele blogów wyciszyło się, s szkoda, bo do wielu z nich bardzo lubiłam zaglądać.
UsuńGratuluję tylu lat blogowania, 700 wpisów to niezły wynik.
OdpowiedzUsuńDokładnie 778.
Usuń10 lat to kawał czasu, nieskromnie powiem ze stażem cie gonimy 😂
OdpowiedzUsuńGratuluję :) Dziesiąta rocznica to w blogosferze prawdziwa rzadkość. To piękna pasja, obyś rozwijała ją dalej przez kolejne lata.
OdpowiedzUsuńDziesięć lat to bardzo piękny wynik. Gratuluję wytrwałości i życzę kolejnych lat rozwijania tego miejsca!
OdpowiedzUsuńMi w przyszłym roku minie 10 lat, na pewno dotrwam do tego czasu :)
UsuńGratuluję takiej wytrwałości i serdecznie pozdrawiam Monika Flok
OdpowiedzUsuńWspaniale, naprawdę super!
OdpowiedzUsuńKolejnych lat bloga!
Olbrzymie, serdeczne gratulacje! Kawał dobrej roboty zrobiłaś. Niech ta pasja dalej trwa 🌷
OdpowiedzUsuńBrawo! Ogromne gratulacje! Niewiele osób ma w sobie tyle samozaparcia, aby tak długo pisać :) Mnie stuknie za chwilę 7 lat i też uważam to za wyczyn :) Gratki!
OdpowiedzUsuńGratuluję! Niesamowite jak ten czas szybko biegnie do przodu! Samych radości i sukcesów blogowych na kolejne lata!
OdpowiedzUsuń