Drodzy Czytelnicy. Dziś chciałabym zapytać Was jakie macie zdanie na temat różnego rodzaju albumów tematycznych i ich kupowania czy to dla siebie czy dla kogoś innego.
Lubicie oglądać tego rodzaju albumy, leksykony i czytać zawarte w nich informacje ? Czy uważacie, że dzięki ich przeglądaniu bądź dokładnemu czytaniu rzeczywiście można poszerzyć swoją wiedzę ?
Mnie osobiście tego rodzaju albumy kojarzą się z prezentami na zakończenie roku szkolnego zwłaszcza w szkole podstawowej. Wtedy nauczyciele często dawali jako nagrodę różnego rodzaju publikacje przyrodnicze czy podróżnicze.
Uważam, że teraz takie albumy powstają i mogą powstać praktycznie na każdy temat. Od tych dotyczących historii, przyrody, podróży poprzez te o książkach, filmie, na fotografii i technice kończąc.
Kiedyś bardzo chciałam przeczytać lub choć przejrzeć kilka albumów tematycznych Wydawnictwa Elipsa takich jak :
- 1001 miejsc, które musisz zobaczyć- Arnold Helen
- 1001 książek, które musisz przeczytać-Peter Boxall
- 1001 fotografii, które musisz zobaczyć- Paul Lowe
- 1001 budynków, które musisz zobaczyć - Mark Irving
- 1001 idei, które zmieniły nas sposób myślenia- opracowanie zbiorowe
Z czasem jednak trochę straciłam ochotę na ich lekturę. Po pierwsze dlatego, że dawno zakończyłam współpracę z Grupą Wydawniczą Publicat, której Elipsa była częścią, więc nie miałam szansy otrzymać żadnego z tych albumów do recenzji, a że są one dość obszerne ich cena również jest dość wysoka.
Nie zależało mi na ich lekturze tak bardzo żeby je kupić. Po drugie gdybym kupiła jeden pewnie korciłoby mnie, aby zakupić całą serię. Po trzecie nie mam pojęcia ile z wymienionych albumów w ogóle jest jeszcze dostępnych na rynku oraz ile kolejnych tytułów ukazało się w tejże serii w ostatnich latach.
Nie zmienia to faktu, że gdybym miała okazję przejrzeć, któryś z nich to chętnie bym to zrobiła, bo inne pochodzące z tej serii albumy o filmach czy płytach bardzo mi się podobały.
Albumów o roślinach i zwierzętach wystarczająco dużo naoglądałam się w dzieciństwie. Do oglądania tych o podróżach nieco zniechęcił mnie Wojciech Cejrowski i jego program Boso przez świat.
Za to chętnie obejrzałabym jakiś album bądź leksykon o tematyce historycznej np. dotyczący Powstania Warszawskiego. Ciekawy mógłby być też album o europejskich stolicach takich jak : Londyn, Paryż czy Rzym. O polskich miastach takich albumów powstało pewnie tysiące tylko ja nie mam o nich pojęcia. Częściej niż albumy przeglądam np. blogi podróżnicze.
Co sądzicie o albumach tematycznych wypełnionych pięknymi fotografiami, ale z małą ilością tekstu? Może wolicie te, w których zachowane są odpowiednie proporcje między tekstem i zdjęciami ?
Jeśli już kupujecie taki album dla kogoś lub dla samych siebie to czym się kierujecie ? Jaką tematykę wybieracie najczęściej ? Znacie serię 1001, o której wspominam ?
Zapraszam do wymiany poglądów. Udanego dnia. Anne 18.
Lubię takie albumy, ale zazwyczaj wykorzystuję je w wolnym chwilach to oglądania pięknych zdjęć. Też kojarzą mi się przede wszystkim z nagrodami szkolnymi.
OdpowiedzUsuńZ albumów kupuję jedynie te o makijażu. Inne mnie nie interesują.
OdpowiedzUsuńLubię albumy. Zawsze zachwycam się pięknymi zdjęciami.
OdpowiedzUsuńNa pewno jest się czym zachwycić, zdjęcia tam są naprawdę piękne.
UsuńSpodobł mi się album 1001 fotografii.....już nawet wiem komu mogłabym go pdrować
OdpowiedzUsuńJakoś niespecjalnie sięgam i kupuję albumy - w sensie jest tak łatwy dostęp do zdjęć i treści w sieci, że już dawno odeszłam od wydań albumowych czy encyklopedycznych. Chociaż na prezent dla kogoś, kto np. lubi podróże może być to fajna opcja.
OdpowiedzUsuńLubię od czasu do czasu sięgać po albumy tematyczne, ale nie robię tego za często.
OdpowiedzUsuńOsobiście bardzo cieszyłabym sie z takiego albumu- ciekawa propozycja:)
OdpowiedzUsuńAlbumy tematyczne na pewno sprawdzą się w roli prezentu, jednak nie jest to wydanie, do którego często się wraca.
OdpowiedzUsuńNie przepadałam za tego typu książkami, do czasu jak zobaczyłam album o lesie. Magia!
OdpowiedzUsuń