Drodzy Czytelnicy. Dziś chciałabym zapytać o to jak reagujecie na nietrafiony prezent książkowy. Nie mam tu na myśli reakcji zaraz po jego otrzymaniu , bo niekiedy robi się dobrą minę do złej gry tylko tę nieco późniejszą.
Jestem ciekawa czy mimo wszystko próbujecie czytać daną książkę nawet jeśli wybitnie nie trafia w Wasz gust czytelniczy, a może chowacie taki prezent głęboko w szafie bądź szukacie innego rozwiązania, bo kilka ich jest ? Może zdradzicie je w komentarzu.
Nigdy nie dostałam w prezencie np. kolejnego tomu serii, której poprzednich części nie znam, albo powieści z gatunku, po który nigdy nie sięgam. Gdybym taki prezent dostała dałabym książce szansę, ale jeżeli w trakcie lektury stwierdziła, że to naprawdę nie jest to nie zmuszałabym się do dalszego czytania.
Czy Wam przydarzyło się dostać lub dać komuś nietrafiony prezent książkowy ? Jaka była Wasza/ Jego reakcja ?
Udanego dnia. Anne 18.
Chyba nie miałam takiej sytuacji, ale zawsze można oddać do biblioteki.
OdpowiedzUsuńNie trafiło mi się to, zawsze można odłożyć lub spróbować czytać.
OdpowiedzUsuńU mnie się zdarzyło dostać nietrafiony prezent. Przeważnie były to książki, które już miałam w swojej biblioteczce i które już czytałam. Jeśli dostałam ją z dedykacją, życzeniami w środku, tę zostawiałam, a moją poprzednią sprzedawałam. :)
OdpowiedzUsuńNie ma to jak karty podarunkowe do księgarni, idealny prezent!
Czekaja na docenienie. :)
OdpowiedzUsuńUważam, że każda książka znajdzie swój dom, jak nie u mnie to puszczam ją dalej.
OdpowiedzUsuńZazwyczaj jak dostaje ksiazke to jest tradiona, bo bliscy wiedza, co lubie :P zdarzajq sie jednak pomylki lub ksiazki same w sobie okazuja sie byc daremne. U mnie nawet po latach i kilku przeczytaniach ksiazki wyglqdaja jak nowe, wiec nawet jak speobuje czytac i mnie nie wciagniw to moge spokojnie przekazac ta kaiazke dalwj ;)
OdpowiedzUsuń