Strony

środa, 22 września 2021

Stosy książek, które na coś czekają

Drodzy Czytelnicy. Dzisiejszy wpis ponownie będzie dość krótki, ale mam nadzieję ciekawy.  Poruszę w nim temat książek, które na coś czekają . Zaintrygowani ? Znakomicie, zapraszam zatem do dalszej lektury. 

 

źródło

Zapewne macie w domu mniejsze lub większe stosy książek, które czekają na : 

  • Przeczytanie
  • Dokończenie
  • Przejrzenie w znaczeniu np. zastanowienia się co z nimi zrobić
  • Oddanie w znaczeniu dla kogoś lub np. do biblioteki 
  • Oddanie w znaczeniu, że pożyczyliście komuś książkę, a ona jeszcze  do Was nie wróciła
  • Przeniesienie, bo np. kupiliście nowy regał
  • Sprzedaż , bo wiecie, że do danej książki już nie wrócicie
  • Zakup
  • Uporządkowanie
  • Inne
Jeżeli o mnie chodzi to na przeczytanie czeka zaledwie kilka tytułów. Nigdy nie sprzedaję, ani nie oddaję książek. Punkty dotyczące przeglądania i porządkowania również mnie nie dotyczą, bo moja biblioteczka jest raczej  uporządkowana. Mam też to szczęście, że jeśli już pożyczam komuś książki to zawsze do mnie wracają .  
 
Wśród książek, które chciałabym kupić jest kilka z gatunku literatury faktu, jedna do nauki języka angielskiego i kilka innych, ale ich lista nie jest zbyt długa. 

 
 
Czy macie stosy/ listy książek, które czekają na przeczytanie, uporządkowanie, oddanie lub zaliczają się do innej w podanych kategorii ? 
 
Jakie macie podejście do "czekających " książek , poganiacie samych siebie lub innych, aby pomogli zmniejszyć te stosy ?  Czym kierujecie się oddając/ porządkując/ kupując książki ?
 
 Udanego dnia. Anne 18. 

 




 

14 komentarzy:

  1. Czytam na bieżąco, więc nie mam nigdy dużych zaległości względem czekających książek.

    OdpowiedzUsuń
  2. Z dziecięcych zostawiam te najbardziej zachwycające, a dla dorosłych ulubionych autorów.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ojej, u mnie to jakieś 5000 książek, które czekają na emeryturę he he :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To będziesz musiała wtedy szybko czytać, bo wciąż dochodzą nowe :D

      Usuń
  4. Ja też nie oddaje ksiazek i ich nie sprzedaję :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jest wiele książek do których mam sentyment lub po prostu chcę je mieć na półce. Ciężko mi się z nimi rozstać więc stos rośnie. ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Paulina Kwiatkowska22 września 2021 14:26

    Zostawiam te ulubione, mam spore zaległości względem ulubionych autorów i kupionych książek.

    OdpowiedzUsuń
  7. ja zaczęłam sprzedać książki jakiś czas temu, selekcjonuję je i wiem, które warto zostawić na półce (zwłaszcza jeśli chodzi o te dla dzieci)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Swego czasu byłam książkowym chomikiem, ale nie da się wszystkiego zatrzymać.

      Usuń
  8. U mnie dosłownie pokoje wypełnione książkami, jak wiele z nich wciąż czeka na spotkanie, a co chwilę pojawiają się nowe. :

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam u siebie taki stosik. Biedne nie mogą się doczekać, aż zacznę czytać.

    OdpowiedzUsuń
  10. Jakiś czas temu przysiadłam i zrobiłam porządki z książkami, no zaczęłam robić. Na półce mam te, które na 100% chcę mieć przy sobie, w jednym koszu mam na sprzedaż/do oddania, a w dwóch koszach mam nieprzeczytane i do ponownego przeczytania, żeby ocenić, czy chcę je zostawić, czy nie, ale jakoś nie bardzo mogę się zebrać, żeby je wziąć. W głowie mam myśl, że mam jeszcze 26 dni Legimi i muszę to wykorzystać. Może potem wezmę miesiąc wolnego od Legimi i kupa wstydu się zmniejszy :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Niektóre książki zostawiam dla siebie ale też wiele oddaję lub sprzedaję. Chyba większą przyjemność mam z tego, jak trafią w drugie ręce. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja po pół roku przerwy wróciłam do czytania. Mam taką długą listę, że chyba dwa lata będę czytać.

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku. Witaj na blogu Książki Warte Przeczytania. Dziękuję, że tu zajrzałeś i przeczytałeś to, co dla Ciebie napisałam. Jeśli masz ochotę zostaw po sobie ślad w postaci komentarza. Anne 18.