niedziela, 29 grudnia 2013

5 Najlepszych Książek Przeczytanych w 2013r.

Dziś mam dla Was pierwsze małe czytelnicze podsumowanie. Na kilku blogach widziałam już rankingi z najlepszymi książkami przeczytanymi w 2013r. Ilość tytułów zapewne u każdego czytelnika będzie różna. Ja postanowiłam wybrać 5 powieści. Będą to utwory perełki , które mogę z czystym sumieniem polecić podczas czytania których polało się najwięcej łez i towarzyszyły mi największe emocje. Podam je w zupełnie przypadkowej kolejności.

1). Richard Paul Evans Kolory tamtego lata- czytane w okresie wakacyjnym .Historia, którą usłyszał i opowiedział autor bardzo,ale to bardzo mi się podobała. Plusik daje też za  tak zwane złote myśli  na początku każdego rozdziału i nie tylko . Oto kilka z nich :

1)„Wszystko się kiedyś skończy. Nie będzie dla nas żadnego usprawiedliwienia, jeśli zmarnujemy choćby jeden dzień albo nie będziemy dążyć do tego, czego naprawdę pragniemy w życiu".

2)„Każdy zasługuje na miłość. Jednak przekonałem się, że ci, którzy potrzebują jej najbardziej, zwykle czują się jej najmniej warci".

3)„Pewne rzeczy są zbyt cudowne, żeby rozkoszować się nimi w samotności.




2) Anne Bronte Agnes Grey - klasyka literatury angielskiej. Książka, którą bardzo chciałam poznać i na ,której się  nie zawiodłam. Jeśli jesteście ciekawi jak ją oceniłam zapraszam do lektury recenzji .

3) Cathy Glass Skrzywdzona- książka ta siedziała mi głowie jeszcze długo po tym jak skończyłam ją czytać. Niesamowicie smutna i tragiczna historia. 

4) Leopold Tyrmand Cywilizacja komunizmu- powieść z wyżej półki o okresie , który znam jedynie z opowieści i lekcji historii. 

5) Cathy Glass Czekając na anioły-  kolejny tytuł , który mnie wzruszył . Na pewno do niego powrócę bo jest tego wart.
 Macie w planach stworzenie podobnego rankingu? Jakie książki by się w nim znalazły? 


16 komentarzy:

  1. U mnie ranking się tworzy, ale mam już swoich faworytów. Z książek wybranych przez Ciebie nie czytałam żadnej, ale mam wielka ochotę na Bronte i Tyrmanda.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie tworzę takich rankingów, ale lubię je przeglądać na innych blogach :-) Czytałam "Skrzywdzoną", świetna książka.

    OdpowiedzUsuń
  3. ja zrobię u siebie top 15, podobnie jak w tamtym roku. Z książek Anne Bronte wolę "Lokatorkę Wildfell Hall", ale "Agnes Grey" też mi się podobała :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Koniecznie muszę się w końcu wziąć za powieści Tyrmanda i sióstr Bronte. Mam je w planach od dłuższego czasu. Być może również zrobię taką listę, ale musiałabym najpierw przejrzeć listę książek, które przeczytałam w tym roku, bo ciężko mi teraz wymienić coś na szybko z głowy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie czytałam jeszcze wymienionych przez Ciebie książek, ale zachęciłaś mnie do przeczytania ich : )

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja już stworzyłam swój ranking. Z twojego nie miałam okazji przeczytać nic, ale zachęciłaś mnie cyklem historii, które zostały oparte na faktach. ;)

    Pozdrawiam, Czarny Kapturek

    OdpowiedzUsuń
  7. Czytałam tylko Czekając na anioły, zgadzam się w 100 procentach

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie czytałam żadnej książki z Twojej listy, mnie osobiście chyba trudno byłoby stworzyć taką listę .. ale może się pokuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Druga oraz czwarta pozycja bezkonkurencyjna:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Z tych wszystkich książek, znam tylko książki Evansa i się nie dziwię, że własnie jedną z jego pozycji wybrałaś. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Na twórczość Evansa od dawna mam ochotę ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Aż wstyd, bo nie czytałam żadnej książki z wyżej wymienionych. Sama będę robiła podobne podsumowanie, ale może za rok znajdzie się w nim któraś z powyższych książek! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Kurczę Aniu podziwiam Cię,że czytasz tak wiele książek.
    Chciałabym nawet usiąść jutro i przeczytać którąś z Twoich pozycji, ale jak wiesz jestem "zmuszona" do czytania czego innego.
    Podoba mi się pierwszy cytat, który zamieściłaś w tym poście.
    Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  14. Zapomniałam się powyżej podpisać.
    Justyna.

    OdpowiedzUsuń
  15. To znów ja.
    Kurczę.
    Właśnie się zorientowałam,że mam konto na blogerze i jakoś mnie zalogowało.

    OdpowiedzUsuń
  16. Żadnej nie udało mi się nawet mieć w rękach, ale może kiedyś, szczególnie Tyrmand. Ale postem zainspirowałaś mnie, może i ja taki post wysmażę.

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku. Witaj na blogu Książki Warte Przeczytania. Dziękuję, że tu zajrzałeś i przeczytałeś to, co dla Ciebie napisałam. Jeśli masz ochotę zostaw po sobie ślad w postaci komentarza. Anne 18.