Drodzy Czytelnicy. Dziś chciałabym zapytać o polskie premiery książkowe 2021 roku. Czekacie na jakąś szczególnie , a może już przestaliście , bo i tak macie spore zaległości czytelnicze ?
fot. ilustracyjne pixbay
Ja przyznam szczerze, że kompletnie nie śledzę nowości wydawniczych. Nie czekam na żadną konkretną powieść. Jestem jedynie ciekawa czy w 2021 roku pojawi się nowa powieść Katarzyny Michalak, Agnieszki Lingas- Łoniewskiej i kilku innych autorek z kręgu literatury obyczajowej.
W zeszłym roku przeczytałam kilka książek z serii Prawdziwe Historie Wydawnictwa Znak. Zamierzam czytać kolejne. Mam trochę czytelniczych planów, ale nie wiem ile z nich ostatecznie zrealizuję.
Czy Wy też przygotowujecie swoje czytelnicze plany na ten rok ? Czekacie na nowości czy nadrabiacie zaległości ? Jaką książkę szczególnie polecacie ? Może są takie, które zdecydowanie warto sobie odpuścić ?
Piszcie, jestem ciekawa Waszego zdania. Szczególnie interesuje mnie literatura obyczajowa oraz literatura faktu.
Udanego dnia. Anne 18.
Ja nie muszę śledzić, gdyż mnóstwo wydawnictw przesyła mi swoje propozycje nowości. Co roku czekam natomiast na nową książkę Krzysztofa Spadło.
OdpowiedzUsuńNie czekam szczególnie na jakość konkretną premierę. Po prostu na bieżąco czytam, co akurat wpadnie mi w oko.
OdpowiedzUsuńJa śledzę wszystko co dotyczy Hiszpanii i Krajów Latynoskich :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie nie mam takich zapędów, żeby na coś czekać, czy coś planować, książki to jednak rozrywka, więc spinanie się, żeby przeczytać ich jakąś określoną liczbę w ciągu roku czy czekanie na konkretny tytuł, jakoś zupełnie mi do tego nie pasują.
OdpowiedzUsuńJa już nie robię list, bo mam takie zaległości, że szok haha. Chciałabym przeczytać klasyków, jak i nowości, wrócić trochę do literatury dziecięcej. A czasu ciągle brakuje...
OdpowiedzUsuń